Wolsztyński na badaniach. Ale nie tylko on!

Zgodnie z naszymi zapowiedziami, dziś rano w Łodzi pojawił się Rafał Wolsztyński. Napastnik Górnika Zabrze przechodzi badania medyczne przed podpisaniem kontraktu z Widzewem. Okazuje się jednak, że nie tylko on!

Blisko przeprowadzki na Piłsudskiego jest także Daniel Tanżyna, który w rundzie jesiennej był podstawowym piłkarzem GKS Tychy – dowiedział się WTM. 29-latek będzie wzmocnieniem środka obrony w zespole Radosława Mroczkowskiego. W tym sezonie wystąpił w dwudziestu spotkaniach tyszan, w każdym zaliczając komplet minut. W poprzednich rozgrywkach także miał pewne miejsce w jedenastce. Wcześniej Tanżyna reprezentował barwy m.in. Odry Wodzisław Śląski, Polonii Bytom czy Miedzi Legnica.

To piłkarz cechujący się dużą walecznością. Jak na defensora, notuje też sporą ilość bramek. Jesienią zaliczył aż pięć trafień, czyli więcej, niż wszyscy obrońcy RTS razem wzięci! Stoper przyjechał dziś do Łodzi, by również przejść rutynowe badania lekarskie. Jeśli wszystko będzie w porządku, podpisze kontrakt. Tu jednak pojawia się problem. Tanżynę obowiązuje jeszcze półroczna umowa z GKS, dlatego formalnie zawodnikiem Widzewa stanie się on dopiero 1 lipca.

Przy Piłsudskiego chcą jednak skłonić klub z Tychów do porozumienia, by ten zgodził się oddać Daniela Tanżynę jeszcze tej zimy. Nie będzie to łatwe, ponieważ obrońca jest podstawowym piłkarzem jedenastej drużyny w tabeli I ligi. Z drugiej strony, dla śląskich działaczy będzie to ostatnia szansa na zarobienie jakichkolwiek pieniędzy za jego transfer. Jeśli zatrzymają go do lata, odejdzie za darmo.

Warte podkreślenia jest, że transfer obrońcy, po raz pierwszy od dawna nie wypłynął przed jego dokonaniem w mediach. WTM jest pierwszym serwisem, który podaje jego nazwisko w kontekście Widzewa. W momencie, gdy transakcja jest już niezagrożona.

Foto: Łączy nas Piłka