Zapowiedź meczu Widzew Łódź – Lech Poznań

Nieco ponad dwa miesiące rozłąki od „Serca Łodzi” i na tym koniec. Już jutro odbędzie się pierwszy mecz domowy widzewiaków w sezonie 2024/2025. Zespołem, który przyjedzie do Łodzi będzie Lech Poznań, z którym po zeszłym sezonie mamy tylko dobre wspomnienia.

Ostatni raz, kiedy widzieliśmy się przy Piłsudskiego, rywalami widzewiaków byli właśnie lechici, a więc meczem z poznaniakami zamknęliśmy, a teraz otwieramy granie na własnym stadionie. Mecze z „Kolejorzem” były dla Widzewa nadto udane. Najpierw w Poznaniu udało się wygrać 3:1, a w meczu rewanżowym wiosną ekipy podzieliły się punktami.

Jutro liczymy na powtórkę meczu jesiennego. Widzew nawet w pierwszym sezonie pokazywał, że jest w stanie rywalizować z Lechem. Dużo w tym zespole się nie zmieniło. Zespół wzmocnił środkowy obrońca Alex Douglas, do którego było sporo wątpliwości, ale na razie nieźle zaczął w starciu z Górnikiem. Drugim i ostatnim jak dotąd nowym graczem jest Bryan Fiabema, który również jest sporą niewiadomą. Nową twarzą dla niektórych może być Antoni Kozubal, który wrócił z wypożyczenia i od razu wskoczył do pierwszej jedenastki. Zmienił się też oczywiście trener, ale po jednym spotkaniu próżno szukać szczególnych różnic w grze poznaniaków. Zespołowi na pewno nie pomoże Filip Marchwiński, który przechodzi testy we włoskim Lecce. Nie wiadomo też co z Kristofferem Velde, który jest bliski przejścia do Olympiakosu Pireus.

Lechici dobrze zaczęli sezon, ponieważ wygrali z Górnikiem Zabrze 2:0. Nie był to jednak mecz porywający – pierwsza bramka padła po rzucie karnym, a druga dopiero w dziewięćdziesiątej czwartej minucie. Jak się okazało wszystko wydarzyło się na tle nie najlepszego Górnika, który jeszcze dzisiaj zremisował z Puszczą Niepołomice. To będzie ważny mecz dla jednych i drugich, ponieważ w Widzewie mówią o stopniowym okresie i nawiązywaniu do TOP5, a niewątpliwie Lech Poznań drużyną z pierwszej piątki jest. W Poznaniu liczą na lepszy sezon i rehabilitację za serię kompromitacji z minionej kampanii. Lepszego miejsca i rywala, z którym dwukrotnie nie udało się zwyciężyć nie można sobie chyba wymarzyć, żeby udowodnić, że coś się zmieniło.

Przewidujemy, że trener Daniel Myśliwiec zdecyduje się na jedną zmianę względem meczu ze Stalą Mielec. W bramce tradycyjnie wystąpi Rafał Gikiewicz, a przed nim Lirim Kastrati, Mateusz Żyro, Juan Ibiza i Samuel Kozlovsky. W drugiej linii też nie zakładamy roszad, czyli zagramy trójką Fran Alvarez, Marek Hanousek i Antoni Klimek. Zmiany doszukujemy się z przodu. Jakuba Sypka zastąpi Jakub Łukowski, którego bramka pozwoliła wywieźć z Mielca punkt. Atak uzupełnią Kamil Cybulski i Imad Rondić.

Mecz pomiędzy Widzewem Łódź a Lechem Poznań rozpocznie się jutro o godzinie 20:15 w „Sercu Łodzi”. Arbitrem tego spotkania będzie Szymon Marciniak, wspomagany przez Bartosza Heiniga i Krzysztofa Nejmana. Sędzią technicznym będzie Łukasz Karski, a w wozie VAR zasiądą Daniel Stefański oraz Michał Obukowicz. Trybuny po brzegi zapełnią standardowo sympatycy czerwono-biało-czerwonych. Co do kibiców gości, to Ci pojawią się w Łodzi po długiej przerwie spowodowanej zakazem. Na stadionie zjawią się jednak przedstawiciele Redakcji WTM, którzy przeprowadzą dla Was tradycyjną Relację LIVE. Spotkanie to będzie można śledzić w Canal+ 4K Ultra i CANAL+ Sport 3, CANAL+ Sport, CANAL+ Poland, Ekstraklasa TV a posłuchać go – w RadioWidzew.pl oraz Widzew.FM.