Z. Smółka: „Jaki plan B? Liczy się tylko awans!”

7 czerwca 2019, 18:10 | Autor:

Wczoraj na konferencji prasowej oficjalnie zaprezentowany został Zbigniew Smółka. Tuż po niej spotkaliśmy się z nowym trenerem Widzewa i porozmawialiśmy z nim na wiele tematów. Zapraszamy do lektury!

– Pierwsza konferencja prasowa w Widzewie za panem. Były nerwy?

– Bycie trenerem to nerwowy zawód, myślę jednak, że największe nerwy będą dopiero na meczach. Ta ostatnia noc przed spotkaniem zawsze jest nieprzespana, zawsze ten pojedynek rozgrywa się w głowie kilka razy. Czy nerwy były na konferencji? Raczej nie. Staram się zawsze być sobą i odpowiadać na te pytania, na które mogę odpowiedzieć i które są ode mnie zależne.

Pracuje pan od 2007 roku, a Widzew jest dla pana trzynastym klubem w karierze. To duża liczba.

– Wiele czynników wpłynęło na to, że tak jest. Pracowałem miesiąc w Ruchu Radzionków i klub się wycofał z rozgrywek, pracowałem pięć miesięcy w Zawiszy Bydgoszcz i było tak samo. To są rzeczy ode mnie niezależne. Oprócz tych dwóch zespołów, miałem też krótką przygodę w Jarocie Jarocin, gdzie klub nie był w stanie spełnić najprostszych obietnic, które mi przedstawił, więc bardzo szybko się wycofałem. W pozostałych przypadkach wypełniałem kontrakty, a zwolniony zostałem tylko z Arki.

– W internecie pojawiły się komentarze, że jest pan znajomym Łukasza Masłowskiego i tylko dlatego trafił do Widzewa. Może to pan zdementować?

– Dyrektora Masłowskiego widziałem na oczy dwa razy w życiu, podczas meczów z Wisłą Płock, gdy się z nim przywitałem. Wcześniej się nie znaliśmy. Poznałem go dopiero na pierwszym spotkaniu rekrutacyjnym. Nie zamierzam jednak niczego dementować, bo ludzie i tak będą pisać różne rzeczy. Ja opieram się na poważnych źródłach i z nich czerpię informacje. Inaczej bym zwariował.

– W czwartek podpisał pan kontrakt z Widzewem, a w piątek rano pojawiła się informacja, że umowa jest nieważna i może pan w ogóle w Łodzi nie pracować. Dotarły do pana te głosy?

– Rodzina, przyjaciele i bliskie mi osoby wiedzą, jakim jestem człowiekiem, ile lat działam w biznesie i ilu prawników zatrudniam. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której podpisałbym nieważną umowę. Mogę jednak odpowiadać tylko za siebie.

– Nie traktuje pan przejścia do Widzewa jako kroku w tył? Wcześniej pracował pan w Ekstraklasie i I lidze.

– Liga może jest niższa, ale musimy wziąć pod uwagę, że to jest Widzew. Nie uważam, że przejście do tego klubu to krok w tył.

– W Gdyni był pan mocno krytykowany przez kibiców. W Łodzi ta presja będzie kilkukrotnie większa. Nie boi się pan powtórki?

– My uprawiamy ten zawód dla kibiców, oni są bardzo ważni i dla nich gramy. Na temat Arki nie chciałbym się jednak wypowiadać.

– Przed Arką prowadził pan Stal Mielec. Opinie na temat pańskiej pracy w tym klubie były pozytywne, krytykowano natomiast sposób odejścia.

– Chciałbym, żeby oceniać moją przeszłość na podstawie oficjalnych źródeł, a nie komentarzy czy hejtu. Trudno krytykować piłkarza, który ma ważny kontrakt oraz kwotę odstępnego, a klub pozyskujący płaci za niego tę kwotę i on odchodzi. To jest jego wybór. Ja właśnie tak odszedłem ze Stali Mielec.

– Wśród krytykujących był też Grzegorz Lato, który na łamach „Wyborczej” powiedział, że pańskie odejście było największym wzmocnieniem Stali.

– Tych słów nie czytałem, ale mogę powiedzieć o faktach. Przez 21 miesięcy mojej pracy w Mielcu, pana Latę, czyli legendę mieleckiej piłki, widziałem na stadionie jeden raz.

– Celem na przyszły sezon jest awans. Gdyby jednak się nie udało, zakłada pan plan B?

– Liczy się tylko awans, jaki plan B? Ja, jako trener, i moja drużyna mamy jeden cel: awans. Nie mam zamiaru przed nim uciekać.

– Na konferencji mówił pan o modyfikacjach planu przygotowań. To będą spore zmiany czy raczej korekty?

– Zależy jak na to patrzeć. To będzie odwołanie jednego sparingu i skupienie się w tym czasie na pracy, dołożenie gry kontrolnej czy zamknięcie tej najważniejszej, a także zmiana sparingpartnera na innego.

