Wraca zainteresowanie Okachim. Co na to Widzew?
22 stycznia 2018, 20:28 | Autor: RyanPrincewill Okachi to piłkarz, którzy na przestrzeni ostatnich lat zanotował największy zjazd. Z Widzewem grywał przecież w Ekstraklasie. Po reaktywacji klubu pomocnik pomógł jeszcze wywalczyć awans do III ligi, po czym zniknął z horyzontu.
Problemy Nigeryjczyka miały powody w jego sytuacji zdrowotnej. Zawodnik miał mocno wyeksploatowane stawy kolanowe. Rok temu poddał się więc zabiegom, które wykonywał uznany w środowisku dr Marcin Domżalski. Dziś zdaniem lekarza kolana Okachiego są na tyle zrekonstruowane, że ten może z powodzeniem wrócić do futbolu i wytrzymać reżim treningowy na wysokim poziomie.
26-latek zdążył już zresztą zrobić pierwszy krok. W rundzie jesiennej dołączyć do IV-ligowej Stali Niewiadów, ale z góry podkreślał, że to tylko przetarcie przed powrotem na wyższy szczebel. Jeśli pomocnik będzie w optymalnej dyspozycji fizycznej, może swojej drużynie dużo dać. Kluby o tym wiedzą. Mówiło się, że „Princem” zainteresowany jest m.in. GKS Jastrzębie, a niedawno w sparingu sprawdzała go Bytovia Bytów.
Nic dziwnego, że defensywny pomocnik powoli staje się łakomym kąskiem. Nie tylko drużyny ze Śląska i Kaszub. Jak się dowiedzieliśmy, w składzie widziałby go także ligowy rywal widzewiaków – Lechia Tomaszów Mazowiecki. Dla zawodnika to komfortowa opcja – nie musiałby wyjeżdżać z Łodzi. Ze względu na rodzinne sprawy jest to dla niego bardzo istotne.
Jeszcze do niedawna wydawało się natomiast, że zamknięta jest droga zawodnika z Nigerii do Widzewa. Już w przeszłości miał on momenty „obrażenia się” na łódzki klub, a ostatnio nie krył żalu, że zostawiono go samego z chorymi kolanami. WTM ustalił jednak, że Princewill Okachi mógłby po raz kolejny wrócić na Piłsudskiego, jeśli byłoby zainteresowanie jego osobą. Oficjalnie wypowiadać się jednak nie chce.
Biorąc pod uwagę obecny kształt kadry, wydaje się, że jeszcze jeden defensywny pomocnik byłby w niej potrzebny. Chociażby na wypadek kartek czy kontuzji Macieja Kazimierowicza. Pytanie, czy nigeryjskiego pomocnika widziałby w drużynie Franciszek Smuda. Jeśli tak, chyba warto zastanowić się nad takim rozwiązaniem. Ten ostatni raz…
Ciche marzenie takie miałem, że temat wróci. Okachi dużo może dać Widzewowi, a Widzew jemu.
Widzew potrzebuje go naprawde dużo da w tym srodku pola. Bardzo duże wzmocnieje jak dla mnie to by było
Zgadzam sie byly zarzad zrobil go w huj.. I wcale sie niedziwie ze sie wkówił.A sciagniecie go do naszego KOCHANEGO WIDDEWA by bylo bardzo dobrym posunieciem .Napewno zfecydowanie wzmocnil by zespół Frankowi by sie napewno spodobal a ci co widzieli jak gra przyznaja mi racje.A tak na marginesie mysle ze jest lepszy od polowy maszych zawodnikow .jest to moje zdanie a jak wy uważacie?
NIE BYŁ TO ZAWODNIK ZDYSCYPLINOWANY (SPÓŹNIONE PRZYJAZDY PODEJRZANE KONTUZJE CZĘSTE JAKIEŚ PRETENSJE) A I NA KOŃCU MARNA GRA (DUŻO PODAŃ DO PRZECIWNIKA BRAK SKUTECZNOŚCI STRZELECKIEJ) UWAŻAM ŻE STAĆ NAS ZAŁATWIĆ LEPSZYCH PIŁKARZY
Szkoda ,ze widzisz tylko problemy z jego strony a całkowicie pomijasz sprawy np.wynagrodzen ( opóznien lub ich braku),niesplaconych zaległsci ( updłosc).
Jesli lekarz twierdzi,ze jesttt „naprawiony” to sądzę ze po dojsciu do pełnej formy byłby wzmocnieniem nie tylko w tej lidze. Jest w wieku optymalnym dla piłkarza , tu mieszka i ma rodzinę a wiec motywację powinien do gry miec.
Pretensje i animozje (wzajemne) zawsze mozna zneutralizowac.Jestem za.
Wielkim wzmocnieniem Prince zdrowy być może
Z tego chleba mąki już raczej nie będzie,
Niech go wezma na testy i sprawa jest prosta bo jak go wezmie Lechia i okaże sie ze jest zdrowy a potrafi dobrze grac a my niesprawdzimy bedziem mieli problem panowie
Działacze powinni z Princem usiąść do negocjacji,szczerze porozmawiać i osiągnąć porozumienie satysfakcjonujące obie strony.Zdrowy Okachi byłby dużym wzmocnieniem środka pola.
Moja 11 atak Demjan.Swiderski
Pomoc Miller.Zuziak.Streno.Maka lub Michalski
Obrona.Niedziela.Zelu.nad dwoma bym sie zastanowi
Bramka Wolanski 100 % 2 Liga
Młodzieżowcy gdzie?
nieźle bredzisz
Dobry jest, ograny nawet w ekstraklasie
i do tego 26 lat – najlepszy wiek dla piłkarza. Brac go!
Jesteśmy mu to winni wrócił do IV ligi i wydostał go do III
szacun OKACHI!
Okachi powinien być w Widzewie !!! należy mu się to a poza tym za dobry jest żeby wzmacniać konkurencje !!!
Gdyby złapał odpowiednią formę, byłby o niebo lepszą opcją niż Kaziu.
napewno lepszy niz Kazimierowicz
Byłby to największy hit w tym oknie transferowym.