Wtorkowy trening na Łodziance
16 stycznia 2018, 11:34 | Autor: RyanOd poniedziałku drużyna Widzewa ma do dyspozycji boisko na Łodziance. Dzięki temu piłkarze nie muszą jeździć kilkadziesiąt kilometrów do Gutowa Małego. We wtorek zespół rozpoczął trening półtorej godziny wcześniej niż przy starcie przygotowań.
Marcin Broniszewski, który prowadzi zajęcia pod nieobecność Franciszka Smudy, ma do dyspozycji tą samą grupę zawodników, co wczoraj. Z testowanej piątki graczy nikt Łodzi na razie nie opuścił. Nie pojawił się też żaden nowy piłkarz (nie licząc wracającego z testów Konrada Reszki). Wyczekiwani są przede wszystkim awizowani już przez klub Chorwat Doinko Radalj oraz jeszcze jeden Słowak, Erik Streno.
Wciąż u Broniszewskiego trenują młodzi gracze z Akademii Widzewa, czyli bramkarz Adam Uszyński oraz napastnik Jakub Jasiński. Na ten moment nie wiadomo, czy będą oni pełnoprawnymi członkami pierwszej drużyny w trakcie rozgrywek ligowych. Muszą sobie na to zapracować. Pozytywną informacją jest fakt, że żaden z widzewiaków nie narzeka na kontuzje. Normalnie ćwiczy już także Marcin Pigiel, który doznał urazu pod koniec poprzedniej rundy.
W kolejnych dniach zespół Widzewa będzie trenował o stałej porze. Wcześniej zaczną się tylko zajęcia sobotnie, które wczoraj nie były wcale planowane.
Czy prawdą jest to co podaje Widzewiak że treningi tylko do końca tygodnia a potem tydzień przerwy?
Jakoś bardzo to nowatorskie … a na błędy w tej rundzie nas nie stać
WTM pisał o tym, że decyzja Smudy jest taka, żeby przygotowania do rundy nie trwały aż 7 tygodni, więc nie wiem, o co Ci chodzi z tym „nowatorskie”.