Znamy założenia rozbudowy stadionu Widzewa!
5 maja 2020, 20:55 | Autor: KamilBardzo dużym echem odbiły się zeszłotygodniowe informacje o planach powiększenia pojemności stadionu Widzewa. O tym, jak dokładnie miałaby wyglądać jego rozbudowa, mówił w audycji „Wywiad Tygodnia” na antenie Radia Widzew Jacek Ferdzyn.
Architekt, odpowiedzialny za projekt „Serca Łodzi”, potwierdził wcześniejsze słowa Piotra Szora o kilku wariantach zwiększenia liczby miejsc. Pierwszy etap zakładałby stworzenie dodatkowego rzędu tuż przy murawie. „Możemy podwiesić jeden rząd do ścianki na dole. Według moich szacunków udałoby się dzięki temu zyskać od 495 do 550 miejsc, w zależności od tego, czy z rozbieralną trybuną od ulicy Niciarnianej również moglibyśmy wykonać taki manewr. Mamy wszystko obrysowane i gdy zajdzie taka potrzeba, to możemy rozpocząć montaż” – stwierdził w rozmowie z Marcinem Guzewiczem.
Koszty takiego ruchu miały pokryć klub, Ferdzyn zdradził jednak, że do czasu powrotu kibiców na trybuny temat został zawieszony. „To nie są zbyt duże koszta. Operując na stawkach sprzed trzech-czterech miesięcy, które mogą wzrosnąć, ale mogą również zmaleć, byłby to wydatek na poziomie 170-200 tysięcy złotych. Na razie się jednak wstrzymaliśmy i czekamy na to, aż zaczną odbywać się mecze z udziałem kibiców” – powiedział na antenie.
Bardzo ciekawie wyglądają plany większej rozbudowy. Jak się okazuje, nie chodzi jednak o demontaż dachu na całym obiekcie i dobudowę dodatkowych rzędów, a o stworzenie drugiego poziomu trybuny C! „Rozbieranie całego dachu dałoby niewielki zysk. Odwiedził mnie zarząd i ustaliliśmy, że najlepiej byłoby ruszyć trybunę wschodnią, która byłaby wtedy dwupoziomowa. Zajęlibyśmy część parkingu – pas o szerokości maksymalnie czternastu i pół metra. Moglibyśmy w ten sposób stworzyć piętnaście-szesnaście dodatkowych rzędów. Na dolną trybunę wchodziłoby się tak jak teraz, a na górną osobnymi schodami” – zdradził Ferdzyn.
Taki manewr mógłby zwiększyć pojemność obiektu przy al. Piłsudskiego do 22 500 miejsc. „Z naszych rachunków wychodziło, że możemy zrobić sześć pełnych modułów i dwie połówki, czyli łącznie siedem modułów o zbliżonej szerokości do tych już istniejących poniżej. Nachylenie musiałoby być większe, żeby zachować dobrą widoczność i komfort oglądania meczu. Ja przyjąłem, że cudów tu nie zrobimy, ale na całej trybunie możemy uzyskać około 4500 miejsc, co łącznie dałoby ich 22 500. To jest liczba, która powinna wystarczyć nawet na grę w europejskich pucharach” – wyjawił architekt.
Koszta takiej rozbudowy są jednak bardzo duże i klub z całą pewnością nie byłby ich w stanie pokryć samemu, a powodzenie planów zależy od pomocy z miasta. „Powinniśmy liczyć około piętnastu tysięcy złotych na jedno miejsce, więc łącznie wychodzi 55-60 milionów złotych. Klub nie podźwignie takiej sumy, bez pomocy miasta nie ma szans tego zrobić. (…) Ja się niestety boję, że w związku z obecną sytuacją gminy będą bardzo oszczędzać pieniądze” – dodał na koniec Ferdzyn.
Powtórka audycji „Wywiad Tygodnia” z udziałem Jacka Ferdzyna będzie miała miejsce w środę, o godzinie 11:00, na antenie Radia Widzew.