Zapowiedź meczu Widzew Łódź – Górnik Łęczna
20 sierpnia 2019, 20:46 | Autor: RyanPo straconych dwóch punktach w końcowych minutach meczu z Olimpią Elbląg nastroje w zespole nie były najlepsze. Drobnym pocieszeniem dla piłkarzy Widzewa jest fakt, że już po czterech dniach mogą się odkuć. Żeby to zrobić, trzeba pokonać przed własną widownią Górnik Łęczna.
Goście weszli w sezon jeszcze słabiej niż łodzianie. Co prawda w inauguracyjnej kolejce pokonali na wyjeździe Garbarnię Kraków, ale jak dotąd było to ich jedyne zwycięstwo. Później zielono-czarni podzielili się punktami z dwoma beniaminkami: najpierw z rezerwami poznańskiego Lecha, a później z imiennikiem z Polkowic. Przełom miał nastąpić w niedzielę, ale nieoczekiwanie w dość łatwy sposób ograła ich w Łęcznej Elana Toruń.
Pięć punktów na dwanaście możliwych powoduje w Górniku duży niedosyt. Wzmocniona kilkoma ciekawymi graczami z I ligi drużyna ma także nowego trenera – latem został nim Kamil Kiereś, znany głównie z prowadzenia GKS Bełchatów. Te zmiany miały doprowadzić do tego, że ekipa z Lubelszczyzny będzie walczyć o awans. Na razie nie prezentuje się na miarę oczekiwań, ale na wyciąganie daleko idących wniosków oczywiście jest jeszcze za wcześnie.
Kadrowo łęcznianie to jeden z najmocniejszych zespołów. W składzie znajdziemy czterech zawodników ogranych na poziomie Ekstraklasy, m.in. Pawła Sasina, Karola Mackiewicza, Pawła Baranowskiego, czy Brazylijczyka Leandro. Dwaj pierwsi są jednak kontuzjowani i do Łodzi nie przyjadą. O ile do gry obronnej środowego rywala trudno mieć zastrzeżenia, to atak jest jego największą bolączką. W czterech dotychczasowych meczach górnicy strzelili raptem trzy bramki!
Problem w ofensywie powstał po odejściu Patryka Szysza do Zagłębia Lubin. Od tamtej pory nie udało się go zastąpić. Jednym z kandydatów był wypożyczony z Widzewa Przemysław Banaszak, ale i on gra póki co bardzo słabo – nie zdobył żadnego gola i nie wiadomo, czy zacznie jutro mecz w pierwszym składzie.
Znaki zapytania są także względem wyjściowej jedenastki z Piłsudskiego. Najwięcej uwagi wzbudzała sytuacja zdrowotna Przemysława Kity, ale trzeba się przygotować na kolejne spotkanie bez będącego w wysokiej formie napastnika. Nieobecnego zawodnika znów powinien zastąpić bezbarwny w Elblągu Rafał Wolsztyński. Nie wiadomo, kogo zobaczymy na skrzydle. O ile pozycja Michaela Ameyaw, z braku alternatywy, nie jest raczej zagrożona, o tyle w miejsce Christophera Mandiangu ponownie może pojawić się Daniel Mąka.
W ostatnich dniach sporo mówiło się o możliwej zmianie w bramce. Kibice nie wystawili zbyt wysokiej oceny Patrykowi Wolańskiemu, który ewidentnie nie pomógł drużynie przy golu dla Olimpii, dlatego część z nich chciałaby zobaczyć między słupkami sprowadzonego latem Wojciecha Pawłowskiego. Między wierszami trener Marcin Kaczmarek dawał jednak do zrozumienia, że wielkich zmian personalnych nie będzie. „Po jednym remisie nie możemy rzucać się od ściany do ściany” – mówił podczas poniedziałkowego briefingu.
