Zapowiedź meczu Radomiak Radom – Widzew Łódź

W ubiegły weekend piłkarzom Widzewa udało się powiększyć przewagę na czwartym miejscem w tabeli z trzech do sześciu punktów. Lider z Piłsudskiego co kolejkę musi jednak bronić pozycji dającej awans do I ligi. Jutro zaliczy kolejne niezwykle trudne spotkanie.

Dla części kibiców wyjazdowe starcie w Radomiu będzie dla łodzian największym wyzwaniem od początku tego sezonu. Gospodarze co roku stawiani są w roli jednego z kandydatów do miejsca w pierwszej trójce, a do tego tak, jak widzewiacy, świetnie spisują się przed własną publicznością. Na stadionie Broni, gdzie podejmują swoich rywali, nie przegrali od 7 kwietnia, gdy gola strzelił im… Piotr Okuniewicz.

W bieżących rozgrywkach piłkarze zatrudnionego w czerwcu Dariusza Banasika spisują się bardzo podobnie, jak w poprzednich latach. Z jednej strony są za silni dla większości II-ligowych zespołów i cały czas znajdują się w ścisłej czołówce, z drugiej zajmują czwartą lokatę, nie dającą awansu, o który „Zieloni” walczą od kilku sezonów. Na tym etapie rywalizacji strata do podium jest jednak minimalna, więc Radomiak cały czas jest w grze i z pewnością będzie chciał odprawić z kwitkiem również utytułowanego lidera.

Największym zagrożeniem dla obrony Widzewa powinien być 29-letni Leandro. Brazylijski napastnik występuje w radomskiej ekipie już od blisko siedmiu lat. W tym czasie strzelił grad goli i dorobił się statusu miejscowej legendy. Siedem trafień w tym sezonie daje snajperowi drugie miejsce w aktualnej klasyfikacji strzelców II ligi. Kibice powinni pamiętać także innego napastnika radomian, Patryka Mikitę, który spędził kiedyś w Łodzi nieudane pół roku. Zadeklarowany legionista strzelił póki co trzy gole. Z RTS nie zagra natomiast podstawowy lewy obrońca Damian Jakubik, który pauzuje za kartki.

Reszta kadry Radomiaka to mniej znani piłkarze, kilku z nich zaliczyło epizodyczne występy w Ekstraklasie. Tego lata, po kolejnym sezonie bez awansu, znów zespół został przebudowany. Oprócz trenera, do klubu trafiło aż jedenastu nowych zawodników, a odeszło ośmiu. Spora rotacja na razie nie daje oszałamiających efektów, na co wpływ mają słabsze wyniki na wyjazdach.

Podobnie jest z Widzewem, choć czerwono-biało-czerwoni poza własnym stadionem przegrali tylko raz. Nie licząc starcia z Rozwojem Katowice, wyjazdowe mecze przypominały raczej drogę przez mękę: 0:3 ze Stalą Stalowa Wola, 2:2 z ROW Rybnik, 0:0 z Elaną Toruń i 1:0 z Pogonią Siedlce. Różnica w postawie jest diametralna, ale nie oznacza to, że piłkarze Mroczkowskiego są skazani na niepowodzenie. W potyczce z rywalem grającym otwarty futbol być może będą odnajdywać się lepiej.

Wyjściowa jedenastka na 100% znów zostanie przebudowana. Informowaliśmy już, że uraz doskwiera Simonasowi Pauliusowi, przez co pomocnik odpuścił wyjazd na zgrupowanie reprezentacji Litwy. Do zdrowia wrócił już natomiast Maciej Kazimierowicz, który powinien zastąpić kontuzjowanego kolegę. Na boisku nie zobaczymy także Tomasza Wełny. Obrońca nie zdążył uporać się z problemem mięśniowym. Wobec tego na lewej stronie defensywy miejsce w składzie zachowa najprawdopodobniej Marcel Pięczek.

Wygląda na to, że poza roszadą w środku pola, więcej zmian nie będzie. Trudno, by Mroczkowski rozbijał dobrze funkcjonujący blok obronny, czy zesłał na ławkę Mateusza Michalskiego lub Konrada Gutowskiego. Również Przemysław Banaszak i Filip Mihaljević powinni stworzyć w sobotnie popołudnie atak łodzian. Ten pierwszy co prawda nie doczekał się jeszcze premierowego trafienia, ale w meczu z Siarką Tarnobrzeg wywalczył rzut karny. Może strzeli pierwszą bramkę dla nowej drużyny właśnie w Radomiu?

Sobotnie zawody rozpoczną się o godzinie 15:30. Trudno o wskazanie faworyta, dlatego zapowiada się spotkanie pełne emocji. Oby ze szczęśliwym finałem dla gości. Transmisję meczu przeprowadzi jak zwykle Widzew TV (również w kinie Helios!), a na WTM szykujemy dla Was tradycyjną Relację LIVE. Zapraszamy!

Przewidywane jedenastki:

Radomiak:
Haluch – Klabnik, Grudniewski, Świdzikowski, Wawszczyk – Makowski, Szuprytowski, Kaput, Bruno – Leandro, Mikita

Widzew:
Wolański – Kozłowski, Sylwestrzak, Zieleniecki, Pięczek – Michalski, Kazimierowicz, Kristo, Gutowski – Banaszak, Mihaljević