Zapowiedź meczu Zawisza Rzgów – Widzew Łódź
22 sierpnia 2015, 19:15 | Autor: RyanPo dwóch zwycięstwach apetyty kibiców urosną jeszcze bardziej. O ich zaspokojenie drużyna Widzewa walczyć będzie jutro w Rzgowie. Zadanie z pozoru wydaje się niezbyt skomplikowane, ale podopieczni Witolda Obarka muszą do każdego spotkania podchodzić z należytą koncentracją. Dla rywali mecz z nimi, to wydarzenie sezonu.
W pierwszym ligowym pojedynku widzewiacy musieli się sporo namęczyć. Jedyny gol, jaki padł w Pajęcznie, został zdobyty w 54 minucie przez Igora Świątkiewicza. Obarek musiał jednak do ostatniego gwizdka drżeć o wynik, a w doliczonym czasie gry od remisu uchroniła jego zespół uniesiona przez sędziego bocznego chorągiewka, sygnalizująca spalonego. W Zelowie było już nieco lepiej. Po wygranej w premierowym starciu z zawodników Widzewa zeszło ciśnienie i widać było, że w kolejnym w ich grze jest już więcej swobody.
Wciąż jednak w akcjach RTS brakuje dokładności i zgrania. Dostrzegają to sami piłkarze, który w każdej rozmowie podkreślają, że potrzebuje jeszcze trochę czasu, by lepiej rozumieć się na boisku. Z każdym meczem ma być lepiej, więc fani wierzą, że jutro ich pupile też zdołają sięgnąć po trzy punkty. Ich przeciwnikiem będzie Zawisza, który po raz pierwszy w sezonie zagra na swoim boisku. Do tej pory rzgowianie grali tak jak Widzew tylko na wyjazdach. Z Radomska wrócili bez punktów, a z Pajęczna przywieźli aż trzy. Pokonali swojego imiennika aż 3:0, ale porównywanie tego wyniku do tego, który osiągnęli piłkarze Obarka, nie ma większego sensu.
Szkoleniowiec Widzewa będzie mógł wybierać już z szerszej grupy zawodników. Włodarze Reaktywacji Tradycji Sportowych zgłosili bowiem w Łódzkim Związku Piłki Nożnej czterech graczy, których status był do tej pory zawieszony. Karty Damiana Marciocha, Adriana Kralkowskiego, Kamila Wielgusa oraz Damiana Kozieła były do tej pory we władaniu poprzedniej spółki. Czy ktoś z nich znajdzie się w meczowej osiemnastce trudno powiedzieć. Na pewno nie zobaczymy natomiast leczącego uraz kolana Vladimira Bednara. Słowak jednak zapewne wybierze się do Rzgowa z kolegami i będzie im kibicował z perspektywy ławki rezerwowych. Taki zabieg zastosowano już w Zelowie, gdzie Bednar wpisany był do protokołu jako członek sztabu szkoleniowego. Ciekawe, czy opiekun łodzian zdecyduje się na wystawienie od pierwszego gwizdka Damiana Gilarskiego, który strzelił gola w starciu z Włókniarzem. Przeczuwamy, że może on zastąpić Nikodema Kasperczaka.
Początek meczu z Zawiszą o godz. 16:00. Z trybun obejrzy go kilka setek kibiców Widzewa. Miejscowi działacze zostawili dla nich pulę 500 biletów, ale sporo fanów RTS zakupiło wejściówki sprzedawane dla mieszkańców Gminy Rzgów. Tym razem spotkanie nie będzie transmitowane w Internecie. WTM przeprowadzi natomiast tradycyjną Relację LIVE. Zapraszamy!
Przewidywane jedenastki:
Zawisza:
Zieliński – Piotrowski, Grzejdziak, Rechciński – Klimek, Dudka, Cander, Olszewski, Kulik – Perek, Wiśniewski
Widzew:
Sokołowicz – Pietras, Maczurek, Dudała, Fornalczyk – Budka, Rachubiński, Okachi, Świątkiewicz – Czaplarski – Gilarski