Zapowiedź 36 kolejki T-Mobile Ekstraklasy

26 maja 2014, 10:54 | Autor:

T-Mobile_ekstraklasa

Ledwie wczoraj zakończyła się 35 kolejka T-Mobile, a już jutro rozpocznie się następna. Przedostatnia seria gier podzielona została na wtorek (cała grupa spadkowa) i środę (grupa mistrzowska). Wszystkie spotkania będą rozgrywane o tej samej godzinie, ale tym razem ma to drugorzędne znaczenie, bowiem prawie wszystkie rozstrzygnięcia już znamy: z ligi spadają Widzew i Zagłębie, a mistrzem jest Legia. Trwa walka o miejsca 2-3.

27 maja, wtorek, godz. 20:30

Śląsk Wrocław – Cracovia

Potwierdziła się teoria mówiąca, że Śląsk przyszykuje formę na fazę finałową i będzie jej najsilniejszą drużyną. Co prawda wrocławianie nie gromią przeciwników, ale spokojnie plasują się na pierwszym miejscu grupy spadkowej. Jutro na pożegnanie z własną publicznością podejmą słabą Cracovię, która marzy już o urlopach.
Typ: 1

Jagiellonia Białystok – Korona Kielce

Kolejny mecz na luzie, gdzie jedyną stawką będzie miejsce w tabeli w końcowym rozrachunku, a co za tym idzie większa lub mniejsza kasa dla klubu. Korona słabo gra na wyjazdach – wygrała tylko dwa. Jagiellonia z kolei będzie chciała zrewanżować się kielczanom za porażkę 1:4 z fazy zasadniczej i to może być motywacją dla ekipy Michała Probierza.
Typ: 1

Podbeskidzie Bielsko-Biała – Zagłębie Lubin

Podbeskidzie jest największym wygranym fazy finałowej. Dobra gra w tym etapie rozgrywek pozwoliła mu spokojnie utrzymać się w lidze już na dwie kolejki przed końcem. W ostatnim meczu przed bielską publicznością podejmą zdegradowane już Zagłębie, które „Górale” powinni rozbić. Czy drużynie Leszka Ojrzyńskiego nie zabraknie motywacji? Chyba nie, bo przy dobrym układzie wyników może nawet skończyć ligę na 9-10 miejscu!Typ: 1X

28 maja, środa, godz. 20:30

Pogoń Szczecin – Legia Warszawa

Legia pojedzie do Szczecina już jako mistrz Polski, więc nie będzie mieć większego ciśnienia. Podobnie było w niedzielnym meczu z Ruchem, gdzie przegrała przed własną publicznością trzeci raz w sezonie. W przeciwnym narożniku znajduje się jednak słabiutka Pogoń, która na finiszu nie utrzymała wysokiego tempa i może się pożegnać z pucharami. Mecz z Legią będzie jednak prestiżowy, także dla kibiców, którzy zmotywują piłkarzy do pokonania byłego zgodowicza. Tylko, czy Legia przegra dwa razy pod rząd?
Typ: X

Lech Poznań – Ruch Chorzów

Chorzowianie zwycięstwem w Warszawie wykonali ogromny krok ku pucharom, ale gdyby udało im się wygrać też w Poznaniu, to mieliby też duże szanse na wicemistrzostwo! Bije się o nie właśnie z Lechem, który w ostatniej kolejce zagra jeszcze na Legii. Pamiętać jednak należy, że „Kolejorz” nie zwykł przegrywać u siebie. Z 178 spotkań wygrał aż 13, 4 zremisował i poległ tylko raz.
Typ: X

Zawisza Bydgoszcz – Górnik Zabrze

Dla gospodarzy sezon skończył się już dawno, ale nie oznacza to w ich przypadku katastrofy na boisku. Grający na luzie Zawisza od czasu do czasu złapie punkty psując sytuację rywalowi, jak np. wygrana w Szczecinie. Teraz bydgoszczanie podejmą Górnik, który ma jeszcze (niewielkie, ale ma) szanse na trzecie miejsce.
Typ: X2

Lechia Gdańsk – Wisła Kraków

Lechia jest w takiej sytuacji, jak Górnik. Wygrana, przy jednoczesnej porażce Ruchu z Lechem, może dać im jeszcze szansę na puchary. Rywalem będzie w środę grająca w kratkę Wisła, która w tym sezonie na wyjazdach wygrała tylko dwa razy. Zmotywowani lechiści powinni więc wygrać i czekać na wieści z Poznania.
Typ: 1

Rozmawiałem z dyrektorem sportowym i tematy związane z moją przyszłością przełożyliśmy na koniec sezonu. Powiedziałem, że Widzew ma pierwszeństwo w rozmowach, nie odbieram żadnych telefonów od menedżera. Po ostatnim meczu siadamy do rozmów i zobaczymy co dalej. Nie wykluczam, że zostanę w zespole w I lidze, ale wiadomo, że ambicją wszystkich piłkarzy jest jednak gra w ekstraklasie. Jak będzie z niej oferta, to ja rozważę, ale na ten moment jestem w Łodzi.