Zapowiedź meczu Pogoń Siedlce – Widzew Łódź
21 września 2018, 20:48 | Autor: RyanPo dwóch spotkaniach na własnym stadionie, drużyna Widzewa ponownie wybiera się w podróż. W 11. kolejce II ligi łodzianie zmierzą się ze znajdującą się w strefie spadkowej Pogonią Siedlce. Czy piłkarze Radosława Mroczkowskiego wygrają po raz trzeci z rzędu?
Jak dotąd widzewiacy radzą sobie poza Łodzią dużo słabiej niż przed własną publicznością. Z dwudziestu jeden zgromadzonych dotąd punktów z delegacji czerwono-biało-czerwoni przywieźli tylko pięć! Co prawda u siebie zagrali jeden mecz więcej, więc szansa punktowania rosła, ale mim to różnica widoczna jest gołym okiem. Z dotychczasowych pięciu wyjazdów Widzew wygrał tylko jedno (pierwsze w sezonie, w Katowicach), dwa zremisował i doznał bolesnej porażki ze Stalą Stalowa Wola.
Okazja do poprawienia tego bilansu jest spora, bo Pogoń wbrew przedsezonowym oczekiwaniom nie należy do najsilniejszych zespołów. Wydawało się, że po spadku z I ligi siedlczanie będą chcieli od razu wrócić na wyższy poziom i choć chęci być może mają, gorzej z realizacją tego planu. Jak dotąd zawodnicy Pawła Sikory wygrali tylko dwukrotnie. Co z tego, że jedno zwycięstwo (7:2 z Gryfem Wejherowo) było niezwykle efektowne, skoro drużynie obecnie bliżej do kolejnego spadku, niż zaplecza Ekstraklasy.
Jeszcze do niedawna w Siedlcach zadomowiła się mała kolonia eks widzewiaków. Na przestrzeni ostatnich dwóch sezonów grono to jednak zmalało do dwóch nazwisk: bramkarza Piotra Misztala oraz pomocnika lub napastnika Andrzeja Rybskiego. W kadrze jest także Przemysław Rodak, ale wiekowy już zawodnik nie został nawet zgłoszony do II-ligowych rozgrywek. Do najbardziej znanych piłkarzy Pogoni, poza Rybskim, należą Adam Mójta, Adam Pazio oraz Adrian Paluchowski. Cała czwórka ma za sobą występy w Ekstraklasie. Najgroźniejszy wydaje się ten ostatni, który w tych rozgrywkach strzelił już sześć goli, czyli niemal połowę dorobku całego zespołu!
Wygląda na to, że Paluchowskiego i spółkę zatrzymać w sobotę będzie musiała zmieniona linia obrony. Trener Mroczkowski będzie musiał przemeblować skład ze względu na kontuzję Macieja Kazimierowicza. Jedną z opcji jest po prostu powrót do jedenastki Simonasa Pauliusa. Wówczas korekty nie dosięgłyby bloku defensywnego. Drugim wariantem, trenowanym przez łodzian w tygodniu, było przesunięcie w miejsce nieobecnego „Kazika” Marcela Pięczka. W takim układzie na lewej obronie w dłuższym wymiarze czasowym zobaczylibyśmy Tomasza Wełnę.
Zmiana może nastąpić także w ataku. Nie do ruszenia jest oczywiście pozycja Filipa Mihaljevicia, który świetnie wprowadził się do drużyny, ale otwarte pozostaje pytanie, kto będzie jego partnerem. W poprzednich dwóch spotkaniach Mroczkowski próbował w tej roli najpierw Kacpra Falona, a później Przemysława Banaszka i Nikę Kwantalianiego po połowie. Szansę występu od pierwszej minuty może dostać albo Banaszak, albo wracający do osiemnastki Daniel Świderski. Dla Falona i Kwantalianiego miejsca w kadrze tym razem zabrakło.
Widzewiacy są niepokonani od sześciu spotkań, a jeżeli jutro wygrają, to w końcu będą mogli awansować na pozycję lidera. W piątkowym starciu Olimpii Grudziądz ze Zniczem Pruszków padł bowiem remis 1:1 i grudziądzanie mają już tylko dwa punkty przewagi nad Widzewem. Jeśli zatem łodzianie zwyciężą, to po 11. kolejce zajmą pierwsze miejsce w tabeli, chyba że Elana Toruń też zdobędzie trzy punkty i strzeli więcej bramek.
Pierwszy gwizdek w jutrzejszych zawodach usłyszymy o 18:00. Godzinę tego meczu zmieniano już dwukrotnie. Najpierw przełożono ją na 15:00, by wrócić do pierwotnych planów i jednak zacząć trzy godziny później. Było to możliwe dlatego, że gospodarze uporali się z awarią oświetlenia. Ok. 17:00 rozpoczniemy naszą tradycyjną Relację LIVE. Bądźcie z nami!
Przewidywane jedenastki:
Pogoń:
Misztal – Krawczyk, Wichtowski, Margol, Brągiel – Pociecha, Rybski, Wiktoruk, Garyga – Paluchowski – Walków
Widzew:
Wolański – Kozłowski, Sylwestrzak, Zieleniecki, Wełna – Michalski, Pięczek, Kristo, Gutowski – Świderski, Mihaljević
Było blisko by Olimpia kończyła mecz bez punktów. Teraz piłka po stronie Widzewa ! Tylko 3 punkty !
Może nie w temacie ale po ostatnich meczach to wstawił bym do bramki Humerskiego zamiast Wola.
Dobić te k*****y tylko Widzew !
Miejmy nadzieję iż trener spojrzy również na obsadę bramki bo Wolański to jak przyspawany na 5tym metrze stoi i jeszcze mu stamtąd bramki ładują…
Humer wróć,czeka Łódź!
Ile osób się szykuje na wyjazd ? Będzie cała klatka w Siedlcach ?
A przepraszam rezerwy grają dziś czy jutro i o której godzinie?