Zapowiedź meczu Widzew Łódź – Podbeskidzie Bielsko-Biała
21 maja 2022, 22:00 | Autor: KamilTo już jutro! Dokładnie osiem lat po spadku z Ekstraklasy, piłkarze Widzewa Łódź mogą wrócić na najwyższy poziom rozgrywkowy! Warunek jest prosty – pokonanie Podbeskidzia Bielsko-Biała. Jeżeli podopieczni Janusza Niedźwiedzia to zrobią, nie będą musieli oglądać się na nikogo. Jeżeli nie – pozostanie im nerwowe zerkanie w stronę Gdyni. Oby tak nie było i oby ten awans wywalczony został w dobrym stylu.
Czerwono-biało-czerwoni dostali dwie okazje do tego, aby zagwarantować sobie wyczekiwaną promocję. Pierwszą, przed tygodniem, z Miedzią Legnica, zmarnowali. Od samego początku tamto spotkanie nie układało się zresztą po ich myśli. Łodzianie wyszli na boisko nastawieni zdecydowanie zbyt defensywnie, a w pierwszej połowie nie mieli prawie nic do powiedzenia. Dopiero po przerwie zaczęli wchodzić na wyższe obroty i wydawało się, że w końcu trafią do siatki. Najbliżej tego było na jedenaście minut przed końcem, kiedy to, po faulu na Dominiku Kunie, podyktowany został rzut karny. Niestety, nie wykorzystał go Juliusz Letniowski, po chwili gospodarze wyszli z szybkim atakiem i to oni zadali skuteczny cios. Widzewiacy musieli obejść się smakiem i poczekać tydzień, ale ich sytuacja tak naprawdę zupełnie się nie zmieniła.
Ciągle potrzebne jest tylko jedno zwycięstwo, ale teraz marginesu błędu już nie ma. Zawodnicy z al. Piłsudskiego muszą jutro ograć Podbeskidzie, chyba że chcą przyprawić swoich fanów o następny stan przedzawałowy. Jeżeli wygrać się nie uda, trzeba będzie spoglądać, jak Arka Gdynia poradzi sobie u siebie z Sandecją Nowy Sącz. Drużyna Ryszarda Tarasiewicza może zdobyć maksymalnie tyle samo punktów, co aktualny wicelider tabeli. Zdobycie większej liczby spowoduje, że to nad morzem będą mogli otwierać szampany. Powiedzmy sobie jednak jasno – na nikogo patrzeć nie ma sensu. Piłkarze Widzewa sami muszą udowodnić, że na tę Ekstraklasę zasługują. Muszą zagrać tak, jak grali w rundzie jesiennej, kiedy czarowali całe „Serce Łodzi” swoją znakomitą postawą. To jest najlepszy moment na to, by do tego wrócić.
Na jaką jedenastkę zdecyduje się trener Niedźwiedź? Wydaje nam się, że – w porównaniu do spotkania w Legnicy – wielkiej rewolucji nie będzie. Żadnych roszad nie spodziewamy się wśród środkowych obrońców, oczekujemy ich za to na obu wahadłach. Przed tygodniem Karol Danielak pokazał, że to właśnie tam, nie zaś w ataku, jest jego miejsce. Na lewej stronie postawilibyśmy za to na Fabio Nunesa. Nawet jeśli Portugalczyk nie grał ostatnio z powodu konfliktu ze szkoleniowcem, jest najlepszym zawodnikiem na tę pozycję i w takim momencie nie wolno go pomijać. Największym kłopotem wydaje się niestety obsada „dziewiątki”. Naszym zdaniem, po raz kolejny zajmie ją Bartłomiej Pawłowski, chociaż absolutnie nie zdziwimy się, jeśli opiekun łódzkiego zespołu postanowi nas czymś zaskoczyć. Czym? Dowiemy się jutro.
