Z Concordią po raz trzeci. Znów będą emocje?
26 września 2023, 10:27 | Autor: RyanDzisiejsze zawody pucharowe w Elblągu będzie dla kibiców Widzewa podróżą sentymentalną. W kwietniu 2017 roku drużyna prowadzona wówczas przez Przemysława Cecherza walczyła tam o punkty w III lidze. Zdobyła jeden.
Do pierwszego spotkania z Concordią doszło jednak w Łodzi. Wbrew przypuszczeniom, nie był to wcale spacerek dla czerwono-biało-czerwonych, których trenerem był jeszcze wtedy Marcin Płuska. W 4. kolejce sezonu 2016/2017 widzewiacy podejmowali „Słonie” na stadionie Szkoły Mistrzostwa Sportowego. Byli faworytem, ale do przerwy 1:0 prowadzili goście, dla których gola z rzutu karnego strzelił Mateusz Szmydt. W drugiej połowie sygnał do ataku dał Daniel Mąka, autor trafienia na 1:1, ale na zwycięską bramkę publiczność musiała czekać aż do piątej minuty doliczonego czasu gry. Piłka wpadła do siatki, po odbiciu się od poprzeczki, po uderzeniu Piotra Burskiego.
Emocji nie zabrakło również w rewanżowym meczu. W 21. kolejce łodzian prowadził już wspomniany Cecherz, który w pierwszych trzech starciach rundy wiosennej odniósł komplet zwycięstw. W Elblągu wszystko ułożyło się dla jego piłkarzy rewelacyjnie, gdy już 1. minucie samobójczego gola strzelił Michał Lewandowski. Goście nie poszli jednak za ciosem, a na domiar złego tuż przed przerwą stracili bramkę po trafieniu Edila. Gdy w 53. minucie sposób na faworyta ponownie znalazł Szmydt, zespołowi Widzewa groziła porażka. Remis uratował jednak na dwanaście minut przed końcem Mąka. Chwilę później na boisku doszło do ogromnej przepychanki z udziałem niemal wszystkich graczy, co najdotkliwiej odczuł kapitan widzewiaków, Marcin Nowak, który obejrzał drugą żółtą kartkę.
W kadrze RTS nie ma już ani jednego piłkarza, który brał udział w tamtych potyczkach. Jedynie Mąka i Kamil Tlaga dziś występują w widzewskich rezerwach. Jedyną osobą, dla której dzisiejsza wizyta w Elblągu będzie już drugą, jest kierownik drużyny Marcin Pipczyński. Z kolei w ekipie Concordii nadal znajduje się Szmydt, a po przerwie na ławkę trenerską powrócił Łukasz Nadolny.
Historia meczów Widzewa z Concordią:
1. 24.08.2016, Widzew Łódź – Concordia Elbląg 2:1 (Mąka, Burski – Szmydt)
2. 02.04.2017, Concordia Elbląg – Widzew Łódź 2:2 (Edil, Szmydt – Lewandowski s, Mąka)
Bilans: 1 zwycięstwo Widzewa, 1 remis, o zwycięstw Concordii. Bramki: 4:3 dla Widzewa
Znowu będzie ultrarezerwowo w Pucharze, męczarnie i odpadnięcie w zasadzie bez walki?
Lata mijają, okoliczności się zmieniają a w Widzewie co by sie nie dzialo to dalej podchodzą do PP jak do smutnego obowiązku zamiast jako super szansy. Czy tym razem będzie inaczej? Czy znowu trzeba będzie oszczędzić gwiazdy zespołu na ligowy trud bo tak często to moga grac jacys zawodowcy a nie drużyna ekstraklasy i oni tego po prostu nie udzwigna?
W zeszłym roku były męczarnie i odpadnięcie, jednakże grał pierwszy skład, a nie zmiennicy.
A szkoda że tak do tego podchodzą, bo fajnie byłoby w ilości 25 tys. kibiców ubranych na czerwono udać się na Narodowy i dopingować Nasz Widzewek w finale ! Jak to pięknie by wyglądało! Spróbujcie w tym roku zrobić to dla nas ! TYLKO WIDZEW RTS !
