Wychowanek wraca do Widzewa po czternastu latach
2 września 2019, 11:41 | Autor: KamilRezerwy Widzewa świetnie rozpoczęły sezon, odnosząc komplet zwycięstw w trzech pierwszych kolejkach łódzkiej okręgówki. Jak się okazuje, drużyna zostanie jeszcze wzmocniona, bo jej barwy będzie reprezentował Andrzej Rybski!
Jeszcze w poprzednim sezonie napastnik grał w Pogoni Siedlce, dwukrotnie rywalizując na ligowych boiskach z widzewiakami. Latem opuścił jednak ten klub i, głównie z powodów zdrowotnych, zakończył zawodową karierę, skupiając się już tylko na amatorskim graniu.
Ponieważ Rybski od dawna związany jest emocjonalnie z Widzewem, postanowił wrócić właśnie tam. Piłkarz będzie trenował z drużyną rezerw i – jeżeli zdrowie mu na to pozwoli – zobaczymy go również na murawie w ligowych spotkaniach. 34-latek będzie też świetnym mentorem dla dużo młodszych kolegów.
Napastnik swoje plany zdradził na antenie klubowej telewizji Widzew TV, z którą również będzie stale współpracował. „Po czternastu latach wróciłem do Łodzi, już na stałe. Dzięki temu mogę skorzystać z możliwości, jakie daje mi Widzew. Pozwolono mi trenować i grać w rezerwach. Mam swój cel, chcę z tym zespołem awansować wyżej” – mówił, cytowany przez portal Widzew24.pl.
Choć pierwszym klubem w karierze Rybskiego był ŁKS, napastnik jeszcze jako junior przeniósł się do Widzewa. Przy al. Piłsudskiego przeszedł długą drogę do zespołu seniorów, w którym zadebiutował w 2003 roku, w meczu Ekstraklasy z GKS Katowice. W barwach łodzian rozegrał łącznie 36 spotkań i czterokrotnie trafił do siatki.
Jak akademia ma dobrze prosperować kiedy zabierane są miejsca dla młodych zawodników i blokuje szanse ogrywania się w seniorskiej piłce na rzecz staruchów. Okręgówka to nie wiadomo jaki poziom i spokojnie można zrobić awans utalentowanymi juniorami bez potrzeby zapychania dziur staruchami, bądź niechcianymi już w Widzewie piłkarzami typu Mihaljevic.
„Piłkarz będzie trenował z drużyną rezerw i – jeżeli ZDROWIE mu na to pozwoli – zobaczymy go również na murawie w ligowych spotkaniach” -gdzie tu napisali ze bedzie gral ?kocha pilke i nie chce tak z dnia na dzien z nia konczyc wiec przyszedl do nas trenowac.jesli bedzie taka potrzeba i bedzie sie czul na silach to czemu ma nie zagrac ? Nasi juniorzy z checia z nim zagraja i moze czegos sie naucza.
Faworyta do nagrody Dawina już znamy.
Chodziło Ci o nagrodę Downa czy Darwina?
Bo niejasno sformułowałeś
Zresztą nagrodę Darwina przyznaje się chyba pośmiertnie za usunięcie z ogólnej puli swoich wątpliwej jakości genów. Więc wybacz ale nie widzę związku z wypowiedzią kolegi powyżej
Jak narazie to ten niechciany Mihaljlevic glowniebszczela brzmi, a nasi utalentowani rok temu sobie nie poradzili.
@JACEK przeczytaj to raz jeszcze i skoryguj, proszę…
co ty wiesz w nogach śpisz
obok młodzieży powinni być ograni piłkarze, którzy nie z ławki, a z boiska będą uczyć zachowania w czasie meczów. Wierzę że pisałeś w dobrej wierze :-)
Bzdury gościu pleciesz. Od kogo ma się uczyć młodzież? Właśnie od takich ludzi jak Rybski. Tak robią wszyscy np. Lechu II gra Wojtkowiak. Niech gra, uczy młodzież, a może w przyszłości będzie z niego dobry trener
Człowieku włącz myślenie…
Przeczytaj artykuł, później się wypowiadaj.
Ewidentnie widać ze Rybka jest przygotowywany pod trenerke.
Co Ty pierd… w ogóle? Grałeś kiedyś w piłkę? Jak ktoś jest dobry to miejsce dla niego zawsze się znajdzie. A jak jest cienias to niech spada do Łksu.
Andrzeju,pamietam Tate,wspanialego sportowca a Ty prawdziwy Widzewiaku zostan tu i zaszczepiaj widzesskosc mlodym.
A skąd będą młodzi brać przykłady nieuku
Mógłby też swoją rolę dostać w Widzew tv