Zgrupowanie w Opalenicy: Dzień 6
6 lipca 2024, 23:18 | Autor: RyanZgrupowanie w Opalenicy jest już za półmetkiem. Sobota była wyjątkowym dniem na obozie, bo jedynym meczowym. Piłkarze Widzewa pokonali dziś czwarty zespół czeskiej ekstraklasy, ale to nie jedyna ich aktywność.
Przygotowania do sparingu z Banikiem Ostrawa, jak to u Daniela Myśliwca, trwały praktycznie cały tydzień. Dziś nastąpić miała weryfikacja pracy, wykonanej przez zawodników w ostatnich dniach. Spotkanie nie należało jednak do spacerków. Po pierwsze, Czesi będą niebawem walczyć w eliminacjach Ligi Konferencji Europy, więc to bardzo wymagający rywal. Po drugie, zawody znów toczyły się w systemie cztery kwarty po trzydzieści minut, a do tego przy sporym upale. Warunki boiskowe były jednak takie same dla obu stron, tym bardziej, że ostrawianie są zameldowani w tym samym hotelu ośrodka Remes.
Mimo klasy przeciwnika i trudów starcia z Banikiem, humory musiały dopisywać przez cały dzień. Nawet, jeśli mówimy o potyczkach towarzyskich, zwycięstwa są istotne, bo piłkarze nabierają pewności siebie, a atmosfera w szatni się poprawia. Z przymrużeniem oka stwierdzimy, że pozytywny wynik i dobra gra były powodem, dla których Myśliwiec postanowił dać swoim podopiecznym nagrodę w postaci luźniejszego czasu.
Po końcowym gwizdku widzewiacy przeszli odnowę biologiczną, ale nie tą z czasów ŚP. Witolda Obarka. Po prostu, odpoczywali, regenerowali mięśnie, poddawali się zabiegom. Wieczorem spotkali się całą grupą, by obejrzeć ostatnie ćwierćfinały niemieckiego Euro – do niedzieli towarzyszyć ma im kapitan Bartłomiej Pawłowski, który przy okazji dzisiejszego pojedynku wcielił się w rolę komentatora klubowej telewizji. W tym czasie sztab szkoleniowy analizował mecz – czytamy na łamach klubowej witryny.
Przed zespołem Widzewa jeszcze trzy niepełne dni w podpoznańskim ośrodku. We wtorek wrócą do Łodzi, w piątek zaliczą próbę generalną z Legią Warszawa, by dziesięć dni później powalczyć już o ligowe punkty – w Mielcu.
Racja.Za trenera Obarka,to była „od nowa” :)