WPIS PODZIELONY JEST NA KILKA STRON:

1 2

Subskrybuj
Powiadom o
23 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Tom87
5 lat temu

Podobno powrócił temat Pajączek

rafal
Odpowiedź do  Tom87
5 lat temu

jesli to potwierdzona informacja to ja bardzo sie ciesze.

koko95
Odpowiedź do  Tom87
5 lat temu

Na pewno był by to druga po Masłowskim osoba w klubie zajmując się zawodowo piłką. Ja mam mieszane uczucia co do tej osoby… już zimą czytałem trochę o miedzi i wcale nie jest tam tak różowo jak się pisze. Dużo dziwnych decyzji… typu kontakt dla trenera na 5 lat za awans do ex, dziwne transfery, zresztą miedź zatonęła zaraz po awansie taka to świetnie poukładana drużyna…

Don Pedro
Odpowiedź do  koko95
5 lat temu

Spadła, ale już bez Pajączek. Jej nie ma, a trener pozostał, czyli trzymają się tej strategi z trenerem „na lata”.
Natomiast organizacyjnie ja nie słyszałem, żeby tam były jakieś większe niedociągnięcia.

koko95
Odpowiedź do  Don Pedro
5 lat temu

Ja zimą trochę czesałem forów i wypowiedzi z Legnicy i ludzie rożnie pisali. Co oczywiście nic nie znaczy bo my naszych też lubimy opluwać. Jej kariera jest troszkę podobna do kaczorowskiego. Właściciel dał zaufanego człowieka ze swojej firmy do zarządzania klubem i tak poszło. czy ten klub był tak super zarządzany? Miał spory budżet i całe lata starał się o awans bez skutku. Jak się udało to się rozsypał zaraz po awansie. Nie jest to modelowy przykład sukcesu. Jestem jedyną osobą tu z mieszanymi uczuciami liczę że nie mam racji:D

Krzysztofpiastòw
5 lat temu

Nic do naszego nowego trenera nie mam ale ciekawi mnie ile to tych prawników zatrudnia.

rafal
Odpowiedź do  Krzysztofpiastòw
5 lat temu

tez uwazam ze troche zbyt butny jest. Nie wiem ja co do jego osoby nie jestem przekonany ale tez nie jestem na jakies ciezkie NIE. Tak ktos zadecydowal i mysle ze juz kazdy wie ze limit bledow w Widzewie sie skonczyl. Wywiad moze poza wlasnie tym o czym napisales na temat ilosci prawnikow wypadl ok. Nic innego jako kibicowi Widzewa mi nie pozostalo zeby zyczyc powodzenia.

koko95
5 lat temu

Trener który ma według mnie wystarczające papiery na II / I ligę. Prawda jest taka że po tym co się tu ostatnio działo z trenerami zwalnianymi co parę miesięcy nie było raczej do II ligowego Widzewa kolejki znanych i sprawdzonych fachowców co cenią sobie pracę w spokoju. Sam masłowski to trochę sugerował. O Smułc jest sporo negatywnych opini z Arki ale także sporo dobrych opinii z Mielca (poza odejściem w nie ładnym stylu). Podobno to dobry organizator i potrafi dosyć dobrze poukładać przeciętne drużyny. Z drugiej strony zrobił wiele fatalnych transferów i generalnie nie ma nosa do zawodników w stylu… Czytaj więcej »

Don Pedro
Odpowiedź do  koko95
5 lat temu

Skąd tak wniosek, że Masłowski nie widzi go jako trenera na lata? Przecież było mówione, że ma kontrakt na rok z opcją przedłużenia po awansie. Wreszcie mamy logicznie skonstruowany kontrakt, a nie jak np. z Paszulewiczm, że od razu dali ma 2,5 roku, a chłop kilku miesięcy nie przetrwał.
Zresztą sam Smółka mówi, że nie ma planu B. Jest tylko jeden: awans i po to tu przyszedł.

koko95
Odpowiedź do  Don Pedro
5 lat temu

Bo nie wierzę w trenera na lata w Widzewie. To moje przypuszczenie oczywiście. Jednak osoba smółk nie maluje go jako jakiegoś wirtuoza trenerki. W ex się nie sprawdził choć oczywiście mógł przegrać z arką a nie ligą. Mówią że to dobry organizator i tego obecnie potrzebujemy. Mroczek doskonale pokazał że w II lidze same umiejętności strategicznego grania nie mają wielkiego znaczenia. Jednak wyżej to już tak nie będzie wyglądać. Tak ma awansować ale czy zostanie do ex to bardzo wątpię a to jest trener na lata.

