Zapas młodzieżowców powiększony, podium w PJS
4 września 2024, 14:32 | Autor: RyanChoć wynik spotkania w Białymstoku rozczarował kibiców Widzewa, są też pozytywne aspekty tego meczu. Chodzi o powiększenie zapasu minut młodzieżowców, a także nieco nieoczekiwany powrót na podium rankingu Pro Junior System.
Trener Daniel Myśliwiec powtórzył manewr z dwóch innych starć tego sezonu i po raz trzeci zaczął zawody z dwójką piłkarzy posiadających status młodzieżowca. Marcel Krajewski rozegrał przeciwko Jagiellonii pełne dziewięćdziesiąt minut, a Kamil Cybulski opuścił boisko chwilę po godzinie gry. Znów ławki rezerwowych nie opuścił Jan Krzywański, trzeci młodzieżowiec zabrany przez sztab szkoleniowy na Podlasie.
Dzięki solidnej porcji minut w wykonaniu Krajewskiego i Cybulskiego, łodzianie powiększyli rezerwę czasową. Obecnie cała pula wynosi 743 minuty, a więc o 125 minut więcej niż klub powinien mieć na tym etapie sezonu. W pozostałych dwudziestu siedmiu kolejkach teoretycznie wystarczy więc, że młodzieżowcy spędzą na murawie średnio ponad 83 minuty w każdym meczu, by nie przejmować się karami od Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Młodzieżowcy w Widzewie w Ekstraklasie 2024/2025:
Kamil Cybulski – 439 minut (7)
Marcel Krajewski – 304 minuty (4)
(w nawiasie liczba występów)
Razem – 743 minuty
Do końca – 2257 minut (średnio 83,59 min/mecz)
Ciekawie wygląda sytuacja w PJS, gdzie widzewiacy awansowali na podium. Okazuje się bowiem, że solidnie punktujący Sławomir Abramowicz z Jagiellonii nie posiada jeszcze statusu wychowanka (nie rozegrał trzech pełnych sezonów w białostockim klubie), więc jego dotychczasowe minuty nie mogą być jeszcze podwójnie punktowane. Zmieni się to wkrótce, ale na razie musimy skorygować swoje obliczenia i odebrać „Jadze” połowę dorobku. To pozwala ją wyprzedzić, i to ze sporym zapasem.
Na czele klasyfikacji wciąż znajduje się Lech Poznań, który toczyć będzie bój o końcowy triumf z drugim Zagłębiem Lubin. Na tym etapie rozgrywek na premie finansowe liczyć mogą także w Krakowie, Lublinie, wspomnianym Białymstoku oraz w Radomiu. Pierwsze punkty po siódmej kolejce zapisali na swoim koncie Radomiak, Korona, GKS, Legia oraz Piast. Sześć ekip pozostaje z zerowym dorobkiem.
Klasyfikacja Pro Junior System w Ekstraklasie 2024/2025:
1. Lech Poznań – 2216 (+360)
2. Zagłębie Lubin – 2138 (+346)
3. Widzew Łódź – 888 (+124)
4. Cracovia – 856 (+104)
5. Motor Lublin – 528 (+90)
6. Jagiellonia Białystok – 450
7. Radomiak Radom – 450 (+450)
8. Śląsk Wrocław – 433 (+59)
9. Korona Kielce – 416 (+416)
10. GKS Katowice – 408 (+408)
11. Legia Warszawa – 400 (+400)
12. Piast Gliwice – 278 (+278)
Górnik Zabrze – 0
Lechia Gdańsk – 0
Pogoń Szczecin – 0
Puszcza Niepołomice – 0
Raków Częstochowa – 0
Stal Mielec – 0
(w nawiasie różnica punktowa względem poprzedniej kolejki)
To może warto wystawiać już najsilniejszy skład. Kosztem jednego z młodzieżowca. Cybulski powinien odpocząć. Chyba, że o tą tabelę chodziło w przedsezonowych zapewnieniach.
No debile, tak cieszycie się z beznadziejnej gry Cybulskiego . Bo Szymański musi wyjść na plus . Ręce opadają.
I nie rozumieją że wystawianie go tak perfidnie na siłę robi mu po prostu krzywdę. Po pierwsze w drużynie na jego pozycji wszyscy na bank kręcą nosem że jest pupilkiem trenera i gra nawet jak gra Krajewski choć Cybulski nic nie wnosi. Po drugie kibice go krytykują, i mają do tego prawo bo to jest pierwsza drużyna Widzewa w Ekstraklasie a nie CLJ i tutaj mają grać najlepsi a gdy ktoś gra to ma dawać coś od siebie na swojej pozycji a nie być na boisku i tyle i argument młodzieżowca odpada bo Krajewski wypełnia minuty, Cybulski zostaje po prostu… Czytaj więcej »
Ale przegrywaja
A Klimka panie Szymański zmarnujesz. Bo cyferki muszą się zgadzać.
Tabelki PJS i tak nie wygramy i nie to jest solą gry. Kasa… więcej płacimy kar za debili piro i burdy na wyjazdach, niż mamy zysku z PJS. Tabela ligi ma się zgadzać – jeśli młody będzie lepszy niż starszy, to każdy trener go wstawi. Narzucanie myśliwemu, że muszą grać młodzi bez względu na wszystko, to działanie wbrew sportowej wartości Klubu. Szymańskiego tabelki w exelu nie mogą ograniczać Trenera. A jeśli to takie ważne, to nich Szymański pokaże wartościowych juniorów, którzy wychowali się za jego rządów w akademii. Upsss.
Niestety Szymański to korporacyjny gryzipiorek od cyferek , od zarządzania zasobami ludzkimi, ze sportem nie ma nic wspólnego . Kazali mu pilnować tych akurat cyferek to pilnuje.
A autora tego artykułu powinno się karnie odstawić na stronę za kaliską. Z czego Ty się cieszysz , chłopie. Na siłę formujemy młodych , przegrywamy tylko dlatego żeby sknera właściciel nie zapłacił pięciu złoty karty..