„Wiśnia” po pierwszych zajęciach z „Niebieskimi”

21 sierpnia 2014, 07:55 | Autor:

Visnakovs_Ruch

W środę Ruch pozyskał oficjalnie nie tylko nowego sponsora (została nim państwowa spółka PGNiG), na treningu „Niebieskich” pojawił się także Eduards Visnakovs, którego już tylko formalności dzielą od zostania zawodnikiem chorzowskiego klubu. O swoim pierwszym zetknięciu z nowym zespołem piłkarz opowiadał przed kamerami „TV Niebiescy”.

Pierwszy trening w z nowymi kolegami nie był dla niego specjalnie wielkim przeżyciem. „Pierwszy trening był bardzo spokojny, lekki. Widzę jednak, że Ruch ma dobry zespół i dobrych piłkarzy” – mówił po wczorajszych zajęciach Łotysz.

Visnakovs nie ukrywał, że liczy na szybką finalizację umowy transferowej pomiędzy klubami, bo właśnie ta formalność pozostała do pełnego przejścia do Ruchu. „Mam nadzieję, że kluby szybko podpiszą dokumenty i transfer zostanie całkowicie zamknięty. Bardzo chciałbym zadebiutować już w najbliższym meczu z Lechem Poznań” – dodał napastnik.

Popularny „Wiśnia” zostawił już za sobą nieudane podejścia do przeprowadzki zagranicę i zamierza skupić się na grze w Chorzowie. „Z różnych powodów nie poszedłem do zagranicznego klubu, czasem nie udało się dogadać z klubem, czasem z menedżerami. Teraz skupiam się na grze w Ruchu. Chcę strzelań dla niego bramki i pomóc drużynie. Mam nadzieję, że ona i kibice pomogą też mnie.” – zapowiada Visnakovs.

W zespole „Niebieskich”, gdzie 99% kadry stanowią polscy zawodnicy, Eduards Visnakovs nie będzie się czuł jednak obco. Zadbać ma o to obrońca chorzowian, inny były widzewiak Piotr Stawarczyk, który zaopiekował się Łotyszem od pierwszego dnia jego pobytu na Górnym Śląsku. W drużynie jest także jeden obcokrajowiec – Rosjanin Roland Gigolajew, z którym „Edzik” będzie mógł porozmawiać właśnie w języku rosyjskim.

Foto: niebiescy.pl