Co ze zdrowiem Wolańskiego i Pigiela?

24 listopada 2017, 20:11 | Autor:

W piątkowe południe drużyna Widzewa, „wzmocniona” czterema testowanymi piłkarzami, rozegrała wewnętrzny sparing.  Na boisku nie zameldowali się jednak wszyscy zawodnicy. Dwóch widzewiaków nie wystąpiło z powodów zdrowotnych.



Mowa o dwóch podstawowych piłkarzach zespołu Franciszka Smudy, ale możemy uspokoić kibiców, że Patrykowi Wolańskiemu i Marcinowi Pigielowi nic poważnego nie dolega. Pierwszy okres roztrenowania spędza na nieco niższych obrotach ze względu na staw kolanowy. Bramkarz miał z nim problemy jeszcze przy okazji pierwszego pobytu w Widzewie, a potem leczył się po transferze do Danii. „Muszę się czasami oszczędzać, żeby problem nie zrobił się poważniejszy i żebym nie wypadł na dłużej. Nic złego się jednak nie dzieje” – komentował sprawę Wolański.

Z kolei Pigiel wciąż odczuwa dolegliwości, przez które nie dograł do końca ostatniego meczu jesieni z Sokołem Ostróda. W końcówce spotkania na lewej obronie musiał zastąpić go Bartłomiej Rakowski. W klubie czekają na wyniki badań 19-latka, ale sztab szkoleniowy już teraz zdecydował, że „Pigi” dostanie nieco luzu i na 100% w treningi wejdzie dopiero w styczniu.

W piątkowej grze udziału nie wzięli także Bartłomiej Gromek oraz Sebastian Olczak, którzy także zgłosili urazy – informuje widzew.com. Oni jednak, podobnie jak Dawid Kamiński, wiosną nie są już widziani przez Smudę w pierwszym zespole. Mają wolną rękę w poszukiwaniu nowych klubów.


Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x