Worek z golami bez napastników

12 marca 2016, 20:54 | Autor:

Kamil_Tlaga

Kibice, widząc wyjściowy skład Widzewa w dzisiejszym sparingu z Unią, mogli zastanawiać się, gdzie podziali się napastnicy. Marcin Płuska zmuszony był wystawić do gry od pierwszych minut tak naprawdę sześciu nominalnych pomocników, a tym najbardziej wysuniętym do przodu był Patryk Strus.

Można było obawiać się więc o kolejne problemy z finalizacją akcji, ale paradoksalnie łodzianom strzelanie goli wyszło lepiej, niż wtedy, gdy na boisku byli Robert Kowalczyk, Michał Bondara lub nawet obaj jednocześnie. Dwa razy do bramki lidera skierniewickiej okręgówki trafili Mariusz Zawodziński (raz z karnego) i Kamil Tlaga. Bramkę strzelił też lider zespołu Adrian Budka.

Płuska nie ma jednak zamiaru w lidze grać ustawieniem bez typowej „dziewiątki”. Brak Kowalczyka i Bondary był tylko jednorazowy. Pierwszy jest przeziębiony, drugiemu doskwiera kolano. Od poniedziałku obaj powinni jednak wrócić do treningów.