Zapowiedź meczu Widzew Łódź – Polonia Piotrków Tryb.

We wczesne środowe popołudnie drużyna Widzewa Łódź podejmować będzie Polonię Piotrków Trybunalski. Dla gospodarzy będzie to szansa na przedłużenie serii zwycięstw do trzech spotkań oraz na odrobienie części dystansu punktowego do czołówki.

Starcie z piotrkowianami pierwotnie odbyć miało się 12 września, ale ze względu na indolencję łódzkich policjantów mecz 7. kolejki IV ligi trzeba było przełożyć. Długo szukano dogodnego terminu na jego rozegranie, aż w końcu zaproponowano przedłużenie piłkarskiej jesieni i stoczenie tego pojedynku 21 listopada. Na to nie zgodzili się jednak działacze Polonii i trzeba było „wrzucić” ten mecz w środek tygodnia.

Można się więc spodziewać jutro niewielkiej frekwencji, ponieważ z uwagi na szybko zapadające ciemności, pierwszy gwizdek usłyszymy już o godzinie 13:00. W tym czasie większość kibiców będzie musiała być w pracy. Ucierpią też fani z odległych fan clubów. Szkoda, że klub nie zgodził się z propozycjami kibiców i nie obniżył cen biletów do jeszcze niższego poziomu. Być może przyciągnęłoby to na SMS nieco większą widownię.

Odkładając na bok sprawy organizacyjne, mamy garść dobrych informacji. Kadrowo łódzki zespół nie będzie wyglądać gorzej, niż w spotkaniu z Andrespolią. Co prawda, ze składu wypada kontuzjowany Mariusz Rachubiński, ale dostępny jest już po kartkowej przerwie Kamil Bartos, którego zapewne zobaczymy na lewym skrzydle. Pozytywne wieści dotyczą także stanu zdrowia Damianów: Dudały i Kozieła. Pierwszy narzekał w sobotę na nie do końca zaleczony uraz mięśnia dwugłowego, drugi kończył mecz poobijany i z bólem pod kolanem. Obaj na szczęście dadzą radę wybiec w pierwszej jedenastce. Stawiamy, że obaj się w niej znajdą. Na ławce natomiast najprawdopodobniej usiądzie Kamil Wielgus, który notował ostatnio nieco słabsze występy.

Więcej powodów do zmartwień mieć będą goście. Polonia przyjedzie na stadion Szkoły Mistrzostwa Sportowego osłabiona brakiem trzech podstawowych piłkarzy. To efekt piłkarskiej wojny, jaką piotrkowianie stoczyli w weekend w Głownie. Ulegli tamtejszej Stali 3:4, notując aż osiem żółtych i dwie czerwone kartki. Zawieszeni są: Karol Kowalczyk, Krzysztof Grobelny oraz Jakub Paprocki.

Trener Robert Grzesiuk będzie więc liczył na dobrą dyspozycję dublerów oraz na prawo serii. Jego podopieczni przyzwoicie radzą sobie bowiem na wyjazdach. Na boiskach rywali przegrali co prawda aż cztery razy, ale też trzy mecze potrafili wygrać. Raz też zremisowali poza domem, ale to akurat jednorazowy przypadek. Polonia, to jeden z czterech najrzadziej dzielących się punktami zespołów.

Jutrzejsi goście nie są na pewno chłopcami do bicia. Zgromadzili zaledwie trzy punkty mniej od Widzewa i depczą im po piętach w ligowej tabeli. Jeśli nie daj Boże wygrają, przeskoczą łodzian i zajmą czwartą lokatę. My jednak liczymy na kontynuację dobrej serii i zwycięstwo piłkarzy Marcina Płuski. Wówczas strata do rywali zmniejszy się: na punkt do Zjednoczonych Bełchatów, na pięć punktów do GKS II Bełchatów oraz dziewięć oczek do prowadzącego KS Paradyż.

Początek starca z Polonią Piotrków Trybunalski w środę, o godzinie 13:00. Relacja LIVE jak zawsze na WTM! Zapraszamy!

Przewidywane jedenastki:

Widzew:
Sokołowicz – Pietras, Maczurek, Dudała, Milczarek – Budka, Okachi, Kozieł, Czaplarski, Bartos – Zieliński

Polonia:
Dejda – Grzybowski, Batata, Kukułka, Sulikowski – Gul, Malicki, Potakowski,Jakubiak, Ulfik – Dura