Tom87
5 lat temu

Kaczorowski poleciał

Rob
5 lat temu

Ja widzę, że to gość, który nie tylko ogarnie elementy piłkarskie ale i będzie wiedział co powiedzieć w szatni, czego, z całym szacunkiem dla Mroczka, mu brakowało! I to tak przy pierwszej jak i drugiej jego pracy w Widzewie.
Trzymam kciuki za Smółkę, że będzie trenerem na kilka lat i będzie rozważane jego zwolnienie dopiero gdy w pierwszym sezonie w ekstraklasie Widzew przegra o włos Mistrza!:)

Wilkowaty
Odpowiedź do  Rob
5 lat temu

Słyszę , że byłeś w szatni Mroczka , wiesz co mówił , robił . Zapewne znasz Go osobiście i wiesz jakim jest Człowiekiem.

karamboll
5 lat temu

Przy tym chaosie jaki mamy na początku nowego sezonu to musi być cud żebyśmy myśleli o awansie. Raczej radziłbym panom prezesom i panu Smółce żeby może tonowali nastroje, bo na koniec sezonu nasza złość kibiców będzie dwa trzy razy większa, gdy będziecie ciagle powtarzać…awans awans awans., a skończy się znów na miejscu ktore nie premiuje awansem. A ten awans się sam nie zrobi. Choć już powinien się zrobić sam w tej wiosennej rundzie. A teraz nie mamy kompletnie drużyny, wszystko w rozsypce, wiec radziłbym trochę pokory…… Myśle ze kolejny raz tak wam lekko nie przejdzie taka fuszera…..tzn wielkie obietnice bez… Czytaj więcej »

koko95
Odpowiedź do  karamboll
5 lat temu

Naprawdę uważasz że trener w tym momencie mówiący „słaba ta sytuacja w na dzisaj budujemy drożynę na przyszłość bo raczej się nie uda awansować” miałby rację bytu? u nas nigdy nie będzie spokoju jeszcze na smsie tak się napompowaliśmy na ex że jesteśmy w stanie zwolnić cała strukturę klubu za nieudany awans.

karamboll
Odpowiedź do  koko95
5 lat temu

Chłopie, nie mówię żeby mówił ze będziemy walczyć o utrzymanie, ale od początku reaktywacji dobre mecze zagrane zespołowo można policzyć na palcach jednej ręki.
Mamy żyć marzeniami, czy realiami???
Oczywiście możemy się dalej łudzić ze będziemy ogrywać wszystkich jak w latach 90 tych…
Tylko może znajdźmy najpierw następnego Lapinskiego, Szymkowiaka, Michalczuka,Szarpaka,Czerwca, Citkę, Gule, itd…
Z czlapiacym Michalskim i super Mąką, z piłkarzami, którzy nie potrafią wymienić 4 podań między sobą a większość dośrodkowań czy to z rzutów wolnych czy z różnych jest krytycznej jakości…

Wilkowaty
Odpowiedź do  karamboll
5 lat temu

Masz rację, ale zaraz zaczniesz zbierać minusy.

koko95
Odpowiedź do  karamboll
5 lat temu

No to ci napisałem Panie Karamboll że wyobraź sobie nowego trenera który powie to co napisałeś. Został by opluty i zgnojony w ciągu pierwszych 12h już żądano by jego zwolnienia bo nie ma krwi widzewiaka i wojownika. Nasze środowisko jest tak głodne sukcesów że nie potrafi przyjąć do wiadomości że drużynę buduje się latami mądrymi decyzjami kadrowymi. Jedyny masłowski szerze tu powiedział że nie da się wybudować drużyny w dwóch oknach transferowych my próbowaliśmy za mroczka nawet w jednym… praw fizyki nie zmienisz.

Yeti
Odpowiedź do  karamboll
5 lat temu

Jaki nick, taki komentarz. Co mają mówić, że walczymy o utrzymanie? Ogarnij się kolego i wrzuć na luz…

Wilkowaty
5 lat temu

Złotoustych w Klubie już mieliśmy i mamy. Pompowanie balona i flesze już były. Zamiast gadać – zrób a później gadaj. Mam nadzieję , że osiągniesz sukces łącznie z extraklapą. Czego wszystkim Nam życzę !

koko95
Odpowiedź do  Wilkowaty
5 lat temu

To co proponujesz że ma się przestać wypowiadać do extraklasy? :D

Wilkowaty
Odpowiedź do  koko95
5 lat temu

Nie. Chodzi mi o deklaracje , które nie zależą od konkretnych Jego działań . Wystarczy , jak ostatnio, że kilka „ gwiazd” uzna inne priorytety ,zarzàd będzie po ich stronie ( zwolnią Go na kilka kolejek przed końcem ) i wyjdzie na debila jak Mroczek . W takich realiach najpierw efekt, później „ kamery” , wywiady i opowieści

Yaro
5 lat temu

spoko, jak pani Pajączek włączy mnie do swojej drużyny to za 5 lat będziemy znów z Liverpoolem grać!!! FORZA WIDZEW!!!

23
0
Would love your thoughts, please comment.x