Zapowiedź „Turnieju Dawnych Mistrzów”

20 lutego 2016, 10:23 | Autor:

turniej_dawnych_mistrzow

W sobotnie południe, na boisku w Mielcu, rozpocznie się prestiżowy turniej, w którym udział wezmą m.in piłkarze Widzewa. Impreza zorganizowana pod nazwą „Turniej Dawnych Mistrzów” będzie nie tylko okazją do sprawdzenia formy łodzian, ale też spotkania się z długo nie widzianymi rywalami.

Widzewiacy zawody traktują dość poważnie. Z tego powodu na piątkowy sparing z Orłem Nieborów pojechały głębokie rezerwy, zasilone wyróżniającymi się graczami z zespołu juniorów starszych. Wszystko po to, by drużyna mogła jak najlepiej zaprezentować się na tle sobotnich przeciwników.

A ci są wyjątkowo atrakcyjni. Turniej rozpoczną ekipy Garbarni Kraków i Szombierek Bytom, a o godz. 13:15 na boisko wybiegną jedenastki Widzewa i Stali Mielec. Gospodarze z pewnością wysoko zawieszą poprzeczkę podopiecznym Marcina Płuski. Wszak to lider II ligi, mający ambicję awansu na zaplecze Ekstraklasy. Jeśli łodzianie wygrają, będą mieli chwilę odpoczynku, a potem zmierzą się o zwycięstwo w całej imprezie z wygranym pierwszego pojedynku. Jeżeli Stal okaże się silniejsza, o brąz powalczą bezpośrednio po swoim pierwszym spotkaniu.

Co można powiedzieć o rywalach? Najgroźniejszym będzie oczywiście wspomniana Stal – dwukrotny Mistrz Polski (1973 i 1976). W barwach mieleckiego zespołu zobaczyć będzie można m.in. Sebastiana Zalepę, rodowitego łodzianina, byłego piłkarza i zadeklarowanego kibica RTS. Do niedawna w zespole biało-niebieskich występował też inny eks widzewiak Sebastian Duda. Najlepszym strzelcem stalowców był jesienią 24-letni Sebastian Łętocha, autor 10 goli. Ważną postacią jest też 26-letni Serb Andreja Prokic, mający za sobą 20 występów w polskiej Ekstraklasie.
Stal aż 34 razy mierzyła się z Widzewem w dwóch najwyższych klasach rozgrywkowych. Bilans jest korzystniejszy dla czerwono-biało-czerwonych, którzy wygrali 13 spotkań. Remis padał 16-krotnie, mielczanie byli górą tylko 5 razy.

Szombierki sięgnęły po mistrzowski tytuł tylko raz, w 1980 roku. W tabeli wyprzedziły wówczas…Widzew. Mają jednak bogatą historię potyczek z łodzianami. Mierzyli się z nimi 28 razy: 10 razy wygrywał RTS, a 7 razy bytomianie; 11 razy był remis. „Szombry” obecnie występują w III lidze opolsko-śląskiej. Po rundzie jesiennej zajmują 9. miejsce w tabeli. Najskuteczniejszym graczem jest 23-letni Mateusz Majsner (7 goli). Próżno w szeregach drużyny z Bytomia szukać ludzi z łódzką przeszłością.

Inaczej jest w Garbarnii. W kadrze zespołu jest Marcin Cabaj, który w poprzednim sezonie znajdował się w sztabie szkoleniowym Wojciecha Stawowego. W składzie znajdziemy też Marcin Siedlarza – w sezonie 2005/2006 zaliczył on w barwach Widzewa 4 mecze w ówczesnej II lidze. Krakowianie czasy świetności mają daleko za sobą. Po mistrzostwo sięgali jeszcze przed II wojną światową, w 1931 roku. Obecnie grają w III lidze małopolsko-świętokrzyskiej, ale z dużymi szansami na awans wyżej. Po jesieni są bowiem liderem. Najlepszym snajperem brązowo-białych jest 29-letni Krzysztof Kalemba (9 goli).
Garbarnia grała z Widzewem tylko 4 razy w swej historii. Co ciekawe, ma dodatni bilans: 3 zwycięstwa i 1 porażkę.