Zapowiedź meczu Górnik Zabrze – Widzew Łódź

27 października 2022, 20:57 | Autor:

Już jutro widzewiacy zmierzą się z Górnikiem Zabrze. Drużyna z województwa śląskiego nie jest w szczytowej formie, a świadczy o tym fakt, że ostatnie spotkanie ligowe wygrali w połowie września. Będą szukali w tym spotkaniu przełamania, a Widzew będzie próbował wydłużyć swoją genialną serię meczów bez porażki.

W ubiegłej kolejce łodzianie podejmowali u siebie czerwoną latarnię ligi, czyli Miedź Legnica. Niedługo po pierwszym gwizdku sędziego czerwono-biało-czerwoni wyszli na prowadzenie za sprawą genialnego strzału z dystansu Pawłowskiego, który został wybrany bramką kolejki. W pierwszej połowie podopieczni Janusza Niedźwiedzia kontrolowali przebieg spotkania, i w tych czterdziestu pięciu minutach powinni zamknąć ten mecz, a okazji wcale nie brakowało. Raz pudłował w dobrej sytuacji Milos, a dwukrotnie bardzo dobrą okazję zmarnował Terpiłowski. W drugiej części gry po dwóch zmianach w zespole gości Widzew trochę przygasł. To był moment, w którym „Miedzianka” przejęła inicjatywę. Tego dnia świetnie spisywał się w bramce Ravas i trzykrotnie ratował swoją drużynę od straty bramki. Trzeba było w tym meczu trochę pocierpieć, ale ostatecznie Widzew Łódź wygrał z Miedzią Legnica 1:0.

Nasz jutrzejszy rywal, tak jak wspomnieliśmy nie ma za sobą najlepszego miesiąca. Porażka u siebie z Zagłębiem Lubin i Lechem oraz wyjazdowa kompromitacja we Wrocławiu, gdzie przegrali 1:4. W 14. kolejce zaledwie zremisowali z Wartą Poznań po dosyć nieatrakcyjnym dla oka spotkaniu, gdzie obie strony nie oddały ani jednego celnego strzału. Zabrzan charakteryzuje atak pozycyjny, tylko Lechowi udało się zdominować zespół Bartoscha Gaula. Górnik obecnie zajmuje czternaste miejsce w tabeli z meczem zaległym do rozegrania. Potrzebują punktów jak tlenu. Mają ciekawy pomysł na grę, ale na własnej skórze wiemy, że do tego typu gry potrzeba czasu.

W spotkaniu z Widzewem powinno im być ciężko, gdyż widzewiacy efektywnie wypychają rywali z własnej połowy i zmuszają ich do długich podań. Do tego, czerwono-biało-czerwoni dysponują takim napastnikiem jak Jordi Sanchez i wydaje się, że w tym meczu będzie miał dużo roboty, bo „Górnicy” swoim stylem gry powinni nadziewać się na kontry, a RTS lubi w ten sposób grać w tym sezonie. Czternastokrotny mistrz Polski ma również, czym postraszyć, bo w ich szeregach znajdziemy Erika Janże oraz Roberta Dadoka, którzy są szybcy, dysponują niezłym dryblingiem i z reguły, to bocznymi strefami Górnik kreuje swoje ataki, co jeszcze bardziej uwypukla atuty tych zawodników. Ich największą gwiazdą jest oczywiście Lukas Podolski, na którego trzeba będzie uważać. To jest zawodnik, który z niczego może odpalić rakietę zza pola karnego i zamknąć tym mecz, dlatego szybki doskok do niego będzie, jak najbardziej wskazany. Nie dysponują najlepszą defensywą, bo więcej goli straciły od nich tylko zespoły będące w strefie spadkowej, a co więcej w spotkaniu nie zagra młodzieżowiec, Aleksander Paluszek, który pauzuje z powodu kartek. Wyróżnić możemy jedynie Bergstroma, który zaliczył dobre spotkanie z Wartą Poznań. Dużym atutem „Górników” będzie stadion, gdyż zapowiada się, że w Zabrzu będzie rekordowa frekwencja!

Jeśli chodzi o wyjściowy o skład, to przewidujemy, że trener Janusz Niedźwiedź nie zdecyduje się na żadne zmiany. W bramce standardowo zagra Henrich Ravas. W obronie od prawej powinien wystąpić Patryk Stępiński, Serafin Szota, Martin Kreuzriegler. W drugiej linii przewidujemy, że zagra Paweł Zieliński, Marek Hanousek, Dominik Kun i Mato Milos. W ataku, tak jak z Miedzią powinien zagrać Jordi Sanchez wspomagany przez Ernesta Terpiłowskiego i Bartłomieja Pawłowskiego.

Mecz pomiędzy Górnikiem Zabrze a Widzewem Łódź rozpocznie się jutro o godzinie 20:30 na Stadionie im. Ernesta Pohla. Arbitrem tego spotkania będzie Jarosław Przybył, wspomagany przez Marcin Borkowski i Tomasz Niemirowski. Sędzią technicznym będzie Szymon Łężny, a w wozie VAR zasiądzie Bartosz Frankowski oraz Adam Kupsik. Na trybunach możemy spodziewać się kibiców gospodarzy, jak i licznie zgromadzonych sympatyków czerwono-biało-czerwonych. Na stadionie oczywiście zameldują się przedstawiciele Redakcji WTM, którzy przeprowadzą dla Was Relację LIVE. Spotkanie to będzie można śledzić w Canal+ 4K Ultra, CANAL+ Sport 3, CANAL+ Sport, a posłuchać go – w RadioWidzew.pl oraz Widzew.FM.

 

 

Subskrybuj
Powiadom o
7 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
defensywny napastnik
2 lat temu

Zosia, która w połowie grudnia 1910 roku przyszła na świat w kaliskiej rodzinie Smętków, od zawsze się wyróżniała. Miała niesamowitą smykałkę do sportu i świetne warunki fizyczne. Długie, umięśnione nogi i mocna budowa ciała były atutami, jakich rówieśnicy i rówieśniczki mogli jej pozazdrościć. Już jako 18-latka wygrała wielkopolski lekkoatletyczny czwórbój. Wtedy jeszcze nie wiedziała, na jaką dyscyplinę sportu się zdecyduje. Później, po namowach trenerów postawiła na oszczep. Miała bardzo silne ręce i mogła rzucać naprawdę daleko. W 1931 roku robiła to już tak dobrze, że otrzymała propozycję przenosin do Łodzi i trenowania w barwach miejscowego ŁKS, który miał całkiem silną… Czytaj więcej »

nody64
Odpowiedź do  defensywny napastnik
2 lat temu

ale generalnie o co ci chodzi?

Michał
Odpowiedź do  defensywny napastnik
2 lat temu

I co to ma wspólnego z meczem?

roberto
Odpowiedź do  defensywny napastnik
2 lat temu

Admin po „uj” przepuszczasz takie „Smętki”. Może ja napiszę o odkryciach archeologicznych na Zanzibarze? – temat też w sam raz odnośnie meczu z kórnikiem.

Hdhdjdj
Odpowiedź do  defensywny napastnik
2 lat temu

Jemu chodzi o to że tak samo jak Zosia lubi chodzić w sukienkach

Widzewtoya
Odpowiedź do  defensywny napastnik
2 lat temu

Czy u Zosi w okresie dojrzewania pojawil sie miedzy nogami oszczep?

DonJ
Odpowiedź do  defensywny napastnik
2 lat temu

Cokolwiek bierzesz, radzę skonsultować to ze specjalistą póki nie jest za późno.

7
0
Would love your thoughts, please comment.x