Zmiany także w skautingu. Na wylocie jego szef

Zmiany na kluczowych stanowiskach w Widzewie nie skończą się na odejściu dyrektora sportowego i pierwszego trenera. Z pracą ma się żegnać także Wojciech Śmiech, który pełnił funkcję szefa działu skautingu. Znany jest już jego następca.

W pionie sportowym przy Piłsudskiego dzieje się ostatnio bardzo dużo. Zaczęło się od odejścia Daniela Myśliwca, którego odsunięto od prowadzenia zespołu po domowej porażce z Pogonią Szczecin 0:4. Jego następcą został jeden z asystentów – Patryk Czubak – ale od razu zaznaczono, że będzie to tylko opcja tymczasowa. Czubak poprowadził jednak łodzian w aż trzech spotkaniach, ponieważ docelowego szkoleniowca miał wybrać nowy dyrektor sportowy. Z pracą na tym stanowisku pożegnał się bowiem pod początku marca także Tomasz Wichniarek, którego zastąpił Mindaugas Nikolicius.

Litwin szybko zabrał się do pracy. To on był głównym orędownikiem zatrudnienia Zeljko Sopicia, biorąc za ten wybór odpowiedzialność niemal jednoosobową. To efekt zmian, jakie zaszły w klubie w ostatnim czasie, a które zapowiadał na początku roku Tomasz Stamirowski. Właściciel Widzewa stwierdził w jednym z wywiadów, że zamierza pójść w kierunku niemieckim, czyli właśnie dyrektorowi sportowemu powierzyć dużo większą władzę. Dotychczas wiele decyzji zapadało gremialnie, w tzw. komitecie transferowym, a nowe reguły oznaczają przekazanie dużej autonomii jednej osobie. Teraz Nikolicius ponownie z tego korzysta.

Jak poinformowało Weszło, pracę stracił także wspomniany Śmiech, który zarządzał skautingiem od momentu, gdy powstał tam wakat wynikający z przesunięcia Wichniarka na stanowisko dyrektora sportowego. Następcą ma być kolejny człowiek, którego „Niko” zna z pracy w Chorwacji. Jak podaje portal, będzie nim Igor Cerina, z którym litewski dyrektor współpracował już w Hajduku Split. Wcześniej Cerina był mało znanym piłkarzem, a wyszukiwaniem utalentowanych zawodników zajął się po zakończeniu kariery.

Póki co, klub nie potwierdził jeszcze oficjalnie informacji o zmianie szefa działu skautingu. Nie wiadomo też, czy do roszad personalnych dojdzie także wśród samych widzewskich skautów.

Foto: widzew.com