Z Garbarnią po raz szósty w historii
17 czerwca 2020, 13:07 | Autor: KamilW Krakowie zmierzą się dziś jedyne dwie drużyny II ligi, które mają na swoim koncie tytuł mistrza Polski. Widzew triumfował czterokrotnie, a Garbarnia tylko raz, w 1931 roku. A jak wygląda historia starć pomiędzy tymi zespołami? Nie było ich wiele.
Inauguracyjne spotkanie obu drużyn miało miejsce 6 czerwca 1948 roku. Widzew, świeżo upieczony beniaminek najwyższej klasy rozgrywkowej, nie był faworytem pojedynku z dużo bardziej utytułowanym rywalem. Spisał się jednak nieźle i tylko nieznacznie uległ krakowianom. Wynik już w 2. minucie otworzył Stanisław Górecki, ale po przerwie wyrównał Bolesław Fornalczyk. Niestety, decydujące trafienie należało do Zdzisława Ignaczaka, który ustalił wynik meczu na 2:1.
Rewanż miał dużo bardziej ekscytujący przebieg. Choć łodzianie byli już pogodzeni ze spadkiem, nie zamierzali się poddawać i już w 4. minucie wyszli na prowadzenie, po golu Zygmunta Cichockiego. Co prawda chwilę później na 1:1 trafił Mieczysław Nowak, jednak w drugiej połowie bramkę na wagę zwycięstwa zdobył Marian Okupiński. Mecz zakończył się skandalem i… interwencją milicji, która musiała uspokajać piłkarzy po tym, jak za spoliczkowanie jednego z widzewiaków z boiska wyleciał Czesław Rakoczy.
Po zakończeniu sezonu obie drużyny opuściły elitę i spotkały się ponownie już w II lidze. Widzew walczył tylko o utrzymanie, a Garbarnia w efektownym stylu powróciła na najwyższy poziom, w czym pomogły jej zwycięstwa w obu meczach. W Łodzi „Brązowi” triumfowali 2:0, a w Krakowie, na zakończenie rozgrywek, 1:0.
Później losy obu zespołów rozdzieliły się na siedemdziesiąt lat, nie licząc towarzyskiej potyczki w ramach Turnieju Dawnych Mistrzów w lutym 2016 roku, gdy widzewiacy przegrali 3:4. Na ligowe starcie trzeba było poczekać jednak do rundy jesiennej sezonu 2019/2020. W „Sercu Łodzi” obie drużyny podzieliły się punktami – dla gospodarzy gola strzelił z rzutu karnego Marcin Robak, a wyrównał Kamil Kuczak.
Historia meczów Widzewa z Garbarnią:
06.06.1948, Garbarnia Kraków – Widzew Łódź 2:1 (Górecki, Ignaczak – Fornalczyk)
31.10.1948, Widzew Łódź – Garbarnia Kraków 2:1 (Cichocki, Okupiński – Nowak)
15.05.1949, Widzew Łódź – Garbarnia Kraków 0:2 (Foryszewski, Parpan)
23.10.1949, Garbarnia Kraków – Widzew Łódź 1:0 (?)
14.09.2019, Widzew Łódź – Garbarnia Kraków 1:1 (Robak – Kuczak)
Bilans: 1 zwycięstwo Widzewa, 1 remis, 3 zwycięstwa Garbarni. Bramki: 7:4 dla Garbarni.
Trzymam za Was kciuki, pomimo wkur…enia, z calych sil będę Was dzisiaj wspierał, ale jeżeli przegracie… to, proszę NIE WRACAJCIE do Serca Łodzi. Naprzód Piłkarze dzisiaj ambicja Wam każe grać na całego i walczyć do upadłego, bramki zdobywać i wszystkie mecze wygrywać, Widzew My z Wami, My za Was kciuki trzymamy. !!!
Wrócić muszą na P138, ale jak nie wygrają to myślę że już bez obecnego trenera. RTS CAŁA WIDZEWSKA BRAĆ WIERZY w DOBRĄ GRE i WYGRANĄ PO TYCH 3-ech BLAMAŻACH PozdRoWiEnia
Czy możemy przestać przychodzić pod stadion i zdzierać garda aż po oskrzela, oraz nie jeździć za naszą drużyną po Polsce? Ewidentnie nasz doping na dobre i na złe ich stresuje. Cała Polska bez kibiców w ciszy gra, a my drzemy japę i przeszkadzamy im w komunikacji. Zdziczeli po koronawirusie, tu są potrzebne kadzidełka, cisza, joga, medytacja by wygrać.
Przepraszam za sakrazm ale nie mogę już inaczej…
Serce nam nie pozwala nie przychodzić i wspomagać jak tylko się DA mimo tego że KRWAWI po tych meczach co były. WIDZEW RazemTworzymySiłę i piłkarze weźcie to do SERDUCHA i pokażcie WIDZEWSKI CHARAKTER !!!
Zapytam wprost- wierzycie jeszcze że tą ekipą i w tym ustawieniu jesteśmy w stanie wygrać? Ja niestety nie wierzę, obym się mylił…
Jeszcze wierzę, wkurw..am się, ale wierzę. Naszym klubem RTS…
mam tak samo, rozrywa mnie złość, wqrw do kwadratu, będę szydził, wbijał szpile jak będzie pokraczne granie ale nie przestanę wierzyć póki jest nadzieja.
Wierzymy. I tyle
zbyt duża presja żeby to udźwignęli
Legionowo- Katowice 2-2
Powiem krotko. – ja wierze!. Co mi zostalo?. Wierze w awans fajne transfery wierze ze dane mi bedzie pojechac po europie z WIDZEWEM. Wierze I nigdy nie przestane
RTS jazda z garbami …
Też trzymam kciuki ale czarno to widzę
O wynik dzisiejszego meczu jestem spokojny. Wygramy! Mój spokój wynika z faktu, że bukmacherzy 10 niżej oceniają szansę na wygraną Garbarni w porównaniu do meczy ze Skrą i Legionowią. Kokosów się na tym meczu nie zbije. Nie zmienia to faktu, że warsztat Kaczmarka jest mierny. Chyba poza pupilkiem Radwańskim u nikogo nie ma posłuchu. Wywalczyć awans (więżę w to, że będzie) będzie bardzo ciężko, bo kto w sumie ma zmotywować grajków do wysiłku i gryzienia trawy – Kaczmarek? Życzę Wam i sobie aby dzisiejszy wieczór był radosny. Walczyć Widzew walczyć!!!
Po przegranym meczu widzimy die pod stadionem
Panowie więcej wiary! Będzie dobrze, damy radę!