Co ze zdrowiem Jasińskiego?
17 lutego 2018, 16:17 | Autor: RyanMłody Jakub Jasiński nie przestaje zadziwiać. Niespełna 16-letni gracz zaliczył kolejny udany występ w pierwszym zespole Widzewa. Wszedł na boisko w drugiej połowie meczu z Lechem II Poznań i strzelił gola. Później jednak zszedł z murawy.
W 72. minucie meczu ucierpiał staw skokowy zawodnika, ale mimo to poszedł on za akcją i znów mu się to opłaciło. Po świetnej akcji Daniela Mąki piłka znalazła w polu karnym właśnie Jasińskiego i ten mógł cieszyć się z czwartego trafienia tej zimy! Widzewiak pod tym względem dotrzymuje kroku Robertowi Demjanowi, który trafił przed przerwą!
Chwilę po strzeleniu gola „Jasiu” musiał jednak wrócić na ławkę rezerwowych. Najważniejsza informacja jest taka, że uraz stawu nie jest poważny. To tylko dmuchanie na zimne, by młodziutkiemu piłkarzowi nie stało się nic groźniejszego. Sztab szkoleniowy wie, że Jakub Jasiński ma wkrótce jechać na zgrupowanie reprezentacji Polski do lat 16. Ważne, by udał się tam zdrowy.
Ten sparing oprócz naszej niezłej gry pokazał, że mamy wąską kadrę bo za lekko kontuzjowanego Jasińskiego nie było kogo wstawić.
Dwie równorzędne jedenastki grają w każdym sparingu, a ty z takimi teoriami. Nieźle.
Ziomek przecież ta gra w 10 to był element treningu!! Serio nie zakumałeś??
Długo nad tym myślałeś?
Smuda speciajnlie nie wpuszczał zawodnika za Jasinskiego aby zobaczyć jak sobie drużyna poradzi
Kolega Rafi juz nie raz pokazal ze jest doswiadczonym szkolenoiowcem i tylko czeka az Barcelona albo Real sie po niego zglosza.Marnujesz sie piszac komentarze.Pokaz co potrafisz
Rafi dobry towar masz widzę, podziel się z kolegą po szalu ;)
Specjalnie nie wstawiali nikogo ,takie mecze w lidze tez sie zdarzaja i nie mozna nikogo wprowadzic…to byl sprawdzian kadra jest lepiej niz dobra❗️❕❗️
Nie było sensu wyciągać kogoś z spod prysznica na 10 minut meczu.
Zobaczymy co w lidze pokażą
Rafi odpuść Smudę rozliczymy z tym jego wynalzakami spoko! luz!