Co ze zdrowiem Burskiego i Okachiego?

14 września 2016, 11:32 | Autor:

Burski_Rodak

Jak już informowaliśmy, we wtorkowym treningu Widzewa nie brało udział czterech kontuzjowanych piłkarzy. O ile obecności Michała Czaplarskiego oraz Marcina Kozłowskiego w niedzielnym meczu z Ursusem Warszawa nie ma się co spodziewać, o tyle Princewill Okachi i Piotr Burski powinni być gotowi do gry.

Nigeryjczyk narzeka na bolesne stłuczenie, odniesione w jednym ze starć w trakcie spotkania z ŁKS Łomża. Odpuścił wtorkowy trening i nie pojawi się również na dzisiejszym. Do zajęć pomocnik wrócić ma w piątek, by zdążyć wejść w rytm przed pojedynkiem z Ursusem.

Większe obawy można było mieć odnośnie zdrowia Burskiego. Na szczęście tutaj też skończy się na drobnej przerwie i leczeniu farmakologicznym. WTM dowiedział się od napastnika, że badanie USG wykazało jedynie niewielkie naciągnięcie przywodziciela lewej nogi. „Dzisiaj odpuściłem, ale jutro zamierzam pojechać na trening i spróbować się trochę poruszać. Do normalnego treningu wrócę w piątek i jeśli trener będzie mnie widział w składzie, będę do dyspozycji” – mówił nam wczoraj wieczorem „Bury”. „Chciałbym zagrać w niedzielę i pomóc w wywalczeniu trzech punktów, bo czujemy niedosyt po ostatnim spotkaniu” – dodawał snajper RTS.

Do składu mogą już wrócić także Kamil Tlaga oraz Kamil Bartosiewicz, których Marcin Płuska nie zabrał do Łomży. Obaj doszli do zdrowia i czekają na możliwość wskoczenia do kadry meczowej.