Zgrupowanie w Antalyi: Dzień 3
13 stycznia 2025, 22:58 | Autor: MichałZa drużyną Widzewa Łódź trzeci dzień obozu przygotowawczego w Antalyi. Poniedziałek zostanie zapamiętamy przede wszystkim ze sparingu przeciwko drużynie Dynama Kijów, ale tego dnia działo się również kilka innych rzeczy. Jak widzewiacy spędzili minioną dobę?
Od samego rana drużyna szykowała się do potyczki z ukraińskim zespołem, choć tego dnia pogoda na południu Turcji znów nie rozpieszczała, ponieważ wychodzące słońce było często przysłaniane deszczową aurą. Jak czytamy na łamach widzew.com, piłkarze, którzy nie znaleźli się w kadrze na mecz, trenowali indywidualnie po okiem trenera Wiktora Wróbla, natomiast trener Andrzej Woźniak zajął się Mikołajem Biegańskim i Oliwierem Józwikiem.
O godz. 15:00 czasu tureckiego rozpoczął się sparing z Dynamem Kijów, który na miejscu był śledzony był choćby przez wysłanników… Lecha Poznań. Łodzianie w pierwszej połowie rozgrywali całkiem dobre zawody i do przerwy wygrywali z wyżej notowanym przeciwnikiem 1:0. Druga połowa wyglądała już znacznie gorzej, przeciwnik zdominował przebieg gry i miał sporo okazji do strzelenia gola. Ukraińcy wykorzystali dopiero rzut karny w końcówce spotkania i doprowadzili do remisu 1:1, który był też ostatecznym rezultatem tego pojedynku.
Sparing nie był jednak końcem poniedziałkowych aktywności. Wręcz przeciwnie! Po powrocie do hotelu pełne ręce roboty mieli widzewscy fizjoterapeuci, którzy pracowali indywidualnie z piłkarzami, by jak najlepiej zregenerować ich organizmy. Niestety, gorzej wyglądała sytuacja Juana Ibizy, który wrócił do Miracle Resort z urazem. Część piłkarzy końcówkę dnia wykorzystała też na relaks. Jak czytamy w relacji, Mikołaj Biegański wybrał spacer po plaży, natomiast Marek Hanousek szukał kolejnego oponenta do szachowej rywalizacji.
Trzeci dzień był jak dotąd najbardziej intensywnym na tym obozie. W najbliższych dniach łodzianie będą pracować na boisku, by w piątek rozegrać drugi mecz kontrolny. Rywalem będzie Zagłębie Lubin.
Foto: Martyna Kowalska/widzew.com
Pięknie. Ibiza wypada na dłużej. Bardzo podatny na kontuzje. Ciekaw co zrobi kosmita. Czy da szanse Hajriziemu, czy zacznie kombinować i wstawi np Sobola mówiąc, że idealnie wchodzi z obrony w drugą tercje I super broni za plecami. Nie da się grac wiosny tylko dwoma, Żyro, Silva…
Bardzo fajny zawodnik OFENSYWNY SRODKOWY BADZ PRAWY SKRZYDLIWY niejaki Bichachcian idzie do legii. Jest naprawdę kilku fajnych grajków do wyjścia z bankrutów. Ale po co …mamy super ofensywe, Cybul, Sypek, Gong…
tylko ze za niego trzeba zapchac kase a my oszczedzamy na budowe osrodka sportowego…
tutaj wynik sportowy ma 2 rzedne znaczenie!
Racja, tylko w takim razie nigdy nie zbliżymy się fo nawet top 7. Minusuhacy niech się pukna w czółko. Sypka, Cybula zjada na juz samej rozgrzewce
Sam się puknij. Nie jesteśmy w stanie przebić oferty Legii.
Bo nawet nie próbujemy.
Taki Ibiza widzę juz robi sciemę! Zastapic go Silvą i grać tak w obronie. Marcel Krajewski naprawdę dobry piłkarz ma talent, podoba mi sie z mlodych ten Grzejszczak juz wczesniej mi imponowal grą. Są zawodnicy tylko sztab nie umie ich prowadzić.
3 stoperami chcesz dograc cała runde wiosenna…
a przy kontuzji Kozlowskiego tylko Dasilva moze tam grac…
Nie jest to dobra informacja dla kibiców Widzewa Łódź.
Juan Ibiza będzie musiał opuścić zgrupowanie w Turcji z powodu kontuzji lewej stopy. Hiszpan wróci wcześniej do Łodzi i przejdzie szczegółowe badania. Pierwsze diagnozy nie są niestety optymistyczne. Ibizę czeka kilka tygodni przerwy w zajęciach. Jesienią 29-letni defensor zagrał w trzynastu spotkaniach PKO Ekstraklasy spędzając łącznie na boisku 1053 minuty.
Coś bardzo szklany ostatnio jest Ibiza ? Trzeba chyba zostawić Hairiziego ?