Zapowiedź meczu Pogoń Szczecin – Widzew Łódź
16 sierpnia 2024, 21:00 | Autor: OskarNie będzie kontrowersją, jeżeli powiemy, że starcie „Portowców” z widzewiakami to hit 5. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Spotkanie kolejno czwartej z trzecią, dotychczas niepokonaną ekipą może elektryzować, szczególnie, że po powrocie łodzian na najwyższy szczebel rozgrywkowy w Polsce ich mecze z Pogonią nie zawodzą.
Po powrocie Widzewa Łódź do Ekstraklasy czerwono-biało-czerwoni nie pokonali tylko dwóch zespołów (nie licząc tegorocznych beniaminków). W tym gronie jest Raków Częstochowa oraz właśnie Pogoń Szczecin. Dotychczas trzykrotnie wygrywali „Portowcy”, którzy za każdym razem pokonywali łodzian 2:1. Raz udało się urwać punkt po szalonym meczu, w którym po dziewięćdziesięciu minutach padł remis 3:3.
W tabeli za ten rok obie ekipy idą łeb w łeb, ponieważ szczecinianie, tak jak łodzianie uzbierali trzydzieści dwa punkty, choć udało im się strzelić dwa gole więcej oraz stracili cztery bramki mniej. Na dziewięć spotkań u siebie Pogoń siedmiokrotnie wygrywała, a dwukrotnie ulegała rywalowi. Najpierw był to Piast, a później Raków. Ani razu nie padał remis.
Mecz zapowiada się niezwykle ciekawie, ponieważ w ostatnich czterech meczach padały przynajmniej trzy gole, oglądaliśmy ofensywną piłkę i ładne bramki. W „Dumie Pomorza” doszło jednak do małego trzęsienia ziemi. Jens Gustafsson przestał pełnić obowiązki pierwszego trenera Pogoni Szczecin ze względu na atrakcyjną ofertę z Arabii Saudyjskiej. Nowym szkoleniowcem Pogoni został Robert Kolendowicz, który przez sześć ostatnich sezonów był asystentem pierwszego trenera. Czy to wiele zmieni w grze szczecinian? Pewnie nie, bo Kolendowicz nie zdąży wiele zmienić, a też nie jest człowiekiem z zewnątrz, żeby robić rewolucję taktyczną.
Nowy trener „Dumy Pomorza” nie może liczyć na spokojny start. Z problemami zdrowotnymi zmaga się dwóch najważniejszych piłkarzy Pogoni, a mianowicie Kamil Grosicki i Efthymis Koulouris. Obaj walczą z czasem – Grek wrócił do treningów w środę, a kapitan gospodarzy dalej nie wrócił do zajęć z drużyną. Na pewno nowy trener nie będzie mógł skorzystać z dwóch środkowych obrońców – Mariusza Malca i Danijela Loncara. Zabraknie również skrzydłowego Marcela Wędrychowskiego.
Po czterech kolejkach Pogoń może się pochwalić najwyższym średnim posiadaniem piłki, wynoszącym sześćdziesiąt procent. Posiadają również trzecią co do wielkości średnia ilość strzałów na mecz (10,75). Średnio połowa z tych strzałów leci w światło bramki. Bolączką jutrzejszych gospodarzy jest ogólna organizacja gry. Dziennikarze często zarzucali poprzedniemu szkoleniowcowi brak głębszej analizy rywala, tudzież sztywne trzymanie się jednego określonego planu, a nie dostosowywanie go pod rywala. Skutkiem była oczywiście ofensywna gra, świetne mecze, ale w skutek w postaci punktów i trofeów był daleki od oczekiwanego. Z perspektywy prawie rocznej pracy Daniela Myśliwca wiemy, że to z takimi rywalami łodzianom gra się bardziej komfortowo, niż z takimi broniącymi głęboko.
W Widzewie również nie brakuje problemów. Na dwa mecze zawieszony będzie za czerwoną kartkę Samuel Kozlovsky, który jest jednym z wygranych początku sezonu. Z problemami zdrowotnymi po meczu ze Śląskiem zmagał się Rafał Gikiewicz, ale w jego przypadku wierzymy, że będzie gotowy od pierwszej minuty.
Gdybyśmy mogli wejść w buty Daniela Myśliwca, to w Szczecinie desygnowalibyśmy jedenastkę z dwoma zmianami względem ostatniego meczu. W bramce tradycyjnie zagrać powinien Rafał Gikiewicz. W linii defensywy w miejsce Lirima Kastratiego powinien wskoczyć Marcel Krajewski, a z drugiej strony zawieszonego Samuela Kozlovskyego zastąpi najprawdopodobniej Luis da Silva. Duet stoperów bez zmian, a więc stworzą go Mateusz Żyro i Juan Ibiza. W pomocy stawiamy na dobrze funkcjonujące trio Marek Hanousek, Fran Alvarez i Jakub Łukowski. Na skrzydłach widzimy Jakuba Sypka i Antoniego Klimka, a na szpicy zagra Imad Rondić.
Mecz pomiędzy Pogonią Szczecin a Widzewem Łódź rozpocznie się jutro o godzinie 20:15 na Stadionie Pogoni im. Floriana Krygiera. Arbitrem tego spotkania będzie Piotr Lasyk, wspomagany przez Krzysztofa Myrmusa i Sławomira Kowalewskiego. Sędzią technicznym będzie Aleksander Borowiak, a w wozie VAR zasiądą Wojciech Myć oraz Marcin Boniek. Trybuny w pełni zapełnią sympatycy „Dumy Pomorza”. W Szczecinie nie zabraknie kibiców Widzewa, którzy dzięki gościnności gospodarzy zjawią się na meczu, mimo zakazu. Tradycyjnie Redakcja WTM przeprowadzi dla Was Relację LIVE. Spotkanie to będzie można śledzić w CANAL+ Sport 3, CANAL+ Sport, Ekstraklasa TV a posłuchać go – w RadioWidzew.pl oraz Widzew.FM.
Kurde, nic nie widać na grafice. Ostatni raz czytam zapowiedź.
Czeka nas szalenie trudny mecz. Pogoń potrafi dobrze grać i szybko,w szczególności u siebie. Nie mam pojęcia jak ułoży się mecz. Wierzę jak zawsze w zwycięstwo Widzewa. Ten mecz pokaże nam wiele i da odpowiedź na nasze oczekiwania. Naprzód Widzew! Walczymy.
Tylko Widzew RTS!!!!!!