Zapowiedź meczu Warta Poznań – Widzew Łódź

Już po raz szósty w tym sezonie, na boisko wyjdą jutro piłkarze Widzewa Łódź. Na stadionie w Grodzisku Wielkopolskim, podopieczni Janusza Niedźwiedzia zmierzą się z Wartą Poznań. Zwycięstwo im się przyda, szczególnie że w trzech ostatnich starciach zdobyli tylko jeden punkt. Czy będą więc w stanie poprawić ten dorobek?

Dokładnie tydzień temu, czerwono-biało-czerwoni zakończyli klasyk z Legią Warszawa. Niestety, kompletnie nie ułożył się on po ich myśli. Na pierwszą połowę gospodarze zupełnie nie wyszli z szatni, spisali się fatalnie i przegrywali dwiema bramkami. Dopiero po przerwie gra łódzkiej ekipy się rozkręciła. Zaczęła tworzyć sobie ona sytuacje, ale nie przekładały się one na gole. Niemoc przełamał na kwadrans przed końcem Patryk Stępiński, jednak trafienie to nie zostało uznane, bo kapitan przebywał na minimalnej pozycji spalonej. Celu dopiął, w dziesiątej minucie doliczonego czasu, Patryk Lipski, lecz do powalczenia chociaż o doprowadzenie do remisu to nie wystarczyło. Widzew przegrał więc już po raz trzeci w sezonie i z tego faktu na pewno nie może być zadowolony – zwłaszcza że w tabeli, na koncie ma jedynie cztery „oczka”.

Jutrzejszy mecz z Wartą będzie zatem idealną okazją, żeby nareszcie odnieść zwycięstwo, w dodatku z sąsiadem z tabeli i drużyną, która najprawdopodobniej będzie zamieszana w walkę o utrzymanie. Wbrew pozorom, wcale to łatwe nie będzie, bo chociaż poznanianie nie mają w swoim składzie wielkich gwiazd, ich siłą jest kolektyw i świetna organizacja. Zespół dowodzony przez trenera Dawida Szulczka potrafił w tym sezonie sprawić spore kłopoty choćby Pogoni Szczecin czy Rakowowi Częstochowa, a do tego pokonać dwóch beniaminków – Miedź Legnicę i Koronę Kielce. Największą siłą wielkopolan jest chyba Adam Zrelak, czyli autor dziewięciu bramek w ubiegłym sezonie (i dwóch w bieżącym). Łódzka defensywa będzie więc musiała uważać na tego doświadczonego słowackiego napastnika, ale ważne postaci to także ściągnięty z Rakowa Miguel Luis, kapitan Jakub Kiełb oraz prawy obrońca Jan Grzesik, mający w tym starciu sporo do udowodnienia, wszak przez dwa lata występował przy al. Unii.

Na jaki skład zdecyduje się w sobotę trener Niedźwiedź? Wielu kibiców domaga się zmian w linii obronnej. O ile do Patryka Stępińskiego czy Mateusza Żyry trudno się przyczepić, to Bożidar Czorbadżijski ewidentnie zawodzi, a wyróżnia się w zasadzie tylko wzrostem. Czy szkoleniowiec postanowi zastąpić go na przykład Martinem Kreuzrieglerem? Według nas nie, zaś defensywa pozostanie bez korekt. Tych spodziewamy się za to w środku pola. Bramka Lipskiego przeciwko Legii powinna dać mu wyjściowy skład – pytanie, czy z Dominikiem Kunem, czy z Juljanem Shehu u boku. Większe szanse dajemy temu pierwszemu. Wydaje nam się również, że do łask powróci Jordi Sanchez i w ofensywie zagra na pozycji numer dziewięć, z wspierającymi go Bartłomiejem Pawłowskim oraz Ernestem Terpiłowskim. Czy tak się faktycznie stanie i takie zestawienie wyjdzie na boisko, zobaczymy za niecałą dobę.

Starcie pomiędzy Wartą Poznań a Widzewem Łódź rozpocznie się o godzinie 20:00 na stadionie w Grodzisku Wielkopolskim – poprowadzi je Krzysztof Jakubik z Siedlec. Na trybunach zameldują się kibice obu drużyn, tradycyjnie nie może zabraknąć na nich również przedstawicieli Redakcji WTM, którzy przeprowadzą dla Was Relację LIVE. Spotkanie to będzie można śledzić w Canal+ Sport, a posłuchać go – w RadioWidzew.pl oraz Widzew.FM.