K. Kiereś: „Wokół Widzewa są pozytywne emocje”

11 kwietnia 2024, 13:44 | Autor:

W tę sobotę widzewiacy po raz drugi wybiorą się do Mielca, gdzie zmierzą się z tamtejszą Stalą. Z tej okazji odbyła się konferencja przedmeczowa z udziałem trenera gospodarzy, Kamila Kieresia. O czym mówił?

O sytuacji kadrowej

„Sytuacja kadrowa wygląda bardzo dobrze. Nikt nie pauzuje za kartki i nikt nie jest kontuzjowany. Trenujemy w pełnym zestawie dwudziestu czterech zawodników z pola i czterech bramkarzy. Wszyscy są do dyspozycji”.

O Łukaszu Gerstensteinie

„Wielokrotnie się wypowiadałem. Alvis Jaunzems jest reprezentantem Łotwy i rywalizuje z Łukaszem. Łotysz w tej chwili wygrywa rywalizację, dlatego więcej gra, a Łukasz jest zmiennikiem. Na dziesiątkę jako młodzieżowiec został sprowadzony Igor Strzałek, który miał niezły początek sezonu, później miał dołek, a teraz znów idzie do góry. Jest jeszcze Mateusz Stępień, który był przymierzany do wahadła, ale w okresie przygotowawczym sprawdzaliśmy go na dziesiątce. Nieźle się prezentował na tej pozycji w sparingach, ale też kiedy wchodził z ławki w ostatnich meczach. To są nasze dwie dziesiątki. Łukasz Gerstenstein też był tam przymierzany, ale te próby nie zdały egzaminu”.

O meczach z Widzewem w tym sezonie

„To jest życie. Przez cały sezon gramy z różnymi drużynami i raz się wygrywa, raz przegrywa, a innym razem remisuje. Było kilka takich spotkań jesienią, których nie udało się wygrać – chociażby z Puszczą. Wiosną udało nam się zrewanżować i wygraliśmy u siebie. Zawsze jest szansa na rehabilitacje i na nowe pomysły. Widzew wydaje się być rywalem, który wysoko nam zawiesi poprzeczkę. Wiosną zdobyli szesnaście punktów, kiedy my zdobyliśmy ich piętnaście, także obydwa zespoły będą miały argumenty po swojej stronie. Dyspozycja dnia zdecyduje o tym, kto wygra to spotkanie”.

O mocnych i słabych stronach zespołu z Łodzi

„Przede wszystkim jest to w tej chwili dobra drużyna z bardzo dobrym momentem, bo złapała serię punktową. Ostatnie dwa mecze skończyły się zwycięstwami łodzian. To jest drużyna, która  jeśli chodzi o strukturę i organizację gry zrobiła duży progres z perspektywy jesieni. Mają ewidentnego lidera, a mowa oczywiście o Bartku Pawłowskim. Mają też strukturę gry, która powoduje duże atuty w ofensywie. Rondić i Sanchez są groźnymi, dynamicznymi dziewiątkami. Do tego są szeroko rozstawieni skrzydłowi, którzy lubią schodzić do środka, także występuje zagrożenie dośrodkowań z innych pozycji, niż tylko spod linii. Kapitan Widzewa występujący na ósemce też ma trochę swobody. Porusza się w takich strefach, w których można cos wykreować lub oddać groźny strzał. To nie jest zespół, który ma problemy w defensywie, ale tak jak każdy zespół mają słabsze strony, które będziemy starali się wykorzystać. Trenerowi Myśliwcowi udało się znaleźć sporo równowagi w zależności ofensywno-defensywnej. Widzew jest zespołem wokół którego w ostatnim czasie są pozytywne emocje”.

O wykonawcy rzutów karnych

„Nie myślałem nad niczym wraz z zespołem, bo jak już myślę nad decyzjami, to myślę z moim sztabem. Tych karnych mieliśmy w tym sezonie mało, bodajże dwa. Pierwszego wykonywał Piotrek Wlazło, a drugiego Krystian Getinger. Karne są ćwiczone raz w tygodniu i oddelegowanych jest do nich trzech-czterech piłkarzy wyznaczonych przeze mnie. Ogólnie grupa predysponowanych zawodników jest szersza, bo mowa o ośmiu graczach. Jest w niej Ilja Szkurin, ale z nim jest taki temat, że on nie lubi i nie chce strzelać rzutów karnych. Rozmawiałem z nim o tym i powiedział mi, że chce strzelać normalne bramki i nie jest zainteresowany wykonywaniem ich. Będę jeszcze z nim rozmawiał i przekonywał go, ale do tej pory mi się nie udało”.

O serii trzech meczów bez strzelonego gola

„W piłce czasem bywa tak, że jak wydaje ci się, że wszystko się dobrze układa, to jest zupełnie inaczej. W Hiszpanii na obozie poświęciliśmy najwięcej czasu grze ofensywnej, a zdobyliśmy osiem bramek wiosną. To dziesiąty wynik w lidze, natomiast straciliśmy tylko pięć goli, co jest najlepszym wynikiem na wiosnę w lidze. Nie mamy problemy z kreowaniem sytuacji. Nie możemy powiedzieć, że zagraliśmy źle z Lechem, bo pierwsza połowa to nasza dominacja. Nie byliśmy w stanie tego kontynuować po przerwie. Z Koroną zabrakło celnych strzałów, a jak tego brakuje, to nie ma bramek”.

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x