Zapowiedź meczu Widzew Łódź – Warta Poznań

Blisko miesiąc minął od ostatniego spotkania w „Sercu Łodzi”. Już jutro Widzew Łódź w bardzo okrojonym składzie podejmie Wartę Poznań, która zajmuje miejsce nad strefą spadkową. Czy widzewiacy zrewanżują się za wiosenną porażkę?

Ostatnio czerwono-biało-czerwoni mierzyli się z mistrzem Polski. Spotkanie zaczęło się w sposób wymarzony, bo już w trzeciej minucie piłkę do bramki Kovacevicia wpakował Żyro. Widzew się dzielnie bronił i do przerwy zszedł z korzystnym wynikiem. Podopieczni Daniela Myśliwca starali się odgryzać i również mieli swoje okazje, które nawet jesteśmy skłonni powiedzieć, że powinni wykorzystać. Niewykorzystane sytuacje się zemściły, a bijący głową w mur Raków w końcu się przebił i zdobył bramkę wyrównującą, czym ustalił wynik spotkania na 1:1.

RTS grał przeciwko Warcie szesnastokrotnie, a bilans meczów tych drużyn to 10 wygranych łodzian, jeden remis i pięć zwycięstw poznaniaków. Ostatni raz obie ekipy mierzyły się ze sobą 4 marca tego roku, a wtedy Warta Poznań wygrała w „Sercu Łodzi” 0:2. Obecnie warciarze zajmują piętnaste miejsce w tabeli z dorobkiem czternastu punktów. Ich bilans bramkowy to 13:14, więc mówimy o trzeciej najgorszej ofensywie Ekstraklasy ex aequo z Ruchem i Cracovią oraz o trzeciej najlepszej defensywie ligi ex aequo z Pogonią. Na wyjazdach zdobyli osiem punktów w sześciu meczach, co stawia ich na piątym miejscu w tabeli pod tym względem. Obecnie są niepokonani od trzech meczów, w których odnieśli jedno zwycięstwo i zaliczyli dwa remisy. W czasie tych spotkań zdobyli trzy gole, a dwa stracili.

Warta jest drugą najrzadziej utrzymującą się przy piłce drużyną, ze średnim posiadaniem piłki trzydzieści osiem procent na mecz. Trzecia najgorsza ofensywa ligi nie wzięła się znikąd. Podopieczni Dawida Szulczka oddają najmniej strzałów na bramkę, średnio 6,62 na mecz, z czego 2,77, to strzały celne (pod tym względem gorszy jest tylko ŁKS). Niemoc na boisku przekuwa się chociażby w statystyce fauli, gdzie zespół z Wielkopolski zajmuje drugie miejsce w tabeli pod tym względem z dwustoma piętnastoma faulami, będąc jednocześnie trzecią najrzadziej faulowaną ekipą w lidze. Nasi jutrzejsi rywale rozgrywają swoje mecze w formacji 1-3-4-3.

Przechodząc do personaliów, to nie możemy nie wspomnieć o Kajetanie Szmycie – młodzieżowcu łączonym przez długi czas z Lechem Poznań. Jest najlepszym strzelcem Warty w tym sezonie, mając na swoim koncie pięć trafień, z czego cztery zostały zdobyte z jedenastego metra. Dalej po dwa gole mają jeszcze Mateusz Kupczak, Miguel Luis i Maciej Żurawski. Wyróżnić należy jeszcze defensywę, która jak już wspomnieliśmy jest trzecią najlepszą w obecnych rozgrywkach. Warto dodać, że justrzejsi goście również przyjeżdżają w bardzo okrojonym składzie. Z kontuzjami ciągle zmagają się Jakub Kiełb, Michał Kopczyński, Kacper Przybyłko oraz Adam Zrelak, a dodatkowo na mecz z Widzewem wykartkowało się trzech graczy, wspomniani wcześniej Kupczak z Żurawskim i Dario Vizinger.

Grupa nieobecnych w szeregach Widzewa Łódź również się powiększyła i poza kontuzjowanymi, do których dołączył Juan Ibiza, na boisku nie zobaczymy na pewno Juljana Shehu i Marka Hanouska, którzy będą musieli odbyć karę za nadmiar żółtych kartek. Do pełnego treningu wrócił Dawid Tkacz, więc możemy się go spodziewać przynajmniej w kadrze meczowej. Podejrzewamy, że z racji na wyżej wymienione braki, Daniel Myśliwiec zdecyduje się na zmianę formacji na 1-4-4-2. W bramce zagra oczywiście Henrich Ravas. W obronie przewidujemy jedną zmianę względem meczu z Rakowem, a mianowicie Luis Silva wskoczy w miejsce Juana Ibizy. Linia defensywy powinna się prezentować następująco: Mato Milos, Mateusz Żyro, Luis Silva i Andrejs Ciganiks. W drugiej linii dojdzie do większych roszad. Idąc od prawej powinni wystąpić Ernest Terpiłowski, Dominik Kun, Fran Alvarez i Antoni Klimek. W ten sposób do składu wraca Jordi Sanchez, który stworzy duet napastników z Imadem Rondiciem.

Spotkanie pomiędzy Widzewem Łódź a Wartą Poznań rozpocznie się jutro o godzinie 17:30 w „Sercu Łodzi”. Arbitrem tego spotkania będzie Damian Kos, wspomagany przez Bartosza Heiniga i Dariusza Bohonosa. Sędzią technicznym będzie Dominik Sulikowski, a w wozie VAR zasiądą Tomasz Kwiatkowski oraz Marcin Boniek. Na trybunach możemy spodziewać się licznie zgromadzonych sympatyków czerwono-biało-czerwonych. Na stadionie oczywiście zameldują się przedstawiciele Redakcji WTM, którzy przeprowadzą dla Was Relację LIVE. Spotkanie to będzie można śledzić w CANAL+ Sport 3 i CANAL+ Sport, a posłuchać go – w RadioWidzew.pl oraz Widzew.FM.