Zapowiedź 20. kolejki Ekstraklasy

7 lutego 2025, 18:00 | Autor:

Przed zespołami Ekstraklasy druga tegoroczna kolejka. Niektóre będą chciały zmazać plamę po nieudanej inauguracji, inne potwierdzić wysoką dyspozycję. Co czeka nas w ten weekend na dziewięciu ligowych stadionach?

Pierwsze starcie odbędzie się w Mielcu, gdzie Stal podejmie obrońcę tytułu z Białegostoku. Faworytem będzie Jagiellonia, zwłaszcza po tak mocnym początku przed tygodniem, ale gospodarze lubią sprawić niespodziankę na swoim boisku. Rewelacyjnie przed własną publicznością spisuje się także Pogoń Szczecin, która mimo kłopotów finansowych zaczęła wiosnę od zwycięstwa. Teraz poprzeczka zawieszona będzie jednak nieco wyżej, bo Górnik Zabrze to trudny przeciwnik, który ograł „Portowców” w pierwszym meczu.

Sobota zacznie się pojedynkiem dwóch drużyn, które na inaugurację doznały bolesnych porażek. Radomiak Radom doznał wręcz pogromu na Podlasiu, więc będzie chciał zmazać plamę na honorze. Z kolei Śląsk Wrocław miał pokazać wiosną zupełnie inne oblicze, a wciąż dryfuje w kierunki I ligi. Zupełnie inne aspiracje mają w Częstochowie, wciąż wierząc w mistrzostwo. Remis na start rundy sprawił jednak, że Raków spadł na trzecie miejsce i musi się spiąć, a skoro podejmuje beniaminka, to bez względu na solidność GKS Katowice, musi go pokonać. Dzień zakończy wizyta Legii Warszawa w Gliwicach. W normalnych okolicznościach goście mogliby być spokojni o wynik, ale poprzednia kolejka i tylko remis na własnym stadionie wprowadziły raczej nerwowość. Piast jest natomiast w dobrych humorach po zwycięstwie na Dolnym Śląsku.

Najbardziej nielubiany termin przypadł w udziale piłkarzom Korony Kielce i Motoru Lublin. Ci pierwsi preferują pragmatyczny futbol, bazując na skuteczności Adriana Dalmau, drudzy lubią grać ofensywie. Czyj pomysł obroni się tym razem? Drugi niedzielne starcie będzie najważniejszym dla kibiców Widzewa Łódź. Po laniu przy Bułgarskiej przydałoby się zapunktować na swoim terenie, ale sytuacja kadrowa czerwono-biało-czerwonych, zamiast się poprawiać, jest jeszcze gorsza, a Cracovia to nie chłopcy do bicia, tylko ligowa rewelacja. Może zadziała tu „patent” na krakowian z ostatnich lat albo fakt, że „Pasy” nie wygrały od pięciu meczów? Na podobny cud muszą liczyć również w Gdańsku, bo Lechia zmierzy się z liderem i na papierze nie powinna mieć większych szans nawet na remis. Lech zaprezentował się tydzień temu znakomicie i pytanie czy będzie potrafił powtórzyć to na wyjeździe, gdzie zdarza mu się stracić punkty.

Jak to często bywa, kolejka zamknie się meczem Puszczy Niepołomice, która w poniedziałek spotka się z Zagłębiem Lubin. Obie ekipy są sąsiadami w tabeli i mają identyczny dorobek punktowy, więc spotkanie będzie miało duże znaczenie dla układu dolnych rejonów zestawienia. Przegrany może nawet znaleźć się strefie spadkowej.

Mecze 20. kolejki Ekstraklasy:

piątek, 7 lutego

Stal Mielec – Jagiellonia Białystok, godz. 18:00
Pogoń Szczecin – Górnik Zabrze, godz. 20:30

sobota, 8 lutego

Radomiak Radom – Śląsk Wrocław, godz. 14:45
Raków Częstochowa – GKS Katowice, godz. 17:30
Piast Gliwice – Legia Warszawa, godz. 20:15

niedziela, 9 lutego

Korona Kielce – Motor Lublin, godz.12:15
Widzew Łódź – Cracovia, godz. 14:45
Lechia Gdańsk – Lech Poznań, godz. 17:30

poniedziałek, 10 lutego

Puszcza Niepołomice – Zagłębie Lubin, godz. 19:00

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x