Niedzielny mecz będzie miał olbrzymie znaczenie nie tylko dla Widzewa, lecz również dla Podbeskidzia. Co prawda ekipa Mirosława Smyły zajmuje w tabeli dopiero ósme miejsce, ale cały czas może włączyć się do walki o baraże. W Łodzi będzie musiała jednak odnieść zwycięstwo, a do tego liczyć na to, że punkty pogubią jej główni konkurenci. Najgroźniejszą bronią „Górali” wydaje się oczywiście Kamil Biliński, zdobywca dziewiętnastu bramek i prawdopodobny król strzelców I ligi w obecnym sezonie. Doświadczony napastnik ma jednak solidne wsparcie kilku świetnych ofensywnych graczy, choćby Giorgiego Merebaszwilego czy Joana Romana. Nie ma co ukrywać, że to ofensywa jest główną bronią bielszczan, za to z tyłu radzą sobie dość przeciętnie. Jeżeli widzewiacy znajdą jakąś receptę na powstrzymanie zapędów rywali, powinno być dobrze. I za kilkanaście godzin powinniśmy cieszyć się z awansu.
Niedzielny mecz pomiędzy Widzewem Łódź a Podbeskidziem Bielsko-Biała rozpocznie się o godzinie 12:40 – poprowadzi go polski arbiter międzynarodowy, Szymon Frankowski z Torunia. Na trybunach „Serca Łodzi” zamelduje się absolutny komplet widzów, a zatem o atmosferę możemy być spokojni. Kogo zabraknie, spotkanie będzie mógł obejrzeć na antenie Polsatu Sport. Komentarz radiowy prosto ze stadionu przygotują także RadioWidzew.pl oraz Widzew.FM, za to Relację LIVE będziecie mogli śledzić na łamach WTM. Razem po awans!
FINAŁ POWROTU DO NORMALNOŚCI !!!
Wróćmy tam gdzie nasze miejsce i budujmy siłę i pozycję WIDZEWA na mapie Polski i Europy
O jaką normalność Ci chodzi? z tym obecnym składem myślisz o sukcesach??
Z Miedzią stworzyliśmy zagrożenie kiedy Kun poszedł na lewą stronę. Nie krytykowałbym ekipy za defensywne ustawienie ostatnio rywale kontrowali nas zabójczo. Nie rzucałbym się na hurra tylko grał mądrze z zabezpieczeniem tyłów. Może Marek albo Stepiński do pomocy, a Kun na lewo. Nunes z Krouziglerem z Resovia to był dramat.
Kreuziegler to od początku jest dramat
Kun tak jak jego brat w Rakowie robi dużo zamieszania na skrzydle np. karne na nim. Ważny jest środek i tu bym widział Marka. Będzie dużo wrzutek Merbashvilego i trzeba ostro walczyć w powietrzu. Zobaczymy czy mamy prawdziwych facetów na boisku z jaja i czy miękkich chłopców. WIERZĘ W ZWYCIĘSTWO I AWANS!!!
Serce mówi 3:0 rozum będzie padaka i ból.
I komu tu wierzyć?
Całym sercem za Widzewem!!!
„I komu tu wierzyć?” > to bardzo proste.. zawsze wybieraj poglądy jednej półkuli mózgowej, a nie tak, że Ty myślisz obiema naraz
Mam tak samo ale jestem tu gdzie muszę dzisiaj być.
Wygramy…..
Nie poprawny optymista, ale szanuję i też na to liczę;)
Słowa… „Wy” i „gramy” tzn. „Wy”=Kibice i my piłkarze=”gramy” (czytaj: krzątamy się po boisku, tak jak w meczu z Resovią)
Na pewno nie będzie taki skład jak poniżej, ale mi by się taki marzył jutro:
Ravas – Zieliński, Nowak, Stępiński – Danielak, Hanousek, Letniowski, Nunes – Terpiłowski, Pawłowski – Kita.
Kun za Nunesa i możemy tak grać.Kite zamieniłbym miejscami z Pawłowskim
Skąd jest bez znaczenia. Liczy się team spirit i forma dnia.
Do boju po zwycięstwo
Kto jest lepszym zespołem? > Puszcza czy Podbeskidzie?
to, ze gramy bez napastnika to konieczność.
Ale to, że najlepszy pomocnik udaje stopera to wymysł trenera.
Ktoś napisał komentarz po batach od Resovii „jeszcze dwie porażki przed nami i awans do EX” – i to się jutro może sprawdzić. w sumie nie ważne na ten moment w jakim stylu, ważne by awansować !!
FORZA WIDZEW !!
