Znakomite przyjęcie w Wikielcu

16 października 2017, 17:23 | Autor:

Piłkarze Widzewa z pewnością nie będą dobrze wspominać swojej wizyty w Wikielcu. Nie udało im się wygrać z outsiderem III ligi, po meczu zebrali zaś dużą porcję krytyki od kibiców. Dużym plusem była jednak sama organizacja spotkania.



Pomimo tego, że w tej warmińskiej wsi mieszka zaledwie 767 osób, władze klubu postanowiły mecz z Widzewem zorganizować jako imprezę masową. Na nic zdała się nieprzychylna opinia lokalnej policji. GKS dopiął swego, czym zawstydził wiele większych klubów, które uginały się pod presją żądań mundurowych. Po spotkaniu nikt nie żałował tej decyzji, a wszyscy ci, którzy postanowili wybrać się na stadion byli świadkami historycznego wyniku beniaminka.

Organizacyjnie również kibice Widzewa nie mieli podstaw do narzekań. Dla fanów z Łodzi przewidziano osobny parking, zaś samo wejście na mecz przebiegło bez większych problemów – wszyscy chętni znaleźli swoje miejsce na stadionie. Warto dodać, że władze GKS przeznaczyły dla widzewiaków dużą część swojej głównej trybuny, którą tego dnia wypełniło ok. 300 osób. W przerwie na wszystkich zażenowanych sportowym poziomem widowiska czekała darmowa grochówka, która z pewnością choć trochę poprawiła nastroje fanów Widzewa.

Mamy oczywiście nadzieję, że sobotnia wizyta w Wikielcu była naszą ostatnią. Życzymy sobie jednak, by władze każdego klubu, do którego udajemy się w roli gości, traktowały nas tak, jak zrobiono to w tej malutkiej wsi pod Iławą.



Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x