WTM Awards 2024 – Najlepszy piłkarz

Plebiscyt Widzewskie Trofea Mistrzów – WTM Awards 2024 nabiera rozpędu. Czas na szóstą, najbardziej prestiżową część! Dziś rozpoczynamy głosowanie w kategorii „Najlepszy piłkarz”. Poznajcie pięciu zawodników nominowanych przez naszą Redakcję!

W gronie kandydatów do tytułu znajduje się tylko jeden piłkarz, który przy Piłsudskiego spędził niepełny rok. Pozostali znajdowali się w drużynie Daniela Myśliwca przez całe dwanaście miesięcy, ale w przypadku jednego z nich, na boisku kibice zazwyczaj go nie oglądali. Kto z proponowanej przez nas piątki najmocniej zasłużył na miano najlepszego z łodzian w minionym roku? To zależy tylko od Was!

1. FRAN ALVAREZ

Rok 2024 z pewnością może zapisać do udanych. Wiosną należał do liderów drużyny, trzykrotnie wpisując się na listę strzelców i zaliczając trzy asysty. Najważniejszy moment pierwszego półrocza to oczywiście doliczony czas w meczu z Legią Warszawa i bramka, którą kibice zapamiętają na bardzo długo. Jesienią jego boiskowa rola nieco ewoluowała. Po tym, jak Sebastian Kerk na dobre wskoczył do wyjściowej jedenastki, Fran Alvarez został wycofany na pozycję numer osiem, przez co stał się trochę mniej efektowny. Swoje jednak robi, w minionej rundzie zdobył cztery gole i przy dwóch asystował.

2. SEBASTIAN KERK

W środku rundy wiosennej podejmował próby powrotu na boisko, ale po trzech krótkich występach musiał odpuścić. Kontuzjowany staw skokowy nie był jeszcze w pełni zaleczony i podjęto decyzję, by Kerk odłożył swoją reaktywację na kolejny sezon. Mało kto wierzył jednak, że ten plan wypali, wielu kibiców domagało się rozwiązania z nim kontraktu w letniej przerwie. Szefowie Widzewa wykazali się jednak wręcz anielską cierpliwością i jesienią mogli zebrać tego owoce. Co prawda, liczby Niemca nie powalają, ale byłyby lepsze, gdyby partnerzy mieli lepiej ustawione celowniki. Czy to wystarczy do zdobycia nagrody?

3. SAMUEL KOZLOVSKY

Jedyny z grona nominowanych, który przy Piłsudskiego spędził tylko pół roku. Był to jednak bardzo udany okres. Samuel Kozlovsky natychmiast wywalczył sobie miejsce w wyjściowym składzie, oddając je tylko wtedy, gdy musiał pauzować za czerwoną kartkę. Wykluczenie w meczu ze Śląskiem Wrocław było jego najgorszym momentem rundy, najlepszy to rzecz jasna występ przeciwko Zagłębiu Lubin, w którym Słowak zaliczył dwie asysty. Bardzo dobra postawa sprawiła, że zaczęto łączyć go z transferem – media donosiły niedawno o rzekomym zainteresowaniu lewym obrońcą ze strony Slavii Praga.

4. IMAD RONDIĆ

Wiosną znajdował się jeszcze w cieniu Jordiego Sancheza, ale gdy ten został sprzedany do Japonii, to właśnie Imadowi Rondiciowi przypadła rola pierwszej „dziewiątki” łodzian. Powiedzieć, że wycisnął z minionego roku maksa byłoby sporym niedopowiedzeniem. Czy wchodząc z ławki rezerwowych, czy wybiegał w podstawowym składzie, należał do najbardziej efektownych widzewiaków. Dwanaście goli i cztery asysty mówią same za siebie. Tej zimy Bośniak jest bohaterem małej transferowej sagi, ale na razie zostaje w zespole i fani, którzy w końcu się do niego przekonali, narzekać na to nie powinni.

5. MATEUSZ ŻYRO

Jedyny – obok Rondicia – piłkarz Widzewa, który w 2024 roku zagrał we wszystkich ligowych spotkaniach. Gdyby nie niesłusznie pokazana mu czerwona kartka w wyjazdowym starciu z Puszczą Niepołomice, nie straciłby w Ekstraklasie nawet minuty! Mateusz Żyro wykonał przez minione dwanaście miesięcy duży progres. Nie tylko poprawił się na boisku, gdzie przestał popełniać kosztowne indywidualne błędy, ale urósł mentalnie. W tym pierwszym pomogła mu regularna gra i zaufanie ze strony Daniela Myśliwca nawet po sprowadzeniu Kreshnika Hajriziego, a w drugim noszenie przez spory czas kapitańskiej opaski. W jego przypadku również nie wiemy, czy latem nie wyjedzie z Łodzi, bowiem nie podpisał jeszcze nowej umowy.

Głosować można przez cztery dni, do 16 stycznia włącznie (poniżej lub w prawym górnym rogu strony głównej). Wyniki pozostaną jednak nieznane, a ogłosimy je dopiero na sam koniec plebiscytu. Zapraszamy do zabawy!

 Loading ...