Zapowiedź meczu Górnik Łęczna – Widzew Łódź
7 marca 2020, 21:00 | Autor: Kamil„Mecz o sześć punktów” – to idealne określenie jutrzejszego hitowego starcia w Łęcznej. Jeżeli piłkarze Widzewa wygrają, odskoczą swoim przeciwnikom na pięć „oczek” w tabeli. Jeżeli zwycięży Górnik, to on zostanie nowym liderem II ligi. Zapowiadają się olbrzymie emocje!
Obie drużyny nie weszły w rundę wiosenną zbyt dobrze. O ile jeszcze remis widzewiaków z Olimpią Elbląg można uznać za wypadek przy pracy, to już klęska podopiecznych Kamila Kieresia w Toruniu powinna dać im do myślenia. Bardzo rzadko zdarza się bowiem, żeby jedna z najlepszych drużyn w lidze przegrywała tak wysoko. Jeżeli łęcznianie jutro zaliczą kolejną wpadkę, to w klubie może zacząć robić się nerwowo.
Piłkarze Górnika z całą pewnością nie będą chcieli do tego dopuścić i będą pałali chęcią szybkiej rehabilitacji. Nie ma ku temu lepszej okazji niż mecz z aktualnym liderem, którego w dodatku prawie pokonali kilka miesięcy wcześniej na jego terenie. Pierwszy pojedynek z Widzewem zakończył się remisem 2:2, choć jeszcze na kilkanaście minut przed końcem gracze z Lubelszczyzny prowadzili dwiema bramkami.
Zimą w Łęcznej wzmocnili się tylko trzema, ale za to całkiem ciekawymi nazwiskami. Do drużyny dołączyli Adrian Cierpka z Warty Poznań, Bartłomiej Kalinowski z ŁKS Łódź oraz Bartosz Śpiączka, który w rundzie jesiennej pozostawał bez zatrudnienia. Dwóch ostatnich zagrało już w Toruniu i można się spodziewać, że jutro znów ich zobaczymy. Śpiączka jest głównym rywalem w walce o skład Przemysława Banaszaka, jednak przed tygodniem wszedł na boisko tylko z ławki.
W wyjściowej jedenastce zabrakło też Pawła Wojciechowskiego. Najlepszy strzelec Górnika miał podczas okresu przygotowawczego problemy z kontuzjami, mówiło się nawet, że straci część rundy wiosennej. Snajper wrócił jednak na pierwszy mecz, ale trener Kiereś na razie wprowadza go do gry bardzo ostrożnie. Niewykluczone, że jutro wreszcie dostanie szansę występu od początku.
Marcin Kaczmarek takiego dylematu na szczęście nie ma, bo wszyscy piłkarze – z wyjątkiem kontuzjowanej wcześniej trójki – są gotowi do gry. Szkoleniowiec łodzian nie zwykł zbyt mocno rotować składem i wydaje nam się, że teraz nic się w tej kwestii nie zmieni. Jedna korekta z całą pewnością jednak nastąpi, bo po przymusowej pauzie do gry wróci Daniel Tanżyna i z pewnością znajdzie się w podstawowej jedenastce.
Jedynym dylematem pozostaje w zasadzie to, kto będzie jego partnerem. Przez większość zimy był nim Sebastian Rudol, ale w niedzielę świetne wejście do zespołu zanotował Hubert Wołąkiewicz. Naszym zdaniem, zachowa dzięki temu miejsce w defensywie, zwłaszcza że doświadczony 34-latek wprowadza do gry obronnej sporo spokoju, co jego młodszy kolega nie zawsze jest w stanie zagwarantować.
Innych zmian się raczej nie spodziewamy, choć pod znakiem zapytania może stać też występ Marcela Pięczka, który przeciwko Olimpii wypadł słabo. Kornel Kordas przez większość zimy jednak nie trenował, w sparingach rozegrał zaledwie dziewiętnaście minut i to chyba za wcześnie, by już po niego sięgnąć.
Wyniki sobotnich meczów II ligi ułożyły się tak, że Widzewowi do obronienia pozycji lidera wystarczy jeden punkt. Apetyty są jednak dużo większe i wszyscy w drużynie chcieliby wygrać, rehabilitując się za kiepski występ w „Sercu Łodzi”. Jeżeli tak się stanie, to łodzianie odskoczą drugiemu Górnikowi na pięć „oczek”, co będzie sporą przewagą przed kolejnymi spotkaniami rundy wiosennej.
