Zlot Widzewiaków 2014 – „Stadion Widzewa przechodzi do historii”
20 listopada 2014, 23:57 | Autor: RyanSobotni mecz z GKS Katowice będzie wydarzeniem historycznym. Podczas tego dnia na trybunach nie mogłoby zabraknąć największych sław, jakie tworzyły legendę tego stadionu. Dlatego też obchody pożegnalne obiektu przy Piłsudskiego połączono z tegorocznym „Zlotem Widzewiaków”.
Spotkanie po latach byłych piłkarzy Widzewa po raz pierwszy odbyło się rok temu, przy okazji meczu ligowego z Lechią Gdańsk. Wówczas zadecydowano, że inicjatywa stanie się coroczną tradycją i w sobotę odbędzie się jego druga edycja. Tegoroczny zlot odbywać się będzie pod hasłem „Stadion Widzewa przechodzi do historii”. Na ostatnim meczu w dziejach tego legendarnego obiektu pojawi się co najmniej 30 byłych piłkarzy RTS.
Swoją obecność w Łodzi potwierdzili już m.in. Wiesław Chodakowski, Sławomir Majak, Wiesław Surlit, Artur Wichniarek czy Tadeusz Świątek. Być może swoją osobą zaszczycą także Radosław Michalski czy człowiek, bez którego nikt nie wyobraża sobie tego dnia, czyli legendarny trener Widzewa, Władysław Żmuda. Z tego, co wiemy, szkoleniowiec obiecał przyjazd pod warunkiem, że uda mu się uporać ze wszystkim obowiązkami.
Inną postacią z gatunku „must be”, jest jeden z najlepszych piłkarzy w historii klubu, Zbigniew Boniek. Jak donosi sport.pl aktualny Prezes PZPN odmówił jednak przyjazdu, tłumacząc to tym, że nie chciałby znów wysłuchiwać wulgaryzmów pod adresem właściciela klubu. Cóż, przy ostatniej wizycie we wrześniu Boniek ostro krytykował właściciela i bronił kibiców. Widać, że szybko zmienił zdanie lub nie chce narażać się na zarzut bezstronności jako sternik piłkarskiej Centrali. Wszak powoli trzeba myśleć już o związkowych wyborach…
Z Bońkiem czy bez, pożegnanie stadionu będzie okazałe. Na trybunach zasiądzie komplet widzów, którzy po meczu będą mieli okazję, by spotkać się z ikonami klubu, zamienić parę słów, zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie i wziąć autograf. „Jeżeli tylko pogoda nie pokrzyżuje nam planów, to nie widzę powodu, by nie poświęcić po końcowym gwizdku trochę czasu kibicom. Skoro są sygnały o takiej chęci ze strony fanów, to dla nas nie ma problemu. Byleby nie padało” – powiedział nam Prezes Stowarzyszenia Byłych Piłkarzy Widzewa, Marek Pięta.
Scenariusz imprezy został już zaplanowany. Byli zawodnicy i trenerzy pojawią się w klubie o godz. 13:30 i spotkają się z oficjelami i szefostwem Widzewa. O 14:15 planowane jest spotkanie uczestników Zlotu na murawie, gdzie zostaną oni przedstawieni kibicom. Byli piłkarze pojawią się na murawie także w przerwie meczu (wykopią w trybuny piłki oraz wykonają pamiątkowe zdjęcie) oraz już po ostatnim gwizdku, by wręczyć specjalną nagrodę, oficjalnie pożegnać stadion. Szykowana jest także niespodzianka, której oczywiście nie zdradzamy.
Po uroczystościach widzewiacy przeniosą się do swojej siedziby przy ul. Widzewskiej, gdzie będą kontynuować wieczór we własnym gronie.
Warto w sobotę pojawić się wcześniej na trybunach, by wraz z legendarnymi piłkarzami i trenerami wspólnie pożegnać przechodzący do historii stadion.