Zapowiedź 22 kolejki T-Mobile Ekstraklasy
10 kwietnia 2013, 19:37 | Autor: RyanRozgrywki Ekstraklasy pomału zaczynają wchodzić w decydującą fazę. Wciąż nie mamy pewności, kto zdobędzie mistrzowski tytuł, nie jest przesądzony również duet spadkowiczów. Oto co nas czeka w nadchodzący weekend na ligowych boiskach:
12 kwietnia, piątek:
Zagłębie Lubin – Korona Kielce, godz. 20:45
Gospodarze od trzech spotkań pozostają bez wygranej i o pucharach mogą już zapomnieć. Pozostaje im walka o jak najwyższe miejsce w lidze, a w najbliższy piątek o sprawienie kibicom odrobinę radości poprzez przełamanie kiepskiej ostatnio passy. Gdyby im się nie udało, to szanse na przeskoczenie „Miedziowych” w tabeli będzie mieć Widzew, o ile zapunktuje dwie godziny wcześniej w Szczecinie.
Korona natomiast na innym biegunie. W przeciwieństwie do lubinian w ostatnich trzech potyczkach nie znalazła pogromcy. Problemem może być jednak kiepska postawa piłkarzy Leszka Ojrzyńskiego na wyjazdach. „Scyzoryki” są, obok GKS-u, jedyną drużyną bez wygranej w bieżącym sezonie poza własnym boiskiem.
Nasz typ: X
13 kwietnia, sobota:
GKS Bełchatów – Ruch Chorzów, godz. 13:30
Niewiele osób przewidziałoby, że wyjazd „Niebieskich” do ostatniego w tabeli Bełchatowa będzie niezwykle istotnym etapem w walce o ligowy byt. Wicemistrz Polski niespodziewanie wylądował na 14 lokacie i widmo I ligi pomału zaczyna chorzowianom zaglądać w oczy. Co prawda 7 pkt przewagi nad strefą spadkową, to jeszcze nie dramat, ale ostatnie wyniki podopiecznych Jacka Zielińskiego nie dają zbyt dużej dozy spokoju. Zwłaszcza, że Ruchowi w poprzednich latach ciężko grało się na GKS-ie.Bełchatowianie, którzy piłkarską wiosnę rozpoczęli z passą pięciu meczów bez porażki i straty gola, w końcu polegli. Przed tygodniem przegrali 0:1 w Kielcach. W sobotę staną przed kolejną szansą na przedłużenie marzeń o pozostaniu w lidze. Tym razem, w kolejnym dla gospodarzy, meczu „o 6 punktów” podejmą będący wyraźnie pod formą Ruch, z którym nie przegrali u siebie od 1999r, wygrywając 6 z ostatnich 7 meczów! Dodatkowo „Niebiescy” pojadą do Bełchatowa bez pięciu podstawowych zawodników!
Nasz typ: 1X
Polonia Warszawa – Śląsk Wrocław, godz. 15:45
Dla polonistów mecz z aktualnym mistrzem kraju będzie niezwykle ciężki. Nie dość, że notują koszmarną serię czterech porażek z rzędu, to w dodatku sytuacja wokół klubu ciągle jest niewesoła. Nerwy puszczają już trenerowi Stokowcowi, którzy wyrzucił z drużyny Wojciecha Szymanka za…narzekanie na brak wypłat. „Czarne Koszule” muszą wreszcie zaskoczyć, bo inaczej puchary odjadą bezpowrotnie.
W lepszych humorach po minionym weekendzie z pewnością są goście. Śląsk wygrał bardzo ważny mecz z Górnikiem i przeskoczył go w tabeli lądując „na pudle”. Co prawda na Konwiktorskiej wygrał tylko raz w ciągu ostatnich 13 lat, ale mając na przeciw siebie będącą w dużym dołku Polonię, może pokusić się o wywiezienie ze stolicy zwycięstwa.
