Zapowiedź 14. kolejki Ekstraklasy
2 listopada 2024, 13:03 | Autor: RyanPo emocjach związanych z meczami 1/16 finału Pucharu Polski piłkarze i kibice wracają na ekstraklasowe stadiony. Kolejka oznaczona numerem czternastym będzie miała jednak wyjątkowy charakter, bo ze względu na Święto Zmarłych rozpocznie się dopiero w sobotę. Największy szlagier przewidziano jednak na niedzielny wieczór.
Pierwsi wybiegną dziś na boisko zawodnicy Rakowa Częstochowa i Stali Mielec. Papierowym faworytem – i to zdecydowanym – są gospodarze, którzy notowali co prawda wpadki przed własną widownią, ale goście na wyjazdach są ostatnio po prostu tragiczni. Przełamanie ekipy Janusza Niedźwiedzia jest więc mało prawdopodobne, w dodatku na terenie trzeciego zespołu w tabeli. Do mającego spore problemy w defensywie w ostatnich tygodniach Motoru Lublin przyjedzie Pogoń Szczecin, wciąż czekająca na zwycięstwo poza domem. Dzień zakończy wizyta Lecha Poznań w Krakowie. Lider zagra z „czerwoną latarnią” z Niepołomic, więc w teorii powinien zgarnąć łatwe trzy punkty.
Niedzielna rywalizacja rozpocznie się w Radomiu. Zarówno Radomiak, jak i Piast Gliwice prezentują się ostatnio mocno nierówno, więc o przewidywanie wyniku w tej parze jest bardzo ciężko. Niełatwo jest również w przypadku starcia Górnika Zabrze z Jagiellonią Białystok. Gospodarze wygrali dwa ostatnie spotkania, więc apetyty fanów rosną, ale obrońcy mistrzowskiego tytułu też są ostatnio w wysokiej formie. Radzącą sobie zaskakująco dobrze Cracovię czeka podróż do Gdańska. Czy „Pasom” uda się wygrać po raz szósty na wyjeździe? Z pewnością o takim marzą fani Widzewa Łódź, którzy ostatni raz ze zwycięstwa przy Łazienkowskiej cieszyli się w 1997 roku, po legendarnym już 3:2 z Legią Warszawa. Jedną serię udało się przerwać pół roku temu, ale zauważmy, że przeciwnik jest po ostatnich problemach na fali wznoszącej. Powtórka z marca będzie więc niezwykłym wyzwaniem.
Ze względu na listopadowe święto, tym razem w poniedziałek odbędą się aż dwa starcia. W Katowicach dojdzie do konfrontacji GKS z Koroną Kielce, która po triumfie w Łodzi dwukrotnie przegrała i znów zbliżyła się do strefy spadkowej. Kolejkę zakończy pojedynek Zagłębia Lubin ze Śląskiem Wrocław, nazywany dolnośląskimi derbami. Położenie gospodarzy jest mocno przeciętne, ale wicemistrzowi sezon układa się póki co jeszcze gorzej, dlatego można spodziewać się wszystkiego.
Mecze 14. kolejki Ekstraklasy:
sobota, 2 listopada
Raków Częstochowa – Stal Mielec, godz. 14:45
Motor Lublin – Pogoń Szczecin, godz. 17:30
Puszcza Niepołomice – Lech Poznań, godz. 20:15
niedziela, 3 listopada
Radomiak Radom – Piast Gliwice, godz. 12:15
Górnik Zabrze – Jagiellonia Białystok, godz. 14:45
Lechia Gdańsk – Cracovia, godz. 17:30
Legia Warszawa – Widzew Łódź, godz. 20:15
poniedziałek, 4 listopada
GKS Katowice – Korona Kielce, godz. 18:00
Zagłębie Lubin – Śląsk Wrocław, godz. 20:30
Panattoni chce przejąć Górnik, tymczasem u nas chyba niektórym pasuje tu siedzieć w takim maraźmie. Panie Stamirowski ile jeszcze?
jeszcze udziałow – 4 mln nie spłacił a ma na to 2 lata !
dostałby kasę od Panattoni to by spłacił, a tak będą kolejne lata piłkarskiego dziadostwa
A wiesz coś na temat, żeby ta firma była zainteresowana przejęciem Widzewa i Stamirowski odmówił ? Bo jak nie było takiego tematu, to po co teksty o tym, kto kogo chce kupić ?
A wiesz, że nie było???? Nawet jak był to się nie przyznają. A może był i odmówiliśmy więc szukają u Górnika zakup
Dziwną logiką się posługujesz. Ja mogę odnosić się do faktów. Jeżeli takie rozmowy były by toczone ze Stamirowskim, stało by się to faktem medialnym, a tak to sobie możesz kombinować co Ci wyobraźnia podpowie. Moja rada, zejdź na ziemię.
Co Ty mowisz. Właśnie takie rozmowy byłyby po cichu tym bardziej jeśli nie chcieli sprzedać klubu, by kibice ich nie zjedli. Skoro tak ci pasuje ich zarządzanie to nie krytkuj wiecznie trenera I wyników.
Więcej już w tym temacie pisał nie będę. Może jednak dotrze do Ciebie to, że taka firma gdyby była zainteresowana kupnem Widzewa, zrobiła by wszystko, żeby to był fakt medialny, nawet po to żeby kibice wywierali nacisk na obecnego właściciela. Jeżeli tego nie rozumiesz, to trudno ja Cię nie zamierzam do niczego przekonywać, choć znam dosyć dobrze strategię biznesową. Moja krytyka jest tylko i wyłącznie skierowana w kierunku trenera, personalnie nie odnoszę się do żadnego zawodnika. Może się mylę, ale tylko wypowiadam się na tematy, które według mnie są empiryczne, nie kombinuję i nie tworzę teorii spiskowych. Liczy się tylko… Czytaj więcej »