Zapowiedź 26 kolejki T-Mobile Ekstraklasy
12 marca 2014, 10:14 | Autor: RyanSezon zasadniczy zaczyna pomału finiszować, do rozegrania pozostało już tylko 5 kolejek. Praktycznie wszystkie zespoły mają o co grać: albo walczą o załapanie się do górnej ósemki, by zapewnić sobie pewny, ligowy byt albo starają się wyrobić sobie jak największą przewagę przed podziałem punktów. Oto, co wydarzy się na siedmiu stadionach T-Mobile Ekstraklasy w 26 kolejce:
Korona Kielce – Zawisza Bydgoszcz (14 marca, piątek, godz. 18:00)
Korona po wygraniu z Lechią zbliżyła się do górnej ósemki i zrobi wszystko, by pokonać także Zawiszę. Bydgoszczanie z kolei zajmują właśnie ostatnią bezpieczną, bo ósma lokatę, i nie mogą tego meczu przegrać. Ich gra wygląda nieźle i mimo, że piłkarze Ryszarda Tarasiewicza pozbawieni są wsparcia kibiców, radzą sobie nie najgorzej.
Typ: X
Lech Poznań – Podbeskidzie Bielsko-Biała (14 marca, piątek, godz. 20:30)
Piłkarze Lecha – jak sami stwierdzili – frajersko stracili dwa punkty w Łodzi i z pewnością wyjdą ze sportową złością na mecz z Podbeskidziem. Spodziewać można się powtórki sprzed dwóch tygodni, kiedy to „Kolejorz” po wpadce w Szczecinie rozgromił Piast. Co na swoją obronę mają bielszczanie? Niewiele. Muszą liczyć na dobrą formę własnych szyków obronnych i liczyć na 1-2 kontrataki. Może ze stałego fragmentu uderzy Maciej Iwański?
Typ: 1
Górnik Zabrze – Pogoń Szczecin (15 marca, sobota, godz. 18:30)
Zabrzanie koszmarnie rozpoczęli wiosnę i tytuł mistrzowski znacznie im się oddali. Przy Roosevelta zdecydowano się więc na zmianę trenera i w meczu z Pogonią na ławce usiądzie Robert Warzycha. Efekt „nowej miotły” w połączeniu ze słabszą postawą „Portowców” w ostatnich dwóch meczach może sprawić, że Górnik sięgnie po pierwsze w tym roku punkty. Jeśli nie, to o mistrzostwie będzie mógł zapomnieć.
Typ: 1
Legia Warszawa – Wisła Kraków (16 marca, niedziela, godz. 13:00)
Spotkanie Legii z Wisłą miało być hitem ostatnich tygodni, ale nie będzie. Wszystko za sprawą otoczki, bowiem nie dość, że rządzący polską piłką wymyślili dla niego idiotyczny termin, to jeszcze spotkanie odbędzie się bez publiczności. W sparingowej scenerii Legia postara się o kolejny krok zbliżający ją do tytułu, a Wisła o zmazanie plamy po porażce u siebie z Ruchem, który planuje gonić.
Typ: 1
Zagłębie Lubin – Śląsk Wrocław (16 marca, niedziela, godz. 15:30)
Mecz nazywany derbami regionu może być bardzo atrakcyjnym widowiskiem. Zagłębie znajduje się w wysokiej formie i w tym roku jeszcze nie straciło u siebie nawet punktu; wczoraj ograło w Pucharze Polski Sandecję Nowy Sącz. Śląsk pod wodzą nowego trenera jeszcze nie przegrał (wygrana na Cracovii i remis z Legią), więc mecz może być bardzo wyrównany. Jeśli goście nie wywiozą z Lubina kompletu punktów, to mogą pomału pożegnać się z pierwszą ósemką i szykować na walkę o utrzymanie.
Typ: X
Ruch Chorzów – Piast Gliwice (16 marca, niedziela, godz. 18:00)
Rewelacyjnie spisujący się w tym roku Ruch podejmować będzie bezbarwnego Piasta. W takim wypadku faworyt może być tylko jeden, i to murowany. Trener Jan Kocian będzie musiał jednak zrobić wszystko, by jego piłkarze nie pomyśleli tak przed pierwszym gwizdkiem. Spotkanie z gliwicką drużyną będzie przecież małymi derbami Śląska, a w nim wydarzyć może się wszystko.
Typ: 1
Cracovia – Jagiellonia (17 marca, poniedziałek, godz. 18:00)
Kolejkę zamknie mecz grającej słabo Cracovii i grającej w kratkę Jagiellonii. „Pasy” źle zaczęły ten rok i na razie zainkasowały tylko jeden punkt. Jagiellonia natomiast wskoczyła do pierwszej ósemki, w czym wyraźnie pomogli jej…kibice Legii, powodując walkower. Poniedziałkowe spotkanie może być meczem ostatniej szansy dla Wojciecha Stawowego. Jeśli przegra, to Cracovia będzie mieć wielki problem i zacznie drżeć o utrzymanie, a przecież miało być tak pięknie…
Typ: X