Zapowiedź meczu MKS Ełk – Widzew Łódź

Po dwóch zwycięstwach z rzędu nastroje w drużynie Widzewa oraz na trybunach znacznie się poprawiły. Aby podtrzymać dobrą passę, trzeba będzie przywieźć punkty także z Ełku, a to będzie trudne zdanie. Łodzianie nie mają z tego miasta zbyt miłych wspomnień.

Widzewiacy jechali do Ełku niecały rok temu, wciąż zachowując matematyczne szanse na wywalczenie awansu do II ligi. Mieli wtedy jednak bardzo zły dzień, a czarę goryczy przelało stracenie gola w kuriozalny sposób. Po błędzie Patryka Wolańskiego jedyną bramkę w tamtym spotkaniu strzelił… Daniel Świderski. Teraz Wolański, z nogą w gipsie, mecz obejrzy w Widzew TV, a Świderski będzie próbował trafić dla drugiej strony. O ile dostanie szansę, bo w osiemnastce znalazł się po raz pierwszy po kontuzji i niemal na pewno usiądzie na ławce rezerwowych.

Znajdzie się na niej miejsce także dla 40-letniego Zbigniewa Małkowskiego, ale tym razem w innej roli, niż zazwyczaj. Trener bramkarzy z konieczności został zgłoszony do rozgrywek i do meczowego protokołu zostanie wpisany jako zawodnik. To efekt kontuzji, jakie dotknęły nie tylko Wolańskiego, ale też młodego Jakuba Mikołajczaka. Między słupkami stanąć ma natomiast Maciej Humerski. Małkowski będzie tylko strażakiem, na wypadek, gdyby trzeba było zastąpić „Humera”.

To nie jedyna zmiana w jedenastce. Druga, również wymuszona przez uraz, nastąpi na lewym skrzydle. Poobijanego Marka Zuziaka ma zastąpić od pierwszych minut Michał Miller i jeśli pokaże się z takiej strony, jak jesienią, Słowak może nieprędko wrócić do łask Franciszka Smudy. Gdyby wierzyć w skład, jaki szkoleniowiec wystawił na piątkowej gierce, miejsce w składzie utrzyma też Karol Stanek, choć można było oczekiwać szansy dla Marcina Pieńkowskiego. który uratował łodzianom zwycięstwo w starciu z Sokołem Aleksandrów Łódzki.

Naprzeciwko lidera III ligi stanie drużyna o zupełnie odmiennych aspiracjach. Celem gospodarzy jest jak najszybsze zapewnienie sobie utrzymania i biorąc pod uwagę dyspozycję beniaminków, jest na bardzo dobrej drodze. MKS ma już dziesięć punktów przewagi nad strefą spadkową, dlatego może ze spokojem podchodzić do kolejnych meczów. Komfort ten możliwy jest dzięki dobrej postawy na wiosnę. Ełcka drużyna w tym roku jeszcze nie przegrała. W trzech dotychczasowych spotkaniach zanotowała jeden remis i dwie wygrane!

Trener Przemysław Kołłątaj, podobnie jak Smuda, będzie musiał łatać dziury w składzie. Szkoleniowiec gospodarzy stracił podstawowego prawego obrońcę, Wojciecha Kuriatę, a zastępstwo ma wziąć Michał Świderski, starszy brat Daniela, który ostatnio oglądał na żywo mecz Widzew – Sokół. Ciekawe, czy ma zadatki na skauta i przywiózł do Ełku wartościowe informacje na temat gry łodzian…

Początek sobotnich zawodów został zaplanowany na godzinę 15:00. Poprowadzi je młody sędzia z Warszawy, dla którego jest to pierwszy sezon na czwartym poziomie rozgrywkowym. Zapraszamy do śledzenia naszej Relacji LIVE z jutrzejszego meczu!

Przewidywane jedenastki:

MKS:
Radzikowski – Świderski, Sobolewski, Molski, Berezovsky – Łapiński, Mularczyk – Jagłowski, Ejza, Romachów – Twardowski

Widzew:
Humerski – Kozłowski, Kostkowski, Zieleniecki, Pigiel – Michalski, Kazimierowicz, Kristo, Miller – Stanek, Demjan