Zapowiedź 7. kolejki Ekstraklasy

30 sierpnia 2024, 17:35 | Autor:

Rozpoczynający się właśnie weekend przynosi nam już 7. kolejkę Ekstraklasy. Po niej nastąpi pierwsza tej jesieni przerwa na mecze reprezentacji, więc dla osiemnastu zespołów nadchodzi szansa na spędzenie najbliższych dwóch tygodni w lepszych nastrojach.

Pierwsi o dobre humory swoje i kibiców powalczą Raków Częstochowa i Piast Gliwice. Obie drużyny zanotowały jak dotąd identyczny bilans, więc przystąpią do spotkania z taką samą liczbą punktów. Wysokie miejsce gospodarzy nie dziwi, za to forma piłkarzy Aleksandara Vukovicia jest dla wszystkich przy Okrzei miłym zaskoczeniem. W drugim piątkowym starciu zmierzą się znajdująca w strefie spadkowej Stal i aktualny lider – Lech. Faworytem będą rzecz jasna pozniniacy, których prawdopodobne zwycięstwo może oznaczać rozstanie z trenerem mielczan Kamilem Kieresiem, o którym plotkuje się od dawna.

Pokrzepiona pierwszym zwycięstwem sprzed tygodnia Korona Kielce jedzie do Krakowa na spotkanie z Puszczą Niepołomice. Gospodarzom zazwyczaj lepiej idzie z pozycji tzw. underdoga, więc nie jest powiedziane, że zawodnicy Jacka Zielińskiego znów nie zapunktują. Na przełamanie z pewnością liczą w Lubinie. Ekipa Zagłębia wygrała dotąd tylko raz, a od trzech kolejek nie zdobyła kompletu punktów, z kolei GKS Katowice napędzony jest pokonaniem mistrza Polski, więc łatwo się nie podda. W ostatnim sobotnim pojedynku także spotkają się dwa zespoły na oddzielnych biegunach, jeśli chodzi o aktualną formę. Pozostający od czterech tygodni bez zwycięstwa Radomiak Radom podejmie rozpędzoną Cracovię. Tu również zagrożona może być pozycja szkoleniowca miejscowych, jeśli punkty pojadą pod Wawel.

Na niedzielę przewidziano wyjątkowo aż cztery konfrontacje, co wynika ze wspomnianej przerwy reprezentacyjnej. Wciąż niemogący wejść na odpowiednie obroty Górnik Zabrze zagra u siebie z pogrążoną w sportowo-finansowym chaosie Lechię Gdańsk i jeśli nie odprawi beniaminka, trzeba będzie uznać to za niespodziankę. Tak samo będzie w drugiej potyczce, w której Legia Warszawa spotka się z Motorem Lublin. Co prawda, kibice „Wojskowych” narzekają na styl gry swojego zespołu, a goście przegrali jak na razie tylko raz, ale zdecydowanym faworytem i tak będą legioniści. Po zeszłotygodniowej porażce w Poznaniu spiąć powinna się Pogoń Szczecin. Szansa na kolejną wygraną jest spora, bo rywalem będzie Śląsk Wrocław, a więc drużyna, która wciąż nie odniosła jeszcze triumfu w tym sezonie. Poprzednią kolejkę Widzew Łódź rozpoczynał, a tę zakończy. Czerwono-biało-czerwonych czeka wizyta w Białymstoku, z będącą ostatnio w kryzysie Jagiellonią. Obrońcy tytułu przegrali w czwartek po raz szósty z rzędu (licząc ligę i europejskie puchary), więc będą liczyć na przełamanie.

Do ligowej rywalizacji ekstraklasowcy powrócą 13 września.

Mecze 7. kolejki Ekstraklasy:

piątek, 30 sierpnia

Raków Częstochowa – Piast Gliwice, godz. 18:00
Stal Mielec – Lech Poznań, godz. 20:30

sobota, 31 sierpnia

Puszcza Niepołomice – Korona Kielce, godz. 14:45
Zagłębie Lubin – GKS Katowice, godz. 17:30
Radomiak Radom – Cracovia, godz. 20:15

niedziela, 1 września

Górnik Zabrze – Lechia Gdańsk, godz. 12:15
Legia Warszawa – Motor Lublin, godz. 14:45
Pogoń Szczecin – Śląsk Wrocław, godz. 17:30
Jagiellonia Białystok – Widzew Łódź, godz. 20:15

Subskrybuj
Powiadom o
3 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Zibi? Top
3 miesięcy temu

Gotowi na kolejne 60 minut gry bez skrzydeł?
Oby znowu coś pozostali zawodnicy wepchnęli w tym czasie bo to już nie jest Dziadomiak z 3 punktami i bilansem bramek na grubym minusie, którego każdy leje a który i tak nam strzelił 25% wszystkich swoich zdobytych goli.

mhcmc
Odpowiedź do  Zibi? Top
3 miesięcy temu

Przestań wciąż narzekać. Ciebie już się czytać nie da. Tymczasem wbrew tym twoim komentarzom Widzew w 2024 roku jest jednym z najlepiej punktujących zespołów w ekstraklasie.

Polska
3 miesięcy temu

Jaga przyjmie Widzew na zakazie?

3
0
Would love your thoughts, please comment.x