Nasz typ: X2
Wisła Kraków – Legia Warszawa, godz. 18:00
W normalnych okolicznościach pojedynek ten byłby hitem kolejki, jeśli nie całej rundy. Jednak wyniki osiągane w tym sezonie przez wiślaków degradują nieco to spotkanie do roli „tylko” bardzo interesującego. Legioniści przewodzą w tabeli i przy Reymonta będą papierowym faworytem. Jednak pamiętać należy, że obie ekipy w tygodniu rozgrywały swoje mecze półfinałowe w Pucharze Polski i niektórzy gracze mogą odczuwać większe zmęczenie. Pytanie, kto lepiej poradzi sobie z regeneracją sił (Legia ma jeden dzień odpoczynku więcej).
„Biała Gwiazda” nie wygrała z Legią od czterech meczów, ale potrafiła ograć warszawian w Krakowie aż 4:0 przed trzema laty.
Z pewnością to starcie zapowiada się interesująco, choć walka o tytuł walczą tylko goście.
Nasz typ: X
14 kwietnia, niedziela:
Górnik Zabrze – Podbeskidzie Bielsko-Biała, godz. 14:30
Dla Górnika obecne rozgrywki są najlepszym sezonem od lat. Zabrzanie mają realne szanse na podium i załapanie się do europejskich pucharów. Niedzielny mecz z walczącym o utrzymanie Podbeskidziem jest dla gospodarzy idealną szansą do poprawy humorów po ostatniej przegranej we Wrocławiu. Zawodnicy Adama Nawałki znali będą już wynik sobotniej potyczki Śląska z Polonią i mecz z „Góralami” może być dla nich okazją do powrotu na trzecie miejsce w tabeli.Dla bielszczan wizyta w Zabrzu będzie z pewnością bardzo trudnym sprawdzianem, bowiem jeszcze nigdy tam nie wygrali. Co prawda nie przegrali oni od trzech spotkań, a przed tygodniem sensacyjnie ograli Ruch w Chorzowie, ale mimo to trudno przypuszczać, że sprawią kolejną niespodziankę na Górnym Śląsku i wykręcą Górnikowi jakiś numer.
Nasz typ: 1
Lechia Gdańsk – Jagiellonia Białystok, godz. 17:00
Starcie sąsiadów w tabeli jest okazją dla obu drużyn na doskoczenie do czołówki i ewentualne szanse na awans do pucharów. Lechia nie wygrała od trzech meczów, a w poprzednim poległa 2:4 z Lechem w Poznaniu. Goście zaś ostatnio zaczęli punktować, a w weekend ograli 1:0 słabiutką na wiosnę Pogoń. W dodatku dwie ostatnie wizyty na Pomorzu kończyły się dla „Jagi” zwycięsko. Można się więc spodziewać wyrównanego pojedynku, w którym wynik będzie sprawą otwartą. Minimalnie więcej szans dać można piłkarzom z Białegostoku, którzy są ostatnio w gazie i potrafią grać z Lechią.
Nasz typ: X2
15 kwietnia, poniedziałek:
Piast Gliwice – Lech Poznań, godz. 18:30
22 kolejkę Ekstraklasy zakończy bardzo ciekawie zapowiadający się mecz w Gliwach, gdzie rewelacyjny Piast podejmie wicelidera – Lecha. Zawodnicy Marcina Brosza nie przegrali ostatnich pięciu spotkań i zajmują wysoką, jak na nich, piątą pozycję w tabeli. Poznaniacy, którzy w końcu przełamali się przy Bułgarskiej wygrywając na swoim boisku po raz pierwszy od pół roku, nie mają zamiaru zwalniać tempa i nadal zamierzają gonić prowadzącą w lidze Legię. Na dodatek „Kolejorz„, to prawdziwe wyjazdowe tornado, które zmiotło już z drogi dziesięciu gospodarzy w bieżącej kampanii. Lech przegrał poza Poznaniem tylko raz, we wrześniu z Lechią. Obecnie notuje imponującą serie ośmiu wygranych wyjazdowych z rzędu lecz wizyta w Gliwicach będzie dla Lechitów nie będzie spacerkiem.
Nasz typ: x2