Bardzo możliwe więc, że przeciwko Górnikowi zobaczymy taką samą jedenastkę, jak w sobotę. Personalnie, ponieważ po boisku musi biegać zespół o innym poziomie zaangażowania i koncentracji. Przed rokiem od domowego zwycięstwa 3:0 nad zespołem z Łęcznej rozpoczęła się seria siedmiu kolejnych wygranych Widzewa, która pozwoliła nie tylko objąć fotel lidera, ale także wypracować sobie sporą przewagę punktową. Oby historia zechciała się powtórzyć.
Fani muszą pamiętać, że środowe zawody rozpoczną się nie o godzinie 19:10, a dwadzieścia minut wcześniej. Zmiana związana jest z transmisją, jaką przeprowadzi Telewizja Polska. Dla osób niemogących włączyć odbiorników, jak zawsze WTM przygotuje Relację LIVE. Zapraszamy!
2:0 dla nas
1 do zera to max,albo i remis,Pamietaj minimalizm jest piękny i trzeba go szanować! ;););)
Pierwsze kolejki pokazały, że bardzo potrzebujemy dobrego środkowego pomocnika i skrzydłowego, jest to absolutne minimum jakie powinniśmy pozyskać, ale mam nadzieje, że chociaż środek pola uda nam się wzmocnić w tym okienku. Mąka i Ameyaw to niestety żadni skrzydłowi wg mnie, Mandiangu jest szansa, że się sprawdzi ale to nadal nie ta jakość. Najśmieszniejsze jest to, że potrzebujemy zawodników na te pozycje na które mieliśmy dobrych zawodników.. Mam tutaj na myśli Michalskiego i Kristo, o ile pierwszy sam chcial odejść o tyle drugi został za wcześnie odpalony, jeśli ktokolwiek po tamtej rundzie zasługiwał na szanse to Kristo był takim zawodnikiem.… Czytaj więcej »
Tak tak Kristo wielki zbawca, szału w 3 lidze nie robił, w 2 kopał się po czole, co prawda strzelił pare goli, ale swoich funkcji jako środkowy nie wypełniał w ogole, ani zagrań ani odbiorow…młodszych kolegów kiedy trzeba było tez nie motywował. Dajcie spokój z tym gościem. Jedyny kogo brakuje to Michalski, mimo ze tez irytował w ostatnim sezonie, to widac jego brak. Zostaliśmy z gośćmi, którzy na ten moment prezentują się jak jakiś słaby żart. Ameyaw gra z boku mimo, ze powinien grać na środku, reszta młodzieżowców widac, ze musi być mega bez formy/umiejętności. Do tego Maka, który chyba… Czytaj więcej »
Przy braku Kity, Mihaljević powinien być w kadrze – chociaż na rezerwie. A tak możemy zrobić te same zmiany co w weekend. Nie będziemy przecież zmieniać obrońców.
A tak poza tym czy tylko ja widzę, że Pani Prezes swoją aparycją przynosi nam wstyd. OK może być gruba ale mogła by się jakoś porządnie ubrać – a tak wygląda jak jakaś prostaczka, nie przystoi.
Nie ważny wygląd, ważne że robi robotę tak jak trzeba. Już nie jeden był co wyglądał.
A kto dobrze wyglądał?
Pawelec
Wypad za tory. Właśnie pokazałeś jakim Ty jesteś prostakiem.
Właśnie za torami zawsze było takie dziadostwo. A MY jesteśmy WIDZEW i powinniśmy wymagać, żeby najważniejsze osoby w klubie, jak się pojawiają na stadionie, prezentowały się jak należy – prywatnie mogą wyglądać jak chcą.
znalazł się stylista z abibasa
Blagam kamil wywal prostaka
Wstyd to przynosisz ty, tym swoim, pożal się Boże, komentarzem. Nie prowokuj.
No cóż, ale kulturą osobistą przebija cię 100 razy. Jeśli wiesz co to kultura. Boje się użyć trudniejszego słowa: gentleman, ale to ci nie grozi.
