Zapowiedź 14. kolejki I ligi
27 listopada 2020, 15:38 | Autor: KamilJuż tylko cztery kolejki pozostały do zakończenia rundy jesiennej w I lidze. W zaplanowanej na najbliższy weekend czternastej serii gier najciekawiej zapowiada się starcie trzeciego w tabeli Górnika Łęczna z drugim ŁKS Łódź. Pozycję lidera będzie chciała obronić Termalica Nieciecza.
Mecz podopiecznych Kamila Kieresia z zawodnikami z al. Unii rozegrany zostanie dzisiaj o godzinie 17:40. Gospodarze spróbują przełamać kiepską serię trzech spotkań bez zwycięstwa, z kolei goście postarają się o rehabilitację za ostatnią wpadkę w rywalizacji z Puszczą Niepołomice. Równolegle toczyć się będzie pojedynek zajmującej miejsce w środku stawki Miedzi Legnica z walczącą o powrót na podium Odrą Opole.
Na sobotę zaplanowano aż sześć starć. O godzinie 12:30 na murawę wyjdą piłkarze GKS Jastrzębie i Zagłębia Sosnowiec, a także Puszczy Niepołomice i Stomilu Olsztyn. Dziesięć minut później pierwszy gwizdek sędziego usłyszymy w Niecieczy, gdzie Termalica mierzyć się będzie z GKS Tychy. Faworytami będą gracze Mariusza Lewandowskiego, ale tyszanie są nieobliczalni, więc mogą sprawić niespodziankę.
Kolejne trzy spotkania rozpoczną się późniejszym popołudniem. Pozornie łatwe zadanie czeka zawodników Chrobrego Głogów, którzy podejmować będą ostatnią w tabeli Sandecję Nowy Sącz. Oprócz tego, Korona Kielce zagra z Resovią, a debiut w roli trenera rzeszowian zanotuje Radosław Mroczkowski, z kolei sobotę zakończy potyczka Radomiaka Radom ze zmagającym się z problemami finansowymi GKS Bełchatów.
W niedzielę tylko jeden mecz, ale ten, który najbardziej interesował będzie kibiców Widzewa. O godzinie 12:40 podopieczni Enkeleida Dobiego zmierzą się z Arką Gdynia i postarają się pokonać faworyzowanego przeciwnika na własnym terenie. Następna, piętnasta kolejka, zacznie się już we wtorek, a trwać będzie do czwartkowego popołudnia.
Mecze 14. kolejki I ligi:
piątek, 27 listopada
Górnik Łęczna – ŁKS Łódź, godz. 17:40
Miedź Legnica – Odra Opole, godz. 17:40
sobota, 28 listopada
GKS Jastrzębie – Zagłębie Sosnowiec, godz. 12:30
Puszcza Niepołomice – Stomil Olsztyn, godz. 12:30
Termalica Nieciecza – GKS Tychy, godz. 12:40
Chrobry Głogów – Sandecja Nowy Sącz, godz. 15:00
Korona Kielce – Resovia, godz. 18:00
Radomiak Radom – GKS Bełchatów, godz. 19:10
niedziela, 29 listopada
Widzew Łódź – Arka Gdynia, godz. 12:40
Piłkarze już pewnie gotowi , solidnie przygotowani i dadzą nam wiele radości swoją grą.
He he oj dadzą dużo radości ale przeciwnikom.
całe 3 dni ćwiczyli przyjęcie i podanie, po 9 godzin dziennie :) Kosakiewicz zostawał po treningu ćwiczyć wolne i rożne też
Tym razem czuję minimalną wygraną, zdarzają się czasem takie wbrew wszystkiemu i wszystkim. Jednak myślenie o barażach w obecnych realiach to mrzonki.
Obawiam sie ze nastepny byly zawodnik Widzewa – Wolsztynski tym razem zagra super mecz i strzeli cos niestety. Co w tym jest ze jak odchodza z Widzewa to graja czesto duzo lepiej.
RTS WIDZEW
Widać, że Ci co odeszli początkowo grzali ławę, bo nie byli przygotowani do gry. Teraz to się zmienia. Czyli piłkarze nie tacy słabi jak to co poniektórzy malują. Ryba psuje się od głowy. Póki Widzewem nie będą bądź nie będzie zarządzał ktoś komu zależy i kto się zna na tym, a będziemy mieć to śmieszne stowarzyszenie za kierownicą naszego klubu, to tutaj i największe gwiazdy futbolu nie pomogą. Widzew to fenomen, który największą cześć budżetu wydaje na dzień meczowy. Czyżby za ochronę odpowiedzialni byli hooligani okradający kasę klubu, a gdy chcą to wbiegają na boisko bijąc niczego winnych piłkarzy? A… Czytaj więcej »
Patrzę tak jak sobie poczynia Łęczna i bardzo podoba mi się gra Krykuna.
Przydałby się w Widzewie ma ciąg do przodu , nie boi się gry dryblingiem.
Dokładnie takie same odniosłem wrażenie. Ciekawy zawodnik, może warto mu się przyjrzeć i zaprosić na testy
A gdyby tak przesunąć Ojamę na lewą obronę. Wiem, że gość jest totalnie krytykowany, ale tak naprawdę od dawna nie dostał poważnej szansy i grywa tylko ogony. To przecież nie jest możliwe aby piłkarz tej klasy nagle zapomniał jak się gra w futbol. Moim zdaniem ma wszelkie predyspozycje na lewego obrońcę. Dlaczego nie spróbować skoro i tak jest w drużynie i zarabia całkiem sporo siedząc na ławce. Gorzej od Stępińskiego naprawdę trudno zagrać. A tak będziemy mieli na lewej obronie piłkarza lewonożnego z inklinacją gry do przodu. Można to było wypróbować już w meczu z Ległą, gdzie przecież żadne punkty… Czytaj więcej »
Ojama na obronie…? Może lepiej jak w hokeja wycofajmy bramkarza? Dajcie trochę czasu Stępińskiemu i niech zagra na swojej prawidłowej stronie obrony kosztem mega wirtuoza Kosakiewicza.