Zapowiedź 18. kolejki Ekstraklasy

6 grudnia 2024, 17:44 | Autor:

Runda jesienna w Ekstraklasie dobiega końca. Do rozegrania pozostała już tylko jedna kolejka, która obędzie się pomiędzy piątkiem a poniedziałkiem. Będzie to zarazem inauguracja serii rewanżowej, a wyniki zostaną z zespołami przez całą przerwę zimową.

Pierwsi o ostatnie punkty w tym roku zawalczą ekipy Radomiaka Radom i GKS Katowice. Aktualnie w dużo lepszych nastrojach są ci drudzy, bo mimo bycia beniaminkiem plasują się w górnej połowie tabeli, podczas gdy gospodarze znajdują się w strefie spadkowej. W drugim piątkowym starciu Górnik Zabrze podejmie lidera z Poznania. Faworytem będzie Lech, ale musi mieć w pamięci niedawną kiepską postawę na innym boisku na Górnym Śląsku, a także fakt, że rywal wygrał trzy ostatnie starcia, więc jest w wybornej formie.

Smutny mecz przyjaźni czeka kibiców wczesnym sobotnim popołudniem. W Gdańsku zagrają przedostatnia z ostatnią drużyną w stawce, ale mogą na finiszu jesieni zamienić się miejscami. Jeśli Lechia przegra ze Śląskiem Wrocław, to ona zimować będzie jako „czerwona latarnia”. Pytanie tylko, czy przyjezdnych stać na drugie zwycięstwo w tym sezonie? O zachowanie twarzy i odzyskanie choć częściowo zaufania swoich sympatyków powalczą piłkarze Widzewa Łódź. Łatwo nie będzie, bo ich obecna dyspozycja mówi sama za siebie, w przeciwieństwie do Stali Mielec, która zaczęła punktować całkiem nieźle. Po niedawnym remisie, na kolejną wpadkę na własnym stadionie nie może pozwolić sobie już Raków Częstochowa. Kandydat do tytułu podejmie Motor Lublin, który nawet w razie porażki zaliczy kończącą się rundę do udanych. Niewykluczone też, że grając na luzie zaskoczy „Medaliki„.

W niedzielne południe bój stoczą Piast Gliwice i Cracovia. Gospodarze punktują w kratkę, ale będą podbudowani awansem do 1/4 finału Pucharu Polski, z kolei „Pasy” wyraźnie wyhamowały i notują serię trzech spotkań bez wygranej. Zupełnie inaczej końcówka roku wygląda w zespole Puszczy Niepołomice. Ekipa „Żubrów” także znalazła się w gronie pucharowych ćwierćfinalistów, a w Ekstraklasie jest po dwóch triumfach. Poprzeczka będzie jednak zawieszona bardzo wysoko, bo do Krakowa przyjedzie Jagiellonia Białystok, wciąż mająca teoretyczne szanse na spędzenie zimy jako wicelider. Nie ma już na to szans Legia Warszawa, jednak w przypadku wygranej w Lubinie może mocniej zbliżyć się do podium. Zagłębie nie powinno stanowić wielkiej przeszkody, bo po początkowej poprawie wyników po zmianie trenera, trend się odwrócił.

Ostatnią tegoroczną kolejkę zakończy potyczka Korony Kielce z Pogonią Szczecin. Za faworytów należałoby uznać gości, ale „Portowcy” fatalnie prezentują się na wyjazdach, więc można spodziewać się po nich wszystkiego. Ligowe granie w 2024 roku zakończy się jednak dopiero 14 grudnia, gdy odbędzie się zaległe spotkanie Śląska z Radomiakiem.

Mecze 18. kolejki Ekstraklasy:

piątek, 6 grudnia

Radomiak Radom – GKS Katowice, godz. 18:00
Górnik Zabrze – Lech Poznań, godz. 20:30

sobota, 7 grudnia

Lechia Gdańsk – Śląsk Wrocław, godz. 14:45
Widzew Łódź – Stal Mielec, godz. 17:30
Raków Częstochowa – Motor Lublin, godz. 20:15

niedziela, 8 grudnia

Piast Gliwice – Cracovia, godz. 12:15
Puszcza Niepołomice – Jagiellonia Białystok, godz. 14:45
Zagłębie Lubin – Legia Warszawa, godz. 17:30

poniedziałek, 9 grudnia

Korona Kielce – Pogoń Szczecin, godz. 19:00

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x