Zapowiedź meczu Legia II Warszawa – Widzew Łódź

Piłkarze Widzewa będą mieć w sobotę ostatnią szansę w tym roku do zmniejszenia dystansu do sąsiada zza miedzy i w małym stopniu poprawienia humorów przed przerwą zimową. Ich ostatnim rywalem tej jesieni będzie Legia II Warszawa.

Jeszcze dwie dekady temu pojedynki pomiędzy legionistami i widzewiakami elektryzowały całą Polskę, przyciągając przed telewizory wielu kibiców. Mecze pomiędzy stołeczna i łódzką drużyną określane były mianem klasyków, z których kilka na stałe przeszło do kanonu polskiej Ekstraklasy, jak chociażby słynne 3:2 „w pięć minut”.

Dziś obie ekipy znajdują się na przeciwległych biegunach. Warszawianie bija się o tytuły i rywalizują w europejskich pucharach z takimi firmami, jak Borussia Dortmund czy Real Madryt. Widzewiacy z kolei próbują wyszarpać awans na trzeci poziom rozgrywkowy i póki co muszą zadowolić się potyczką z rezerwami „Wojskowych”.

Ci swoje mecze rozgrywają w podwarszawskich Ząbkach. W składzie jutrzejszych gospodarzy raczej nie zobaczymy aktualnych mistrzów Polski. Trener Krzysztof Dębek nie korzysta w tym sezonie z posiłków pierwszego zespołu. Wyjątkiem jest w zasadzie tylko Stojan Vranjes. Bośniak został przesunięty do rezerw na początku września i do tamtej pory występuje wyłącznie w III lidze. To ważny element warszawskiego zespołu. Pomocnik w siedmiu meczach strzelił cztery bramki. Więcej (pięć) ma tylko Sandro Kulenovic. Utalentowany Chorwat trafił nas Wisłę tego lata. Warto zaznaczyć, że napastnik ma zaledwie…16 lat!

Dębek będzie miał do dyspozycji w większości zawodników, którzy we wtorek rozgrywali w Dortmundzie mecz młodzieżowej Ligi Mistrzów. W składzie Legii U-19 zagrało przed kilkoma dniami aż dziewięciu podstawowych piłkarzy rezerw. Odpoczywali tylko Jakub Szrek, Michał Trąbka, Mateusz Wieteska oraz Mateusz Zawal. Pozostali zostawili we wtorek zdrowie na boisku.

Być może będzie mieć to wpływ na kondycję legionistów, choć ligowa tabela karze traktować rywali z dużą powagą. „Wojskowi” plasują się tuż przed łodzianami, mając od nich lepszy bilans bramkowy. Z drugiej strony w piętnastu dotychczasowych meczach Legia II doznała czterech porażek, z czego aż trzech na stadionie Dolcanu. Trzy punkty są więc do wzięcia.

Nie będzie to jednak proste zadanie dla Tomasza Muchińskiego. Tymczasowy szkoleniowiec musi w końcu ułożyć drużynę taktycznie i mentalnie. W ostatnich trzech spotkaniach właśnie w tych elementach miała ona największe bramki. Liczymy, że jeśli trenerowi nie uda się zmotywować swoich podopiecznych, ci nakręcą odpowiednią „korbę” sami. W szatni jest przecież kapitan Adrian Budka, do zdrowia wrócili wychowankowie Marcin Kozłowski oraz Robert Kowalczyk, a po kartkowej przerwie także Kamil Tlaga, który z pewnością znów zostawi na boisku mnóstwo sił. Życzylibyśmy sobie również, by w końcu szansę otrzymał doświadczony Mariusz Zawodziński, ale ostatnie ruchy „Muchy” sugerują, że nie dostrzega on kreatywnego rozgrywającego.

Muchiński stoi także przed koniecznością zestawienia nowego bloku defensywnego. Do bramki najprawdopodobniej wróci Michał Choroś, a na prawej obronie powinniśmy zobaczyć palącego się do gry Marcina Kozłowskiego. Z kolei na środku obrony partnerem Sebastiana Zielenieckiego zostanie Kacper Bargieł, zastępujący zawieszonego za kartki Norberta Jędrzejczyka. Co z przodu? Po kiepskim występie w Aleksandrowie Łódzkim miejsce w składzie straci raczej Patryk Strus. Zastąpić powinien go wspomniany Kowalczyk, który potrafił rozruszać atak w meczu Sokołem.

Dla Widzewa mecz w Ząbkach będzie ostatnim dzwonkiem. Jeśli zdołają przezwyciężyć chwilowy kryzys i wygrają z Legią, wskoczą na trzecie miejsce w tabeli i zimę spędzą z o trzy punkty mniejszą stratą do ŁKS. Jeśli nie, runda wiosenna będzie określana mianem mission impossible. W walce o zwycięstwo gości wspierać będą kibice. Na stadionie Dolcanu będzie ich blisko czterystu!

Spotkanie Legia II – Widzew rozpocznie się o godzinie 12:00. W Ząbkach pracować będą dla Was tradycyjnie nasi reporterzy. Zapraszamy do śledzenia naszej stałej Relacji LIVE!

Przewidywane jedenastki:

Legia II:
Majecki – Szrek, Zawal, Wieteska, Rakowski – Urbański, Szymański – Michalak, Vranjes, Nawotka – Kulenovic

Widzew:
Choroś – Kozłowski, Bargieł, Zieleniecki, Gromek – Budka, Rodak, Tlaga, Michalski – Mąka – Kowalczyk