Znicz przyjedzie do Łodzi pierwszy raz od 0:7
2 sierpnia 2018, 12:32 | Autor: KamilJuż w sobotę Widzew zagra ze Zniczem Pruszków. Ostatni raz w tej samej lidze te dwa zespoły spotkały się w sezonie 2009/2010. Piłkarze spod Warszawy wizyty przy al. Piłsudskiego nie wspominają jednak zbyt dobrze, bo łodzianie rozgromili ich wtedy aż 7:0!
Widzew przystępował do tego spotkania w roli lidera I ligi. Gra podopiecznych Pawła Janasa nie wyglądała jednak tak, jak oczekiwano. Dopiero w ten niedzielny wieczór widzewiacy rozegrali mecz prawie idealny. Do perfekcji brakowało jedynie… większej liczby strzelonych bramek! Gospodarze mogli bowiem wygrać nawet dwucyfrowo, jednak pruszkowian kilkukrotnie ratował stojący w bramce Adrian Bieniek.
Strzelanie w 34. minucie rozpoczął Krzysztof Ostrowski, który idealnym uderzeniem wykończył dośrodkowanie Dudu. Chwilę później na 2:0 podwyższył Darvydas Sernas i takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa. Tuż po przerwie Litwin zdobył swoją drugą bramkę, a po kolejnych 20 minutach skompletował hat-tricka. Na kwadrans przed końcem kontuzji nabawił się Bieniek, a zastąpić go musiał 19-letni Łukasz Błażejczyk. Bramkarz otrzymał trzy kolejne ciosy – najpierw od Mindaugasa Panki, a później dwukrotnie od Dudu, który pięknym strzałem z rzutu wolnego ustalił wynik meczu.
Co ciekawe, w spotkaniu tym brał udział jeden piłkarz, który obecnie znajduje się w kadrze Znicza. To Piotr Klepczarek, zarówno wtedy, jak i teraz podstawowy obrońca pruszkowian. Chyba żaden z kibiców Widzewa nie miałby nic przeciwko, gdyby jego kolejna wizyta w „Sercu Łodzi” zakończyła się tak samo!
Łódź, 25 października 2009
Widzew Łódź – Znicz Pruszków 7:0 (2:0)
34′ Ostrowski, 37′, 46′, 66′ Sernas, 78′ Panka, 84′, 89′ Dudu
Widzew:
Mielcarz – Ukah, Madera, Bieniuk, Dudu – Ostrowski (79′ Kuklis), Panka, Grzeszczyk (72′ Juszkiewicz), Sernas, Grzelczak (55′ Budka) – Robak
Znicz:
Bieniek (76′ Błażejczyk) – Klepczarek, Ptaszyński, Radler, Rybaczuk (82′ Piesio) – Rybaczuk (59′ Kasztelan), Januszewski, Owczarek, Feliksiak, Kaczmarek – Tatara
Teraz też będzie podobny wynik :-)
widac, ze Robak byl cienki, bo nie strzelil gola w tym meczu ;) :) ;)
Cienki to masz mózg
a wiesz co to sarkazm ? czy każdego z natury minusujesz?
Mam wolne dwa kody na c11 na najbliższy mecz ktoś chętny jeśli tak to poproszę meila
[email protected] z góry dzięki :)
to był meczyk. chyba po trzecim golu całe estadio po kolei wyliczało kolejne bramki i krzyczało, że mało …
Jaka wtedy mieliśmy ekipę.