Wychowanek Widzewa z premierowym trafieniem
7 listopada 2020, 08:30 | Autor: Kamil83. minuta wczorajszego meczu w Legnicy była wyjątkowa dla Filipa Bechta. Wychowanek Widzewa zdobył bowiem swoją premierową bramkę w krótkiej historii występów w pierwszej drużynie łodzian! Tym większa szkoda, że nie dała im ona końcowego zwycięstwa…
Ponieważ z powodu sytuacji epidemicznej lewy obrońca wrócił do treningów z całym zespołem dopiero w środę, piątkowego spotkania z Miedzią nie zaczął w wyjściowym składzie. Na boisku pojawił się dopiero po upływie nieco ponad godziny gry, gdy zmienił Roberta Prochownika. Co ciekawe, nie zajął swojej nominalnej pozycji, tylko ustawiony został na lewym skrzydle, przed Patrykiem Stępińskim.
Pomysł Enkeleida Dobiego wypalił, bo na siedem minut przed końcem Becht dopadł do piłki zagranej przez Łukasza Kosakiewicza i wybitej przez jednego z obrońców, pakując ją tuż przy słupku do siatki! Był to oczywiście premierowy gol 19-latka w pierwszej drużynie Widzewa, a dopiero drugi w seniorskim futbolu. Wcześniej defensor trafił też w starciu rezerw z Termami Uniejów w rundzie jesiennej poprzedniego sezonu.
Wychowanek łodzian ma za sobą naprawdę udany rok. Zaczął go awansem do seniorskiego zespołu, z którym w styczniu pojechał na zgrupowanie do Cetniewa. W lipcu obrońca zadebiutował w II lidze, a po zmianie trenera oraz awansie na zaplecze Ekstraklasy zaczął grać dużo częściej, zyskał nawet miejsce w wyjściowym składzie. Wczoraj doszła do tego bramka i… pozostaje mieć nadzieję, że na tym nie koniec!
Brawo! Tak trzymaj!
Brawo Filip Becht brawo dla młodych aby ich było więcej
Nie chcę się czepiać ale to wychowanek PTC Pabianice…później rodzice przepisali go do nas
Według obowiązującej definicji, wychowanek to piłkarz, który spędził w danym klubie trzy lata pomiędzy 15. a 21. rokiem życia. Więc Filip jak najbardziej jest wychowankiem Widzewa.
Chyba między 12 a 21, ale może byly jakieś zmiany. Na dobrą sprawę to właśnie wychowankiem PTC nawet nie jest wg tych definicji w przepisach, które nie idą w parze z rozumieniem potocznym.
Jeśli rzeczywiście tak mówi definicja to trudno podważać. Głupie to jednak bo wynika z tego, że piłkarz może być wychowankiem dwóch różnych klubów.
Brawo Filip!
Życzę Ci byś odzyskał miejsce w pierwszej 11ce.
Czyli duma dla PTC
Brawo Filip, a teraz do ciężkiej pracy jak chcesz coś osiągnąć w futbolu! Ćwicz, trenuj, rozwijaj się bierz przykład z chłopaków z Lecha. Powodzenia
Niechce się czepiać ale dzięki obrońcy miedzi po rykoszecie padła bramka. Bo strzał naszego piłkarz trafił by w bramkarza. Ale i tak brawo dla Filipa.
Nie było tam żadnego rykoszetu, raczej nieczysto trafiona piłka.
Gol to go może nawet trafić z dupy a i tak to gol powinniśmy cieszyć się ze młodzi strzelają a nie oceniać jak trafił na to mają czas i powinni mieć wsparcie a nie oceniać czy i jak strzelił
Skoro krytykujesz i się udzielasz to poświęć chwile na sprawdzenie błędów
Naciągany adoptowany wychowanek dwóch klubów. Nie jest superszybki, nie jest ścianą nie do przejścia w obronie, nie bije wolnych jak Dudu, nie wygląda na boisku na przywódcę a technicznie poziom Grishok. Na ten moment nie zachwyca niczym i zanim zrobimy z niego ukochanego „wychowanka” proponuję nie zrobić z niego gwiazdy bo zaraz będzie jego nazwisko na szaliku a potem to już wiecie wszyscy jak to się kończy. Widać że u niego bardziej ciężka praca niż talent, ale ile można nadrobić samą ciężką pracą? Wszystko w zasadzie, tak jak Lewandowski, tylko żeby mu się chciało zostawać po treningu bo narazie to… Czytaj więcej »
Nawet jakby nigdy nie przeskoczył poziomu I ligi czego mu nie życzę to i tak nieźle. Oby jak najwięcej chłopaków z Widzewa prezentowało minimum poziom drugiej ligi w Polsce ;) nawet jak to już będzie za mało na Widzew