SZKODA BO JEST 3 MLN DO WZIECIA I KASA OD PANSTWA DLA PUCHAROWICZÓW 18 MLN…
Niejakie „Państwo” to twoje i moje podatki.
Ta na pewno 25 tys jak obydwa kluby dostają po 10 tys dla swoich kibiców reszta jest neutralna,jedynie mogą dołożyć jeszcze kilka tys ale na pewno nie 25 tys ani 20 tys
Na finale Lech – Raków spodziewanych jest przeszło 45 tys. kibiców. Fani Kolejorza nabyli już wszystkie dostępne bilety (20 tys.). Sporo chętnych znalazł też Raków (około 10 tys.). W sprzedaży na sektory neutralne pozostało już tylko około 300 sztuk.
DZBANIE BEZ WIEDZY!
Powtarzam ci jeszcze raz że większego dzbana jak ty (no może jeszcze RedMan )to tu nie ma ,siedzisz tu całymi dniami i się produkujesz ,normalny człowiek ma swoje życie,pracę,zajęcia i od czasu do czasu tu wejdzie a nie jak ty od rana do wieczora
Dodam jeszcze ze Lech dostał więcej z puli bo Raków ma mało kibiców więc mogli sobie na to pozwolić gdyby grali z Legią czy innym dobrym klubem kibicowsko to by tak nie było bo na neutralnych sektorach były by pewnie zamieszki ,i tylko by wpuszczali na sektory za bramkami
Śmierdzi odpadnięciem, oby nie. Ale tamci na pewno napiją się krwi, u nas może być lekkie rozprężenie i będzie wstyd. Panowie zawodnicy i sztab – NIE DOPUŚĆCIE DO TEGO. KIBIC WIDZEWA JUŻ DOŚĆ UPOKORZEŃ PRZEŻYŁ W OSTATNIEJ DEKADZIE, A WŁAŚCIWIE DWÓCH.
Bedzie wesoły mecz przy naszych swietnych rezerowych…
Masz coś jeszcze głupiego do powiedzenia?? Jednak trener jest mądrzysz od Ciebie i wie co robi a rezerwowi gdzie mają się sprawdzić jak nie z drużyną z 3 ligi.
Ostatnich kilka sezonów przywróciło PP trochę blasku i prestiżu. Wygranie tej edycji daje przepustkę do walki w el. LE, więc tym bardziej. Szansa na fajną przygodę i szkoda byłoby odpaść na dzień dobry.
nie LE tylko LKE , tzw . puchar biedronki
Właśnie nie LKE, a LE. Od pierwszej rundy, ale jednak.
UEFA zatwierdziła zmiany na kolejny sezon europejskich pucharów. W nadchodzącym trzyletnim cyklu nagrodzony zostanie zwycięzca Pucharu Polski, który zacznie swoją przygodę z eliminacjami od 1. rundy Ligi Europy.
skoro tak to faktycznie jest bonus , chociaż jak narazie dla naszych drużyn puchar biedronki jest w sam raz
Gdzie z tym składem do Europy. Zacznijmy najpierw coś grać.
No to rónwnie dobrze po co grać ten puchar? Taka jest nagroda i z tym sie nie dyskutuje. Po prostu puchar sam w sobie może być fajną przygodą. Zagrać finał na narodowym, to super sprawa. Zwłaszcza, że ostatnie lata nie rozpieszczały nas w kwestii prestiżowych meczów o dużą stawkę. Plus oczywiści dochodzi aspekt finansowy.
Wypadałoby pokonać trzecioligowca,grać na 100%,a dopiero w następnych rundach ,w zależności od tego jak będzie wyglądać nasza sytuacja w ekstraklasie, kalkulować, czy grać w Pucharze Polski podstawowym składem.
Moja szklana kula mi mówi, że będzie 1-4 :-)
Lekko mi szwankuje ta kula, musze nowe baterie włożyć ;-)
Dzisiaj pewne 0:4
Do przerwy