Zapowiedź meczu Widzew Łódź – Miedź Legnica
6 listopada 2021, 22:30 | Autor: KamilTo będzie bardzo emocjonująca niedziela w „Sercu Łodzi”! Naprzeciw siebie staną bowiem prowadzący w tabeli I ligi Widzew Łódź oraz mająca do niego tylko dwa punkty straty Miedź Legnica. Stawką spotkania będzie pozycja lidera – jeżeli wygrają gospodarze, umocnią się na niej, triumf gości da zaś im pierwsze miejsce.
Po świetnej zwycięskiej serii, w dwóch ostatnich ligowych kolejkach podopieczni Janusza Niedźwiedzia zdobyli łącznie tylko jedno „oczko”, w efekcie czego ich dystans do goniącego peletonu nieco się zmniejszył. W tygodniu widzewiacy poprawili jednak swoje nastroje i w bardzo dobrym stylu pokonali w Pucharze Polski GKS Jastrzębie. Sporo było składnych akcji, których wcześniej ewidentnie brakowało, a pierwsze skrzypce odgrywał Mattia Montini. Włoch miał udział przy trzech z czterech bramek zdobytych przez gospodarzy, udowadniając w ten sposób, że jego forma rośnie. Martwić mogła za to dyspozycja formacji obronnej – aż trzy razy dopuściła ona jastrzębian do wyjścia sam na sam, a to o wiele za dużo.
Można to jednak zrzucić na karb rozprężenia, bo wynik był przesądzony w zasadzie od początku drugiej połowy. Czerwono-biało-czerwoni nie zawiedli i awansowali do 1/8 finału, więc trudno się spodziewać kolosalnych roszad w składzie. Gdybyśmy mieli zabawić się w typowanie, żadnej nie przewidywalibyśmy ani w defensywie, ani na wahadłach, ani w środku pola, szczególnie że do pełnej dyspozycji raczej nie wrócą jeszcze ani Krystian Nowak, ani Juliusz Letniowski. Duet pomocników stworzą więc naszym zdaniem, tak samo jak we wtorek, Marek Hanousek i Dominik Kun. Obaj będą mieli zresztą ważną rolę do odegrania.
Największej niewiadomej dopatrujemy się w ataku. Wydaje nam się, że trener Niedźwiedź będzie miał wybór pomiędzy dwoma koncepcjami: pierwsza to Karol Danielak i Mateusz Michalski na skrzydłach oraz Bartosz Guzdek w środku, natomiast druga to danie szansy Kacprowi Karaskowi, a w napadzie postawienie na Montiniego. My zdecydowalibyśmy się właśnie na tę drugą opcję, zwłaszcza mając w pamięci rewelacyjny występ Włocha kilka dni temu. Oczywiście szkoleniowiec łodzian może kompletnie zaskoczyć i postawić na przykład na formację z dwoma napastnikami, co mając na uwadze ofensywny charakter tego pojedynku wcale nie musiałoby być pozbawione logiki. Jak będzie, przekonamy się jutro przed południem.
Miedź, od lata prowadzona przez znanego z polskich boisk Wojciecha Łobodzińskiego, to jedno z pozytywnych zaskoczeń rundy jesiennej w I lidze. Co prawda legniczanie grają falami, gdy po lepszym okresie przychodzi gorszy, obecnie są jednak na tej wznoszącej, o czym może świadczyć szesnaście punktów zyskanych w sześciu ostatnich kolejkach. Jedną z ważniejszych postaci w zespole jest sprowadzony z ligi szwajcarskiej ofensywny pomocnik Maxime Dominguez, mający na swoim koncie cztery bramki oraz dwie asysty. Oprócz niego, uważać trzeba będzie też na Patryka Makucha, który sześciokrotnie pokonywał bramkarzy rywali. Z powodu urazu nie obejrzymy zaś Michała Bednarskiego, jednak on i tak byłby rezerwowym.
Mecz pomiędzy Widzewem Łódź a Miedzią Legnica rozpocznie się o godzinie 12:40, zaś poprowadzi go doświadczony Daniel Stefański z Bydgoszczy. Na trybunach stadionu przy al. Piłsudskiego spodziewany jest komplet widzów, w tym dość duża grupa przyjezdnych. Wydarzenia jak zawsze będziecie mogli śledzić za pomocą naszej Relacji LIVE. Transmisję przygotuje Polsat Sport, z kolei przekaz radiowy rozgłośnie Widzew.FM oraz RadioWidzew.pl.
Tutaj już nie ma co zapowiadać, tu trzeba wygrać.
Letni chociaż na ławce? 11 ootymalna
Kod na B4. 411850699
Jednak drobna dolegliwość nie taka drobna jak zapowiadał trener w przypadku Julka . Zresztą u Nowaka też miał być tylko lekki uraz mięśniowy a okazuje się, że kontuzje są poważniejsze. Mam nadzieję, że Przemek Kita dostanie swoją szansę.
Kto wie czy to nie zaslona…? Mozemy byc zaskoczeni. Co wy z tym Kitą? Nie wiadomo w jakiej jest formie a na siłę go pchacie do gry. Przemek przed kontuzją a teraz to mova być dwsj inni zawodnicy…Niech popracuje zimą i pomoże na wiosnę.
Z Krystianem tak jest zawsze. Najmniejszy uraz to 2-3 m-ce przerwy.
dawać GUZDKA do składu !!!!
Nie przekonuje mnie ani Stępiński ,ani Dejewski uważam że Grudniewski lepszy od obydwóch.Letniowski potwierdził porcalanowe zdrowie , więc w przerwie szukać zawodnika na pozycję 10
Uzasadnij swoja wypowiedz
czytaj ze zrozumieniem uzasadnił chyba wyraźnie JL jest szklany policz sobie ile rozegrał spotkań, fakt że jak już gra to robi różnice ale jest podatny na urazy tak było też w Arce. Jak najbardziej powinniśmy szukać w przerwie środkowego rozgrywającego bo Zawadzki to na razie melodia przyszłości..
Jeżeli Stępiński cię nie przekonuje, to pozostaje jedynie trzymać kciuki, abyś nigdy nie miał wpływu na skład Widzewa.
Hahahaha
Stępiński gra najpewniej z calej obrony a Ty piszesz że Cie nie przekonuje, zajmij sie Wiktorio obiadem lepiej.
Wyniki w tej kolejce pięknie się nam ułożyły. Widzewie – ten mecz musimy wygrać!
Wczoraj nasze koszykarki pokazały.
Jak zwyciężać mamy.
To może być zaje….y weekend.
Dwie nasze drużyny samodzielnymi liderami w swoich ligach.
Ave Widzew !!!!
Nie zapominaj kolego o futsalistach
Oni też dziś grają i są liderami w 1 lidze
Miodzio.
Miały być to lekki urazy.
Jak zwykle „lekkie urazy” okazują się być nieco poważniejsze. Zastanawia mnie to okrywanie tajemnicą stanu zdrowia zawodników; Nowak miał być gotowy na derby, dwa tygodnie później wciąż pauza. Porcelanowy Julek doznaje nie pierwszej kontuzji na treningu i także czas trwania jego przerwy jest niewiadomą mimo zaklinania rzeczywistości w wywiadach przez trenera. No i o co do cholery kaman z Danim V?
https://www.facebook.com/fachowatrenerka/posts/4383361425109954