Zapowiedź meczu Widzew Łódź – FC Feronikeli 74
22 stycznia 2025, 20:10 | Autor: OskarZ powodów atmosferycznych dzisiejszy sparing z CSKA Sofia został odwołany. Widzewiacy już jutro wracają do Polski, ale przed wylotem stoczą jeszcze jeden mecz kontrolny. Rywalem czerwono-biało-czerwonych będzie kosowskie FC Feronikeli 74.
Feronikeli to trzykrotny mistrz kraju i trzykrotny zdobywca Pucharu Kosowa. Choć ostatnie mistrzostwo świętowali nie tak dawno, bo w 2019 roku, to już trzy lata później z hukiem spadli z ligi. Wrócili do niej zaledwie po roku, a więc w minionym sezonie. Zajęli ósme miejsce, które kwalifikowało ich do gry w barażu o utrzymanie. W nim udało się zwyciężyć 1:0 i utrzymać się na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w kraju.
Obecnie sprawa ma się jednak znacznie gorzej. Feronikeli zajmuje ostatnie miejsce w kosowskiej ekstraklasie z zaledwie dziesięcioma punktami na koncie. Do bezpiecznego miejsca brakuje im aż jedenastu „oczek”. W trwającym sezonie tylko dwukrotnie udało im się wygrać, czterokrotnie remisowali i aż dwunastokrotnie musieli uznać wyższość rywala. Posiadają najgorszą defensywę oraz ofensywę w lidze. Od razu nad nimi znajduje się KF Lapi z osiemnastoma punktami, o którym polscy kibice mogli usłyszeć w zeszłym roku. To drużyna, która zagrała w kwalifikacjach do Ligi Europy i przegrał z Wisłą Kraków w dwumeczu 1:4.
To dużo mówi o naszym rywalu, bo choć „Biała Gwiazda” przystępowała do tych rozgrywek jako zdobywca Pucharu Polski, to jednak dalej jest pierwszoligowcem. Idzie z tego wysnuć prosty wniosek, że jutrzejszy rywal nie powinien łodzianom sprawić problemów — niezależnie od założeń taktycznych i tego, co będą chcieli przećwiczyć, a co będą ćwiczyli podopieczni Daniela Myśliwca, jest jasne — grę z rywalem w niskiej obronie, z czym łodzianie mieli problemy przez całą rundę. Lepszego rywala do tego typu „treningu” czerwono-biało-czerwoni nie mogli sobie wymarzyć.
Co do widzewiaków, to w głównej mierze należy spodziewać się tych, którzy nie wystąpili w starciu z Duklą Praga. W przeciwieństwie do Bartłomieja Pawłowskiego z drużyną w gierkach trenował już Said Hamulić, więc jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że zaliczy trochę minut.
Sparing jest zaplanowany na godzinę 8:00 czasu polskiego, a transmisję z jego przebiegu będziecie mogli śledzić na Widzew TV.
Jest jakiś przybliżony czas powrotu Bartka na boisko? Marzec? Ciężko sobie wyobrazić te 50 punktów bez niego.
Lepsze to, niż nic. Powiem szczerze, że trochę obawiam się o dyspozycję mojego Widzewa. Nie w jutrzejszym meczu, ale już w lidze. Obym się mylił.
To jest słabiutka druzyna..Szkoleniowo da ten mecz niewiele.. Będzie wiadomo że nic nie wiadomo..Lech ich przetestuję na prawdę..
Mam prośbę do WTM abyście żądali pytanie prezesowi Rydzowi gdzie są TRANSFERY trzech dogadanych zawodników. Prezes mówił o tym jeszcze w grudniu, co się dzieje w tym klubie?
Nie wiem, jak Wy, ale ja oczekuję jutro w myśl przysłowia, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło… popisowej gry Widzewa najlepszym swoim składem i choćby częściowej rehabilitacji, o ile taką może być efektowna wygrana z kosowskim słabeuszem na koniec zgrupowania, po nie da się ukryć kompromitującej przegranej z lubińskim Zagłębiem dla podniesienia morale zespołu i poprawy nastrojów Kibiców przed startem rundy wiosennej ekstraklasy, na którą się szykujemy. A co dalej, zobaczymy…