Zapowiedź meczu Błękitni Stargard – Widzew Łódź
29 listopada 2019, 20:56 | Autor: RyanPora kończyć ligowe granie w 2019 roku! W ostatnim spotkaniu rundy jesiennej piłkarzy Widzewa czeka ciężkie zadanie: będą musieli obronić pozycję lidera tabeli w wyjazdowym meczu w Stargardzie.
Boisko Błękitnych należy do niełatwych terenów w II-ligowej stawce. Przekonało się o tym nie tylko sześć zespołów, które wracały z niego bez punktów, ale także faworyzowani Sandecja Nowy Sącz i sama Wisła Kraków, w rozgrywkach Pucharu Polski. Tylko dwóm ekipom udało się wygrać w Stargardzie: w sierpniu dokonali tego GKS Katowice i Resovia, czyli drużyny ze ścisłej czołówki. Punkt wywiozły natomiast rezerwy poznańskiego Lecha.
Zawodnicy Adama Topolskiego są w tym sezonie wyjątkowo bezkompromisowi. W dotychczasowych dziewiętnastu spotkaniach tylko dwukrotnie zremisowali, wyznając zasadę, że otwarty futbol to dobry futbol. Takie podejście sprawia, że w meczach stargardzian padają średnio trzy bramki, a więc emocji w nich nie brakuje. Idealna równowaga panuje w liczbie strzelonych i straconych golI (po 29), ale wszystko to przekłada się na dość dobrą pozycję w tabeli.
Błękitni przed startem rozgrywek wymieniani byli jako kandydat do walki o utrzymanie, tymczasem pozbawiony wielkich nazwisk zespół osiąga bardzo przyzwoite wyniki i bliżej mu do miejsc barażowych niż widma III ligi. Znakomitą robotę wykonuje przy Ceglanej 1 nie tylko Topolski, ale także jego ludzie. Na pierwszy plan wysuwa się tu Wojciech Fadecki, którego dziesięć bramek pozwala mu plasować się w czołówce najlepszych strzelców. Chwaleni są także Patryk Paczuk i Piotr Kurbiel, mający za sobą epizody w Ekstraklasie.
Siła gospodarzy tkwi w kolektywie i odważnej grze, można więc zaryzykować, że są przeciwieństwem widzewiaków. W Łodzi nie mają czasu na eksperymenty, wszystko musi być podporządkowane jak największej skuteczności punktowej. Dlatego latem w kadrze pojawiło się wielu klasowych graczy, jak Wojciech Pawłowski, Mateusz Możdżeń i przede wszystkim Marcin Robak. Gdy drużynie nie idzie, liderzy potrafią wziąć na swoje barki losy meczu.
Nie oznacza to oczywiście, że pozostali piłkarze są tylko tłem na gwiazd. W wysokiej dyspozycji znajdują się ostatnio Łukasz Kosakiewicz, Daniel Tanżyna czy Bartłomiej Poczobut. Coraz pewniej spisuje się również Kornel Kordas, a do tego miejsce w składzie odzyskał Adam Radwański. Całą układankę uzupełniają Sebastian Rudol i Przemysław Kita. Ten pierwszy zaliczył kiepskie zawody przeciwko Bytovii Bytów, a drugi, z konieczności grając na skrzydle, przeplata świetne występy z dość przeciętnymi.
Jak Marcin Kaczmarek zestawi swój zespół na ostatnie tegoroczne spotkanie? Wszystko wskazuje na to, że starcie w Stargardzie rozpocznie ta sama jedenastka, którą oglądaliśmy przeciwko Bytovii. Najbardziej niezadowolony z tego faktu będzie zapewne Rafał Wolsztyński. Napastnik, mimo wybornej formy strzeleckiej (pięć goli w pięciu ostatnich grach), będzie musiał ponownie zadowolić się rolą rezerwowego. Do meczowej dwudziestki powinien wrócić już po chorobie Michael Ameyaw.
Drużyna Widzewa, chcąc zimować w fotelu lidera, musi zaprezentować się na poziomie, na jaki weszła w ostatnich trzech potyczkach. Jeżeli łodzianie unikną prostych błędów indywidualnych w defensywie, a do tego dołożą jakość w ataku, powinni wygrać nawet bez względu na stan stargardzkiego boiska, które nie ułatwia finezyjnej gry. Tak, jak zrobili to w sierpniu, pokonując Błękitnych 2:0, po bramkach Kity i Robaka.
Sobotnie zawody rozpoczną się o wczesnej porze, bo już o godzinie 13:00. Na miejscu pracować będą dla Was wysłannicy WTM. Zapraszamy na tradycyjną Relację LIVE!
Czy ja wiem czy Rudol zagrał kiepski mecz z Bytovią. Według mnie trochę za surowo go oceniliście
Skoro według was Rudol zagrał kiepsko z Bytowią to chyba jestescie slepi.
Skuteczny i przerwał duzo ataków przeciwnika.
Wiem ze WTM widzial by w skladzie swojego pupilka ale prosze nie zanizac ocen innych zawodnikow.
Grał nieźle, ale popełnił dwa błędy, które powinny skutkować golem dla Bytovii. Więc raczej nie można napisać, że to był dobry występ…
Pojechać, zobaczyć, zwyciężyć, i w dobrych nastrojach wrócić do domu.
Ave Widzew !!!
2-1.TYLKO WIDZEW.