Zapowiedź 9. kolejki Ekstraklasy

Runda jesienna sezonu 2023/2024 wchodzi w swój półmetek. Od piątku do niedzieli na dziewięciu stadionach rozegrana zostanie 9. kolejka Ekstraklasy, a po weekendzie odbędą się dwa zaległe, hitowe starcia.

Po raz drugi w bieżącej kampanii kolejkę otworzy mecz z udziałem drużyny Widzewa. Łodzianie, po udanym debiucie trenera Daniela Myśliwca, chcieliby pójść za ciosem i trzeci raz z rzędu wygrać z Koroną na jej terenie. Kielczanie bardzo potrzebują punktów, ponieważ zamykają ligową tabelę. Stąd bardzo ciężko o wskazanie faworyta. Nieco łatwiej będzie w drugim piątkowym pojedynku, w którym przedostatni ŁKS Łódź podejmie wicelidera z Białegostoku. Piłkarze Jagiellonii nadal miewają jednak kłopoty z wygrywaniem na wyjazdach, a gospodarze potrafili odnieść u siebie dwa zwycięstwa w trzech meczach, więc „Jaga” musi mieć się na baczności.

Ze względu na spotkania Pucharu Polski, zaplanowane w środku przyszłego tygodnia, w sobotę dojdzie do aż czterech potyczek. Najpierw grający w kratkę Radomiak Radom zmierzy się z Puszczą Niepołomice. W meczach z udziałem obu tych zespołów pada dużo goli, więc i tym razem można spodziewać się wielu bramek. Sensacyjny lider – Śląsk Wrocław – podejmie Piasta Gliwice, który w dotychczasowych czterech wyjazdowych starciach za każdym razem kończył remisem! Później przekonamy się, czy forma Cracovii, po porażce w „Sercu Łodzi”, idzie w dół, a dyspozycja Pogoni Szczecin, która w końcu wygrała po czterech porażkach, w przeciwnym kierunku. Na koniec dnia Lech Poznań spotka się ze Stalą Mielec i trudno przypuszczać, by miał kłopoty z odniesieniem zwycięstwa. Nie zapominajmy jednak, że to sąsiedzi w tabeli, co zdecydowanie lepiej świadczy o gościach.

Niedzielne granie zacznie się w Lubinie. Po ostatniej wpadce w Mielcu, ekipa Zagłębia będzie chciała wrócić do wygrywania, ale naprzeciw niej stanie zazwyczaj dobrze radząca sobie na wyjazdach Warta Poznań. Później będący w kryzysie Ruch Chorzów będzie chciał postawić się aktualnemu mistrzowi. „Niebiescy” nie wygrali już od sześciu kolejek i jeśli przerwą tę passę w konfrontacji z Rakowem Częstochowa, będziemy mówić o dużej sensacji. Podobnie będzie w ostatnim starciu kolejki, które odbędzie się w stolicy. Uskrzydlona niespodziewaną wygraną z Aston Villą w Lidze Konferencji ekipa Legii Warszawa zmierzy się z Górnikiem. Co prawda, zabrzanie są po derbowym triumfie, ale z Ruchem wygrali raczej szczęśliwie, wciąż prezentując słabą formę. Punkt przy Łazienkowskiej byłby ich dużym sukcesem, na który się jednak nie zanosi.

Warto pamiętać, że oprócz pucharowych meczów, po weekendzie rozegrane zostaną także dwa zaległe spotkania z 6. kolejki. Wezmą w nich udział cztery najlepsze drużyny poprzedniego sezonu, które są zwolnione z gry w I rundzie. Oba pojedynki zapowiadają się bardzo interesująco. W środę Pogoń zagra z Legią, a w czwartek Lech z Rakowem.

Mecze 9. kolejki Ekstraklasy:

piątek, 22 września

Korona Kielce – Widzew Łódź, godz. 18:00
ŁKS Łódź – Jagiellonia Białystok, godz. 20:30

sobota, 23 września

Radomiak Radom – Puszcza Niepołomice, godz. 12:30
Śląsk Wrocław – Piast Gliwice, godz. 15:00
Cracovia – Pogoń Szczecin, godz. 17:30
Lech Poznań – Stal Mielec, godz. 20:00

niedziela, 24 września

Zagłębie Lubin – Warta Poznań, godz. 12:30
Ruch Chorzów – Raków Częstochowa, godz. 15:00
Legia Warszawa – Górnik Zabrze, godz. 17:30

Zaległe mecze 6. kolejki Ekstraklasy:

środa, 27 września

Pogoń Szczecin – Legia Warszawa, godz. 20:00

czwartek, 28 września

Lech Poznań – Raków Częstochowa, godz. 20:00