„Drużyna Ryszarda Tarasiewicza może zdobyć maksymalnie tyle samo punktów, co aktualny wicelider tabeli. Zdobycie większej liczby spowoduje, że to nad morzem będą mogli otwierać szampany”.
To zdanie wprowadza w błąd, zdobyć w ostatniej kolejce – tak. Ale zdobyć w sezonie już nie.
pokazcie ze jestescie mężczyznami
Bartosz Frankowski sędzia a nie szymon poprawcie :) sędzia z Torunia dobrze to świadczy
Raczej czekają nas baraże OBY NIE bo tam też nie będzie łatwo
Obawiam się, że przez ośli upór i niereformowalność Naszego trnera trzeba będzie rozgrywać baraże. My Kibice w większości nie jesteśmy specami od kopanej, ale widzimy mankamenty w ustawieeniu drużyny, taktyki i zaangażowania (z małymi wyjątkami). Nie widzi (albo nie chce tego widziwć) Niedżwiedź. Zakodował sobie w głowie słowa Prezesa który powiedział, że bez względu na wyniki zostanie na stanowisku. Tylko w tym wszystkim zapomniał chyba w jakim Klubie pracuje. To nie polkowice ani nie łódzki klub przydworcowy który rozdaje bilety w zakładach pracy. Ma przed sobą życiową szansę ale na razie robi wszystko by ją zaprzepaścić. Nie chcę być w… Czytaj więcej »
Ja wierzę w to że awansują A Eksrtsklapa zweryfikuje Trenejro albo facet pójdzie po rozum do głowy. Naprzód Widzew
Widzew do boju po zwycięstwo po awans. Niech jutro na stadionie Widzewa będzie słychać śpiewy i okrzyki radości z awansu.Wielki Widzewie do awansu jeden krok nic więcej.
Koty za płoty kto nie ma ochoty
Już nie czekamy już zaczynamy
Start start start!!!
Wygramy, bo jesteśmy WIDZEW!!!
Przestańcie w końcu płakać pipy!
Jutro feta w Łodzi!
To już dziś. Piłkarze napiszą nową historię. Oby tyłka taka z hapyendem… Do boju Widzew!!!!! Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego!!! ZAWSZE JESTEŚMY Z WAMI!!!!
bedzie 3-2
Coś czuję że Ravas będzie dzisiaj Księciem Łodzi…
Księciem Paryża może też kiedyś zostanie.
Kun na skrzydło, Marek do pomocy, Letniowski od początku – do momentu aż starczy mu sił. Na 9 Guzdek lub Kita. Pawłowski podwieszony pod napastnika. Tak powinniśmy zagrać. Rozstrzygnąć to w 1 połowie, strzelić 2 bramki. Później wpuścić Lipskiego za Julka i obrońcę (Dejewski?) zamiast napastnika. Ustawić się na kontrę i strzelić jeszcze jedna bramkę. Wygrać wyraźnie i oszczędzić kłopotów kardiologicznych kibicom.
Football Manager 22.05.2022 ;)
Naprzód Widzew
Julek koniecznie i Nowak w obronie, Hanousek w 2 linii
Na nich !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tylko zwycięstwo i awans RTS
Nadszedł ten dzień WRACAMY!!!!!!!!
Autor pisze: „Muszą zagrać tak, jak grali w rundzie jesiennej, kiedy czarowali całe „Serce Łodzi” swoją znakomitą postawą. To jest najlepszy moment na to, by do tego wrócić.” Autorze.. w zeszłym sezonie była identyczna sytuacja tj. wspaniała jesień ŁKS-u, a na wiosnę porażki i spadek z miejsca premiowanego do baraży. A w tym sezonie wspaniała jesień Widzewa, a na wiosnę porażki i.. spadek z miejsca premiowanego do baraży!!. I co? Piłkarze ŁKS-u nie potrafili zagrać wiosną, tak jak jesienią? nie potrafili „by do tego wrócić.” > „kiedy czarowali swoją znakomitą postawą.”? – Łatwo jest napisać, ale żeby to zrobić, to trzeba mieć… Czytaj więcej »
3 godziny i wszystko się zacznie. Byle skończyło się sztywne trzymanie Grizli-Ball.
minimum 4 gole beda w meczu
zmieniłem z vipów na sektor B bo tam same porazki dzis zwyciestwo