Mecz na stadionie przy al. Jana Pawła II w Łęcznej rozpocznie się o godzinie 13:05. Trybuny wypełnią się kibicami obu drużyn, choć jeszcze w środę wydawało się, że z powodu epidemii koronawirusa będą świecić pustkami. Całe szczęście, Wojewoda Lubelski wycofał się ze swojej decyzji, która popsułaby atmosferę święta.
Na trybunach zamelduje się oczywiście Redakcja WTM, która przeprowadzi dla Was naszą tradycyjną Relację LIVE. Mecz będzie też transmitowany przez Widzew TV oraz TVP3, a relację radiową planuje Radio Widzew.
To z Wołąkiewiczem w składzie kosztem Rudola trochę jestem zaskoczony. Ale WTM pewnie śledzi treningi, więc wypada wierzyć, że tak właśnie będzie. Faktem jest, że jeśli wygramy, to odskoczymy fanie od bezprośrednich rywali, w co głęboko wierzę. Ten mecz, to będzie test prawdy poniekąd, po Elblągu, gdzie tak naprawdę jesteśmy w chwili obecnej. Trzy punkty dodałyby niesamowitego kopa w tabeli ale i w psychice piłkarzy. Klopp dzisiaj powiedział, że pewność siebie to nie jest coś, co wyjmuje się z kieszeni, co jak się już to ma, to się nie traci. No to jazda panowie, żebyście tej pewności siebie nie stracili.… Czytaj więcej »
Zygmuncie… jestem zdziwiony , że jesteś zdziwiony :) iż HUBERT jest desygnowany do pierwszej 11-stki. Przecież Widziałeś na żywo. Poprzedni mecz, że tak powiem na wyrost:’HAŃBY” pokazał, że gościu wychodzi z taksówki na murawę i daje większą jakość od innych 'TUZ’ defensywy grających w tym meczu. .. ale do rzeczy: Ja jestem mega ZDZIWIONY, że w składzie pojawił się TOTALNIE bezproduktywny MOŻDZEŃ (?!) – który skutecznie w pojedynku z Elblagiem HAMOWAŁ zarówno GUTKA jak i OJAMĘ – totalnie odciął ich od podań wybierając kolegę Kosakiewicza …. który NIEZDARNIE prezentował piłki przeciwnikowi. Na środek powinien wejść RADWAN, a jako drugi napadzior… Czytaj więcej »
No to AsePacze Możdżeń cię dzisiaj zaskoczył. Byłbym zdziwiony, jeśli dalej będziesz zdziwiony, że Mateusz znalazł się w wyjściowym składzie ;). Pozdrawiam.
Za bardzo przewidywalne mamy ustawienie, warto by czasem dla zaskoczenia zmieniać na 3-5-2 nawet w trakcie.
Przecież w trakcie meczów przy grze w ofensywie właśnie coś w podobie mamy.
Z tylu zostaje Kordas/Pięczek i środkowi obrońcy. Prawy skrzydłowy schodzi do środka, a Kosakiewicz na prawe skrzydło.
Albo przy wyprowadzaniu piłki z obrony masz Środkowych obrońców+Poczobut a reszta już w innych formacjach jest rozstawiona.
Wygramy, wygramy, wygramy!!!!
Górnik pokonamy!!!!
Fotel lidera mamy !!!!
….
Nie ma innej opcji.
Ave Widzew
Ojamaa na ławkę, w jego miejsce Mandiangu. Rudol zamiast Woląkiewicza
Najbardziej kreatywny pilkarz meczu z Olimpia na lawke,a za niego gosciu ktory nadaje sie na ostatnie pietnascie minut?Dzieki bogu nie pobierasz pensji trenera.
Ojamaa najbardziej kreatywny? W którym meczu? Jak jeszcze grał w 7egii?
Pokaż mi fragment kreatywności Ojamy. Tylko nie szukaj taśm z meczów 7egii
Chłopie po prostu BŁYSZCZYSZ, aż razi po oczach …
Duży rozbieg wziąłeś zanim głową jebłeś w ścianę? Byłeś na meczu wogóle? Czy nie masz karnetu i tylko tv? Ojamaa walczył biegał zapier… gorzej było w obronie i Możdzeń za dużo nie pokazał. Kup karnet i pomóż Naszemu ukochanemu klubowi zamiast pisać bzdury. Pozdrawiam TYLKO WIDZEW RTS!!!
mało napadziorów Wolsztynski do ataku!!!!!!!!!!!!!
Pięczek daj coś w końcu od siebie pod nieobecność dobrego Kordasa,ale niestety dużo ostatnio nie trenującego. Albo wykorzystasz jego nieobecność,albo trybuny. W meczach nie chodzi o głupie uśmieszki tylko o walkę o każdy cm. Jednego wesołka Ameyawa już nie ma.