A co ma założyć? Szlafrok.
myślę że spokojnie możemy ją nazywać Bulba. i jeszcze tego Pawlaka ma do wystroju. komplet a dla nas kumulacja obciachu
niestety, ale tak będzie
Proszę,tylko nie Wolański!!!!Tyle bramek zawalił,co wrzuta to strach.Pawłowski powinien bronić i obrąńcy poczują się pewniej!!!
No ile zawalił? Czekam na dokładną listę :)
Nie tyle zawalił, co nie pomógł i mógł zachować się lepiej. Bytovia, do takich piłek się wychodzi, a on stoi na linii i się gapi. Olimpia, cały mecz bez pracy i w ostatniej akcji śpi i dostaje piłkę po krótkim słupku. To na szybko, a już masz 3 sytuacje.
Z błękitnymi co prawda piłkę wyjął na linii ale chyba tez mógł wyjść do tego dośrodkowania.
Wolański zły nie jest ale mistrzem koncentracji to on nie jest.
Wszystkie w tym sezonie albo sam obejrzyj skruty i sie dowiesz ile albo jestes slepy
To że Wolański zawalił 1 bramkę i to też go wystawili obroncy nie jest powodem żeby siadał na ławę. Wolo to Widzewiak, który coś dla nas zrobił, a Pawłowski to gościu z łapanki i jeszcze nie jest tak źle żeby go wystawiac. Pozdro.
Jutro na TVP3 WIDZEWEK!!!
Kurła, nie trzeba będzie wydawać piniendzów :D
Czy z uwagi na fakt iz mecz bedzie w TV, Widzew planuje przeprowadzic transmisje?
Pozdro
Tak.
Ciekawam ile razy widział Pan Boryna Pawłowskiego w bramce Widzewa, że jest taki pewny, że będzie lepszy niż Wolański. Każdemu zdarza się popełnić jakiś błąd. To co mówił trener to Pawłowski po jakimś ciężkim okresie musi się odbudować. Pozwólmy, że wyboru dokonywał będzie trener i wystawi lepszego. Wolański to bardzo ambitny zawodnik, który rzeczywiście bardzo chce awansu. Prawdziwy Widzewiak grający w tym klubie lata. Coś mi się zdaje, że wiele komentarzy to nie są komentarze kibiców Widzewa. Są komentarze już od początku sezonu ewidentnie na wyniszczenie psychiczne kilku zawodników, Wolańskiego, Radwańskiego i Mąkę. Nagana należy się tym, którzy urządzili głosowanie… Czytaj więcej »
popieram ,dobrze napisane ,Patryka z bramki najchętniej wyrzuciliby kibice ap którzy go nienawidzą jak dzumy
Odpowiedź jest jedna: MĄKA! To szkodnik numero uno!
Dajcie spokój Marcin Teodor. Znam gościa bo pierwszy raz na Widzewie był blisko 30 lat temu. Łazi na wszelkie mecze, często na sparingi itp. Pamiętam jak jeszcze na Lidze Mistrzów wkurzal się, że inni trenerzy fajnie wyglądają a Franek w dresie z kreszu. Ma prawo wymagać o Pani Prezes porządnego dress code. Nie jesteśmy sportową potęgą ale rozpoznawalność i siła marketingowa ogromna. Dbajmy o te szczegóły. Miałbyś Kamil tyle odwiedzin strony gdybyś prowadził forum innej drużyny. PS. Po kilku rozmowach nie podobają mi się z niektórych stron zapowiedzi gwizdania na Łukasza Brozia.
Osobiście również nie będę mu szczedził gwizdów i buczenia.
Lubimy grać z Łęczną,nie zdziwię się jak wygramy 3 czy 4 bramkami, tymbardziej że w gestii wszystkich zainteresowanych powinno być zmazanie plamy po blamażu w Elblągu.